Rosyjski niezależny fotograf Sergey Ponomarev wraz z zespołem fotoreporterów z New York Times - Mauricio Lima, Tyler Hicks i Daniel Etter - udokumentowali kryzys migracyjny w Europie i trudności, jakie napotykają uchodźcy z Bliskiego Wschodu szukając schronienia w krajach europejskich. Za serię zdjęć zespół zdobył nagrodę Pulitzera w nominacji "News Photography".
(Łącznie 18 zdjęć)
Źródło: Pulitzer.org
Migranci popłynęli łodzią turecką do wioski Skala na greckiej wyspie Lesbos. Właściciel łodzi przywiózł około 150 osób i próbował uciec z powrotem do Turcji, ale został aresztowany na tureckich wodach terytorialnych. (Sergey Ponomarev, The New York Times - 16 listopada 2015 r.)
Zdesperowani uchodźcy próbują dostać się do pociągu do Zagrzebia na stacji Tovarnik na granicy z Serbią. Kiedy kraje graniczne wzmocniły kontrolę graniczną, tysiące migrantów i uchodźców skupiło się na Bałkanach, pogłębiając napięcia w regionie, który wciąż ma silny opór ze strony grup etnicznych i który w ogóle nie był gotowy na poradzenie sobie z kryzysem migracyjnym. (Sergey Ponomarev, The New York Times - 18 września 2015 r.)
Ahmad Majid w niebieskiej koszulce w centrum śpi na podłodze autobusu ze swoimi dziećmi, bratem Faridem Majidem, ubranymi w zielony sweter, innymi krewnymi i dziesiątkami innych uchodźców, którzy wyjechali z Budapesztu do Wiednia. Setki tysięcy uchodźców, w większości z Afganistanu, Iraku i Syrii, opuściły swoje domy, ryzykując życiem za niebezpieczne wycieczki statkiem, nielegalne przekraczanie granicy i długie podróże autobusami i pociągami szukającymi schronienia w Europie Wschodniej i Skandynawii. (Mauricio Lima, The New York Times - 5 września 2015 r.)
Migranci, w towarzystwie słoweńskich sił specjalnych, przechodzą obok kościoła do obozu rejestracyjnego w pobliżu miejscowości Dobovy w Słowenii. W drodze do Europy rekordowa liczba uchodźców przekroczyła granice małych krajów bałkańskich, które ledwo radziły sobie z tak wieloma ludźmi. (Sergey Ponomarev, The New York Times - 22 października 2015 r.)
Mężczyzna próbuje chronić swoje dziecko przed strajkami policyjnymi i gazem łzawiącym na granicy w serbskim Khorgos. Uzbrojeni w pałki węgierskie siły specjalne użyły gazu łzawiącego i armatek wodnych przeciwko setkom imigrantów, którzy przedarli się przez drut kolczasty i próbowali przedostać się z Serbii na Węgry. (Sergey Ponomarev, The New York Times - 16 września 2015 r.)
Uchodźcy w kolejce po dokumenty w centrum przetwarzania w serbskim Presevo. Ludzie stali w długich kolejkach na słońcu, błagając strażników, aby wpuścili ich do środka. Rejestracja umożliwiła uchodźcom, po Serbii, pójście dalej. W Serbii mogli zarejestrować się, aby legalnie przebywać w kraju przez 72 godziny, a nawet mieć prawo do pozostania w hotelu. (Sergey Ponomarev, The New York Times - 27 sierpnia 2015 r.)
Dziesiątki rodzin uchodźców, głównie z Syrii, znajdują się pod stacją kolejową Keleti w centrum Budapesztu. (Mauricio Lima, The New York Times - 1 września 2015 r.)
Uchodźcy z Pakistanu, Bangladeszu, Maroka, Algierii i Somalii próbują zdobyć wodę, koce, pieluchy i ubrania w dziesiątym dniu pobytu w obozie w Idomeni (Grecja). Nie wolno im było przekraczać granicy z Macedonią. Jedynie uchodźcy z Afganistanu, Iraku i Syrii mogli kontynuować swoją podróż. (Mauricio Lima, The New York Times - 28 listopada 2015 r.)
Macedońscy żołnierze po greckiej stronie granicy zbudowali ogrodzenie oddzielające Macedońskie miasto Gewgelija od greckiego Idomeni, gdzie 2500 uchodźców zostało pozbawionych dostępu do Europy. (Mauricio Lima, The New York Times - 28 listopada 2015 r.)
Ruzhin Sheikho z Syrii (po lewej) niesie swoją córkę Vidad, a jej syn Nabi (po prawej) idzie z innymi uchodźcami wzdłuż torów kolejowych do granicy z Węgrami w serbskim Khorgos. (Mauricio Lima, The New York Times - 30 sierpnia 2015 r.)
Krewni Majida śpią z dziećmi w rękach na polu pszenicy. Czekają na ogrodzenie z drutu kolczastego oddzielającego Serbię od Węgier na Khorgos. (Mauricio Lima, The New York Times - 31 sierpnia 2015 r.)
Uchodźcy czekają w kolejce do rejestracji w ośrodku recepcyjnym w Macedońskim Gewgelii, aby następnie wsiąść do pociągu do Belgradu i kontynuować podróż przez Bałkany do Europy. (Mauricio Lima, The New York Times - 21 listopada 2015 r.)
Migranci wraz ze słoweńskimi siłami specjalnymi idą wzdłuż tamy do obozu ewidencyjnego w pobliżu Dobovy. Mimo że Europejczycy mają nadzieję, że chłodzenie i wzburzone morze zmniejszą napływ migrantów, nowe starcia w Syrii i lęki spowodowane zamknięciem granic zmusiły jeszcze więcej osób do niebezpiecznej podróży, aby znaleźć się w Europie. (Sergey Ponomarev, The New York Times - 23 października 2015 r.)
Rodzina uchodźców z Syrii jest ogrzewana przez ogień, podczas gdy inni czekają w kolejce do obozu przyjmującego w Gevgelii (Macedonia). (Mauricio Lima, The New York Times - 21 listopada 2015 r.)
Po przetrwaniu burzy i silnego wiatru na morzu w Turcji migranci przybywają na gumowe tratwy do poszarpanych brzegów wyspy Lesbos. Obawiając się, że tratwa odwróci się lub zrobi dziurę, migranci wskoczyli do lodowatej wody i próbowali jak najszybciej znaleźć się na brzegu. Ten chłopak to zrobił, w przeciwieństwie do setek innych. (Tyler Hicks, The New York Times - 1 października 2015 r.)
Ciało uchodźcy próbującego przeprawić się przez Morze Egejskie z Turcji, na wyspie Lesbos. Trzy inne ciała znaleziono tego ranka - 12-letnia dziewczyna, mężczyźni w średnim wieku i starszy mężczyzna. (Mauricio Lima, The New York Times - 1 listopada 2015 r.)
Lait Majid z Iraku wybuchnął płaczem, trzymając w ramionach swoją córkę i syna, kiedy bezpiecznie dotarli do Kos w Grecji na kruchej gumowej łodzi. (Daniel Etter, The New York Times - 15 sierpnia 2015 r.)
Ogromna góra używanych kamizelek ratunkowych, rur oddechowych i wydmuchiwanych gumowych pontonów - głównego wyposażenia używanego przez tysiące uchodźców, którzy pływali przez Morze Egejskie i od Turcji po grecką wyspę Lesbos. (Mauricio Lima, The New York Times - 7 listopada 2015 r.)