Francuski fotograf Jan Morvan dokumentował życie motocyklistów i członków różnych gangów od ponad 40 lat. Rezultatem był potężny zbiór czarno-białych ujęć..
Fotograf Jan Morvan często ryzykował życie w ekstremalnych sytuacjach i komunikował się z niebezpiecznymi ludźmi. A wszystko to do pracy. Cóż, nie może sam wybrać tematu "bardziej miękki". Udokumentował życie motocyklistów z gangu Hell's Angels, stworzył projekt dla skinheadów, a nawet zdołał sfotografować Guy Georges, seryjnego mordercę, który ostatecznie porwał go i torturował przez trzy tygodnie. Zdjęcia Morvanta oddawały intensywne, "surowe" emocje, z których staje się niewygodne. Usuwa moc, gniew i codzienne życie grup ludzi na samym skraju prawa. Czarne skórzane kurtki i ostre fizjognomie są normą, a lokalne władze nieustannie utrzymują wokół siebie aurę brutalnej siły. Nikt nie pracuje dla kamery, nikt nie uśmiecha się ani nie pozuje. Morvan nie tylko przychodzi, robi zdjęcia i wychodzi. O nie, on pracuje tydzień w tygodniu, miesiąc po miesiącu, a nawet rok po roku w tym samym projekcie. Dziś prezentujemy waszej uwadze wybór jego zdjęć, opowiadających o życiu rowerzystów.
Zobacz także problem - Biker pochowany na okrakiem Harley, amerykański rowerzysta Sandro Miller, Zdjęcia z klubu motocyklistów "Hell's Angels", 1965
(Łącznie 14 zdjęć)
Stanowisko sponsorskie: Wszystko o betonie: Nasz zasób jest poświęcony konkretnym i konkretnym produktom.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.