Podczas święta religijnego na portugalskiej wyspie Madera w tłumie zawaliło się ogromne, długowieczne drzewo dębowe, w wyniku którego zginęło 13 osób, a około 50 zostało rannych. Stało się około południa we wtorek w pobliżu kościoła w pobliżu miasta Funchal.
(Razem 6 zdjęć + 1 wideo)
Olbrzymi 200-letni dąb wpadł w tłum uczestników festiwalu Festa da Señora do Monter (Wniebowzięcie NMP lub Wniebowzięcie) na przedmieściach Funchal na portugalskiej Maderze.
Do incydentu doszło około południa we wtorek, 15 sierpnia. Z okazji święta Wniebowstąpienia na placu przy świątyni zebrały się setki mieszkańców i turystów. Nad fontanną stało ogromne drzewo, na którym uczestnicy uroczystości kupowali świece.
W pewnym momencie stary dąb nie wytrzymał i upadł w tłum. W sieci pojawił się film, który uchwycił moment upadku: najpierw drzewo przechyliło się, jakby dając ludziom czas na rozproszenie.
W wyniku upadku drzewa zginęło 13 osób: 10 osób zmarło na miejscu zdarzenia, 3 kobiety i dwoje dzieci - w szpitalu. Około 50 zostało rannych, większość z nich ma urazy głowy i złamania. Istnieją informacje, że wśród rannych znaleźli się turyści zagraniczni, w szczególności obywatele Niemiec, Francji, Holandii i Węgier..
Według gazety P? Blico, zwinięte "zabójcze drzewo" to 200-letni dąb, jeden z kilku rosnących na placu w pobliżu kościoła.
Aby usunąć ogromne drzewo z kwadratu, trzeba je było ciąć. Tymczasem lokalni działacze kilka lat temu ostrzegali, że pień jest pusty, a dąb w każdej chwili może się zawalić..
Na Maderze trzydniowa żałoba została ogłoszona z powodu tego, co się stało. Prezydent Portugalii, Marcela Rebelo de Soza, złożył kondolencje rodzinom i przyjaciołom ofiar, życzył szybkiego powrotu do zdrowia rannym i powiedział, że wszyscy Portugalczycy byli "w szoku".