Jest taka wspaniała społeczność online LJ odin-moy-den, gdzie każdy może zamieścić swój fotoreporter, opowiadając o wydarzeniach z jednego dnia życia w selekcji siedmiu tuzinów zdjęć.
Fotografka Julia z Kanady postanowiła podzielić się wspomnieniami ze zdjęć z ostatniego dnia swojej podróży do Paryża. Patrzymy!
(Łącznie 71 zdjęć)
Wydarzenia 22 maja 2011 r
Witam, mam na imię Julia, mieszkam w mieście Ottawa, które jest stolicą dalekiego kraju Kanady. Mam 31 lat i z zawodu jestem fotografem. Jakiś czas temu widziałem twoją społeczność i byłem pod wielkim wrażeniem, ponieważ świat wokół mnie istnieje dokładnie w formie obrazów. ??
Przez długi czas zamierzałem uchwycić mój dzień, ale wszystko było skomplikowane z czasem. I w końcu wszystko urosło razem! Okazało się, że jestem w Paryżu, a mój ostatni dzień w tym cudownym mieście był całkowicie darmowy. Dlatego postanowiono żyć z wami, a jednocześnie pamiętać o tym dokładnie tak, jak się okazało. ??
1. Paryż fascynował mnie całkowicie i całkowicie, dlatego w ostatnim dniu chciałem go jak najwięcej pochłonąć..
2. Cóż, więc polecieliśmy na podbój Paryża! Zegar ma prawie 9 lat, chociaż planowałem wstać o 8, ale po wysłuchaniu budzika przekonałem się, że dziś jest weekend :)) Podskoczę, zdając sobie sprawę, że nadal muszę spakować walizkę i rękę w pokoju hotelowym. Wzrost, prysznic i śniadanie postanowił nie fota, po prostu dlatego, że wszystko nie mieści się w limicie 70 zdjęć. Procedura jest raczej standardowa, szczoteczka do zębów i prysznic są prawdopodobnie podobne do siebie nawzajem, zwłaszcza pokoje hotelowe;
3. Patrzę przez okno, aby zobaczyć pogodę, to jest moja prognoza pogody dzisiaj. ??
4. Przed wyjściem pokażę się śpiący, aby było jasne, z kim mamy do czynienia? Miło cię poznać!
5. Klucze do pokoju są przekazywane, rachunki zapłacone, teraz możesz rozpocząć swój spacer! Przy okazji zostawiono moją walizkę w hotelu, co jest bardzo wygodne. W końcu, opuścić Paryż ode mnie późnym wieczorem. Mój hotel znajduje się w Montmartre, bo przychodzę na ulicę w morzu pamiątek i oceanicznych kawiarenek i restauracji. Dzisiaj jest niedziela i jeszcze dość wcześnie, bo jeszcze nie ma zbyt wielu ludzi. Godzinę później nie będzie już drogi. Moja ścieżka leży po ulicach tego obszaru. Ogólnie rzecz biorąc, jednym z moich ulubionych francuskich filmów jest Amelie, a zatem Montmartre jest jednym z ulubionych miejsc w całym Paryżu. Po przejściu kilku kolejnych kroków zapach świeżych bagietek i kawy zaczyna się kręcić ... można od razu poczuć zapach przechodzącej paryskiej kobiety, a po przejściu trochę dalej dostaję odgłosy ulicznego muzyka ... To pod paryskimi melodiami proponuję wspinać się na Montmartre
6. Dzielnica Montmartre, a raczej jej najpopularniejsza część, to góra o wysokości 130 metrów, na szczycie której znajduje się bazylika Sacré Coeur. To dla niej zdecydowałem pójść pierwszy. Możesz to zrobić szybko, wspinając się na kolejkę linową, ale nie szukamy łatwych dróg. ??
7. Idąc na górę czeka na nas nagroda - piękny widok na miasto!
8. Odwracam się plecami do tego widoku i kieruję się w stronę bazyliki. W pobliżu kościoła znajduje się żywy pomnik, absolutnie nie jest mobilny, ale warto rzucić monetą, czy on koniecznie ukłoni się z wdzięczności ?? Kolejka ludzi, którzy chcą dziś wejść do środka, jest ogromna, w niedzielnym chórze!
9. Przechodzę obok i zanurzam się w małym zauważalnym dziedzińcu na lewo od bazyliki. Przy wejściu ostrzegał mnie znak - widok jest piękny, ale na początku 300! schody ??
10. Ile mnie nie było?
11. Po zmartwychwstaniu i odzyskaniu oddechu czekamy na niezapomniane widoki miasta.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20. Zejście na dół, za tę samą cenę, jaką proponują, aby udać się na podziemną kondygnację, aby zapoznać się z historią bazyliki..
21. Wychodzę i znów patrzę, wącham i słucham Paryża! Artyści oferują portret.
22. Muzycy zatrzymują się i słuchają wspaniałych dźwięków francuskiego chanson
23. Kolejne spojrzenie na bazylikę
24. I znowu ulice, kawiarnie i dziedzińce
25.
26.
27. I wtedy zdecydowałem, że nadszedł czas na kolację
28. Coraz więcej czasu ??
29. Mój lunch jest po prostu pyszny! Na pierwszej zupie cebuli, na drugim carpaccio
30. I przez te wąskie okna, niedawno patrzyłem na miasto z tobą.
31. Po kolacji decyduję, że czas kupić pamiątki!
32. Parasol wróci do domu i moja własna Wieża Eiffla ??
33. Wychodzę na plac, gdzie wolni artyści siedzą pod parasolami na stołkach i chodzą wzdłuż rzędów i nie powstrzymują ... voila
34. Portret mojej ukochanej ??
35. I znowu idę, ale już do metra
36. I oto jest
37. Wychodząc z metra, dostaję się prosto na targ ptaków i kwiatów
38.
39.
40.
41.
42. Zmuszam się do opuszczenia tego raju kwiatów i ptaków, aby wybrać się na spacer wzdłuż Sekwany.
43.
44.
45.
46.
47. A czas nieuchronnie przecieka, to prawie wieczór ...
48. W pobliżu Luwru znajduję kościół, o którym czytałem, ale którego nigdy nie odwiedzałem w poprzednich dniach..
49. Stary kościół Saint-Germain l'Auxerrois z bogatą historią i ogromną liczbą witraży
50.
51.
52. Małe krzesła służą jako podstawa pod kolana.
53.
54. Kiedy wyszedłem na zewnątrz, prawie natychmiast uderzyłem na główny plac przed Luwrem
55.
56.
57.
58. Bardzo podoba mi się połączenie nowoczesnej architektury i starożytności! Dlatego Luwr i szklane wejście do muzeum nie pozostawiły mnie obojętnym
59. Następnie przechodzę przez most i już po drugiej stronie Sekwany wracam prosto do Noter Dam.
60.
61.
62. A tutaj jest Noter Dame
63.
64. Zwracam uwagę na zegar ...
65. Ponownie przekraczam rzekę. Tutaj zamki kochanków wiszą na prawie każdym moście, ale jest to "mistrz" w ich liczbie.!
66. Kieruję się do metra
67.
68. Wyskakuję na właściwą stację i kieruję się do sklepu, zanim pójdę na lotnisko, muszę kupić coś do jedzenia
69. Również w drodze do hotelu wrzucam pocztówki z Paryża do skrzynki pocztowej. Bardzo miło w tygodniu po przybyciu do domu, aby otrzymać od siebie takie życie witam? (Nawiasem mówiąc, pisząc ten post, mąż znalazł pocztówkę w skrzynce pocztowej!) A teraz hotel ... biorę walizkę i idę prosto na stację, stamtąd pociąg jedzie na lotnisko!
70. Dalej w słowach, ponieważ walizka i plecak, w których kamera może być przenoszona tylko w stanie zapakowanym. Lotnisko i bezsenna noc, ponieważ mam lot wcześnie rano. Pusty terminal i czas w Paryżu to prawie jedna rano. A w Kanadzie tylko 19.00. Czas wspiąć się na Internet i zobaczyć zdjęcia
71. I wreszcie rano! Bagaż sprawdzony, karta pokładowa otrzymana? Do widzenia Paris
Dziękuję, że spędziłeś ze mną ten dzień.!
py.sy. Zvinjayte, jeśli tak, za mój język i błędy (szkoła rosyjska w moim życiu skończyła się za 12 lat)