Niemcy przed świętami Bożego Narodzenia w Akwizgranie

Kontynuujemy opowieść o podróży Bigpikchiego do Niemiec i Belgii: Akwizgran (Aahen) znajduje się na skrzyżowaniu trzech krajów: Niemiec, Belgii i Holandii. Kiedy jedziesz do niego z Düsseldorfu, operator sieci komórkowej zmienia się z niemieckiego na holenderski iz powrotem. Ponad godzinę w drodze, a my tam jesteśmy. Miasto, w którym żyje wiele legend.

(Razem 35 zdjęć)


1. Dojście z dworca do historycznego centrum zajmuje około 10 minut, ale mamy 15, ponieważ wyłączyliśmy kurs, aby zobaczyć tę bramę bliżej. Umocnienia średniowiecznego Akwizgranu składały się z dwóch pierścieni murów obronnych, które otaczały miasto i 11 wież. Do chwili obecnej zachowały się tylko dwie wieże. Jeden z nich, Marshier Tor, został zbudowany w 1257 roku. Brama należy do największego średniowiecznego, które przetrwało do tej pory w Europie.


2. Fontanna "Krążenie pieniędzy". Co ciekawe, projekt ten był sponsorowany przez duży bank Shparkas - pieniądze postawiły pomnik na pieniądze :). Fontanna nie zamarza w zimie, ponieważ woda w niej jest ze źródła termicznego. Obraca się w lewo i wchodzi w otchłań, jak pieniądze.


3. Targi Świąteczne. Na razie nie ma zbyt wielu ludzi.


4. W Europie bardzo podobne jest podejście do osób niepełnosprawnych, a samo zachowanie osób niepełnosprawnych wpływa na ich pragnienie życia. Uczestniczą w życiu publicznym w pełni..


5. Katedra w Akwizgranie - zabytek światowego dziedzictwa UNESCO.


6. Legenda wiąże się z tą katedrą, że trzeba było wziąć pieniądze od samego diabła na budowę katedry, w zamian za duszę pierwszego, który przybył do świątyni. Ale mieszkańcy miasta oszukiwali złego i pierwszego, który wprowadził wilka do katedry; a diabeł przylgnął do wilka, dopiero potem zauważył lewę.

7. Czeka nie śpią :).


8. Kaplica zbudowana jest w stylu bizantyjskim, dlatego jest bardzo podobna do greckich świątyń..


9. Kiedy przyjechaliśmy, służba właśnie się skończyła, a kapłan żegnał się z parafianami.


10. Ikona w katedrze w Akwizgranie. Bardzo podobny do prawosławnego Semistrelnuyu.


11.


12. Ozdoby świąteczne.


13. Pies w powozie. Ale na tle ciotek, które idą z odrodzonymi lalkami, już nie wydaje się to takie dziwne.


14. Na tej ulicy znajduje się Fontanna Lalek. Wszystkie lalki mogą być przenoszone.


15. Zdjęcie do pamięci :).


16. Ratusz miasta.


17. Aachen wydrukowane ciasta (printen). Według legendy te same cechy pomogły obywatelom uzyskać przepis na piernik..

18. Centrum starego miasta.


19. Kasyno. Z niego rozchodzą się dwie ulice, w przybliżeniu w jednym kierunku. Poszliśmy po prawej stronie i wszyscy zastanawiali się, dlaczego tu nie ma ludzi, z wyjątkiem rzadkich przechodniów. Za paplaniną dopiero na środku ulicy zorientowaliśmy się, że jesteśmy w dzielnicy czerwonych latarni. Prawdziwy.


20. Ponieważ nie było z nami mężczyzn, było niezgrabnie sfotografować - w końcu mogliby nawet złamać aparat ... jednym strzałem "z biodra" okazało się :).


21. Fontanna "Bakhkauf". Według legendy, pierwszy frankoński król, Pipin the Short, pokonał w pojedynku lokalnego potwora, strażnika wód Bakhkauf. Ciało tej chimerycznej bestii to pół-lew, a pół-krokodyl kończy się jadowitym smoczym ogonem. Został odcięty przez króla i wrzucony do wody - od tego czasu źródła w Aachen uderzają w siarkowodór.


22. I znów jesteśmy w katedrze..


23. Osoby oglądające witryny sklepowe są powszechną ilustracją okresu przedświątecznego..


24. Anioły. Czy możesz sobie wyobrazić, co by się stało, gdyby takie anioły weszły we śnie? :).


25. Na bazarze centralnego placu w Akwizgranie był temat czarownic..


26. Wszystko jest udekorowane dużymi i małymi figurkami czarodziejów, a nawet na kubkach na grzane wino były trzy czarownice, które warzyły swoją miksturę w dużym kotle..


27. Smażone grzyby z cebulą - próbowaliśmy ich w Dusseldorfie, ale tutaj były równie smaczne.


28.


29.


30. Muzeum Coofen. Można w nim zobaczyć zabytkowe meble, kominki i barokowe wnętrza. Nie znaliśmy dokładnego adresu i trochę błądziliśmy po centrum, gdy szukaliśmy muzeum. Bez względu na to, jak śmiesznie by to nie brzmiało, ale w poszukiwaniu muzeum wędrowaliśmy na ulicę czerwonych latarni. ??


31. Ludzie nadrabiają zaległości na targach..


32.


33.


34. I oczywiście zakończyliśmy spacer po Akwizgranie w sklepie z piernikami. ??


35. Ciąg dalszy nastąpi ...