29-letni mieszkaniec Zurychu (jego nazwisko nie nazywa się) znajdował się w dziwnej sytuacji. Niedawno przeniósł się do bankowego kapitału i wkrótce otrzymał taki anonimowy list: "Jakim jesteś człowiekiem, czy powinniśmy się ciebie bać? Najpierw flaga Włoch, a teraz czarna flaga śmierci, czy popierasz ISIS?" Ponieważ młody człowiek uważał, że nie ma się czego bać, zaczął się bać.
Źródło: 20 minuten
Anonimowy rzucił pod drzwiami.
Początkowo, obawiając się motłochu, Szwajcarzy rzadziej opuszczali swój dom i nie otwierają rolet. Niż, prawdopodobnie, spowodował jeszcze więcej podejrzeń. Potem zebrał swoją odwagę i okrążył sąsiadów. Nikt, kto pisał anonimowy, nie przyznał się.
Dobrze, że wszyscy zdołali wyjaśnić: to nie flaga ISIS (zakazana organizacja w Rosji) leci nad dachem, ale logo amerykańskiej whisky marki Jack Daniel. Na przykład, przy bardzo poważnej krótkowzroczności z odległości kilometra, można ją traktować jako symbol terrorystów. To zaskakuje więcej. Dlaczego tak przerażona wisząca flaga Włoch?