Przyniosłem ci list, ale nie dam ci go. Włoski listonosz spędził osiem lat, oszczędzając listy innych ludzi.

Włosi, którzy mieli dość pracy służby pocztowej w kraju, znaleźli sprawcę kłopotów: policja znalazła pół tony niedoręczonej poczty w garażu oszustów.


Źródło: Daily Mail

Policja poinformowała, że ​​573 kilogramów listów, zapakowanych w 43 pudełkach, zgromadziło się na poczcie miasta Vicenza. Niedostarczona poczta została zgromadzona w ciągu ostatnich ośmiu lat i zawiera głównie rachunki za media, ogłoszenia bankowe, książki referencyjne i artykuły promocyjne na wybory w 2010 roku..

Wykryj, że oszust był możliwy dzięki wolontariuszom środowiskowym. Otrzymali jako śmieci 25 pudełek oznaczonych włoską pocztą. Policja deklaruje, że poczta będzie dostarczana do legalnych odbiorców, choć z niewielkim opóźnieniem o kilka lat.