Ten przenikliwy projekt fotograficzny jest próbą opowiedzenia o kryzysie migrantów w Europie oczami samych siebie. Nie brakuje fotografów, którzy kręcą ten kryzys, ale Kevin Makelani postanowił obrócić obiektyw aparatu o 180 stopni. 28-letni fotograf z Hamburga rozdał 15 aparatów uchodźcom w drodze z Syrii i Iranu, w takich krajach jak Chorwacja, Macedonia i Słowacja, a także w Niemczech. Projekt pod hashtag #RefugeeCameras rozpoczął się w grudniu 2015 r.
(Łącznie 9 zdjęć)
Źródło: Agencja informacyjna Caters
Koce owinięte w koce o świcie w linii przy wejściu do tymczasowego obozu..
"Sytuacja uchodźców jest bardzo szczegółowo opisana, ale z jakiegoś powodu nie było perspektywy pierwszoosobowej, staram się dać uchodźcom okazję do samodzielnego mówienia" - powiedział Kevin..
Diyab z Syrii Aleppo sfotografował swoją żonę i syna Karima na przystanku autobusowym.
"Są też sytuacje, w których dziennikarze nie mogą uczestniczyć, a jeśli któryś z nich zdecyduje się uchwycić intymny moment, to będzie to zupełnie inne stwierdzenie i komunikat, próbowałem dodać historię i przywrócić ludzką twarz uchodźcom w ich własnej historii." dodał fotograf.
Z 15 kamer, siedem powróciło do Kevina. Mieli wizerunki uchodźców w przepełnionych łodziach, wysiadających, stojących wokół ognia, jadących pociągami..
Uchodźcy rejestrowali swoje opowiadania w małych notatnikach.
Podczas pracy nad projektem fotograficznym, według autora, jednym z najbardziej interesujących aspektów była różnica w podejściu do pracy tych, w których rękach znajdował się aparat. Niektóre z pozytywnych chwil spędzały z dziećmi, podczas gdy inne używały aparatów fotograficznych, aby odzwierciedlić powagę sytuacji. "Spotkałem wielu uchodźców na imprezach w Niemczech, a opowiadane przez nich historie tworzyły obrazy w moim umyśle, niestety, często nie dokumentowały tych kluczowych punktów, i zastanawiałem się dlaczego, dowiedziałem się, że częściej korzystali z telefonów do komunikacji lub nawigacji, niż do strzelania samą ścieżką Często okazało się, że uchodźcy byli w stanie uchwycić każdą chwilę dobrze, ponieważ zrozumiałem, co chcieli mi powiedzieć ", mówi Kevin.
Uchodźcy siedzą na podłodze w zatłoczonym pociągu w Niemczech.
Hamza i jego przyjaciel Abdulmonom z Syrii sfotografowali sposób, w jaki uchodźcy pomagają sobie nawzajem z łodzi. Kiedy wylądowali, nie było ludzi chętnych do pomocy..
Powiedział, że z Iranu podróżował autobusem z Aten do Idomeni.
Po drodze przez wzgórza do następnej osady grupa Hamza i Abdulmonma zatrzymują się.
Wynędzniała kobieta w tłumie innych pasażerów przepełniających łodzie.
Syn Diyaba, Kerim, podskakuje i śmieje się, gdy wchodzą do tymczasowej sypialni w Niemczech.