33-letni Arnold Suba i jego żona Jean i jego ośmioro dzieci mieszkają w domu z trzema sypialniami i tarasem w miejscowości Luton, Bedfordshire, i nazywają to „najgorsze, gdzie zostały one kiedykolwiek żył.” Rodzina Sube domaga się od władz miasta domu z sześcioma sypialniami i już odmówiła trzech ofert, z których dwie nawet nie patrzyły, mimo że mogą być bezdomne z własnej winy..
W ubiegłym roku rodzina otrzymała 100 000 funtów zasiłku, a gdy czekali na przeniesienie się do domu, w którym obecnie mieszkają, Rada Miasta Luton wysłała je na 4 miesiące do lokalnego hotelu Hampton by Hilton..
Źródło: Daily Mail
Dom, w którym obecnie mieszka rodzina migrantów.
Teraz przed dużej rodziny dostarczyliśmy ultimatum - albo zgodzą się na formalny wniosek władz poruszać się w domu z 4 lub 5 sypialni, czy będą one bezdomnych i musieli szukać miejsca na pobyt przez rynek budownictwa mieszkań prywatnych.
Jedna opcja odrzucona przez rodzinę.
Pokój dzienny w ich obecnym domu, również świadczone przez władze lokalne.
Pan Suba urodził się i wychował w Kamerunie, w wieku 18 lat przeniósł się do Francji, a następnie w 2012 roku przeniósł się do Wielkiej Brytanii ze swoją rodziną, aby móc studiować pielęgniarstwo w psychiatrii na University of Bedfordshire.
Rodzina twierdzi, że warunki życia w obecnym domu są "straszne". Ale wciąż odmawiali szansy na zamieszkanie gdzie indziej, ponieważ w nowych domach nie ma wystarczająco dużo miejsca i nie ma nawet jadalni..
"Ignorują mnie i moją rodzinę, mieszkamy w trzech sypialniach i jest nas 10" - mówi Arnold Sube..
"Władze miasta sprawiają, że nasze życie jest jeszcze trudniejsze, moja żona jest gospodynią domową, a ja jestem studentką, szukają wymówek, ale potrzebujemy przestronnego domu z wystarczającą ilością pokoi".
Rada miasta Luton stwierdziła, że rodzina znalazła odpowiedni dom, ale odrzuciła ofertę bez ważnego powodu..
Kuchnia w rodzinnym domu.