Opuszczone domy Skandynawii, uzupełniające piękno północnej przyrody

Norweski fotograf Britt M wykonał serię fascynujących zdjęć opuszczonych domów w Skandynawii. Tajemnicze drewniane domy, gospodarstwa i chaty pojawiają się na tle pięknych północnych krajobrazów Szwecji i Norwegii.

Wynajmuję opuszczone domy skandynawskie, starając się dzielić historią czasu i lat, które mijają niezauważone. Podczas jednej z wielu wycieczek po lesie natknąłem się na mały domek. Stał samotny i opuszczony przez ludzi, co czułem. Wszedłem i znalazłem dom, opuszczony wiele lat temu, ale taki prawdziwy. Były książki i ubrania, meble, naczynia i pościel. Później wróciłem z aparatem i zacząłem robić wszystko, zastanawiając się, dlaczego to miejsce zostało opuszczone..

Autor projektu Britt M

Dodała, że ​​często wyobraża sobie trudności rodziny, która szuka schronienia pod tymi dachami, i wiele możliwych opowieści wyjaśniających, dlaczego musieli opuścić swoje domy..

Stanowisko sponsorskie: szafy w St. Petersburgu. Rozsądne ceny. Wysyłka.
Źródło: Daily Mail

Cisza i śnieg. Na ścieżce prowadzącej do drzwi wejściowych nie ma żadnych ścieżek. Dom położony jest w szwedzkiej prowincji Värmland. Nie ma żadnych wskazówek, kiedy ostatni raz mieszkali tu ludzie i kiedy zniknęli.

Wchodząc do domu, fotograf znalazł łazienkę bez farby i żadnego innego wystroju, z zardzewiałą wanną i staroświecką beczką z wodą..

Na piętrze w tym samym domu w jednej z sal przez wieki stał toaletka i szafa. Gdyby to była scena horroru, duchy przeszłości z pewnością żyłyby w zwierciadłach.

Ten prosty drewniany dom z blaszanym dachem położony jest na tle idyllicznych krajobrazów fiordu w Tromso w północnej Norwegii. Z jakiegoś powodu od dawna jest porzucony.

Dom ten znajduje się w Ostfold, najbardziej wysuniętym na południe regionie Norwegii, w sąsiedztwie granicy szwedzkiej. Ten dom mógł zostać porzucony z powodu powodzi, sądząc po jego lokalizacji.

Ta linia kolejowa w Östfold została zamknięta, a budynek dworca w Goutestad pozostał opuszczony..

Ten obrazek chaty drwala w norweskim Ostfold z pięknym światłem powstał, gdy szron pokrył ziemię..

Niskie chmury wiszą nad Troms w północnej Norwegii. W tej części Skandynawii rocznie odbywa się około 60 polarnych nocy, kiedy słońce nie nadchodzi przez cały dzień, a to bardzo depresyjne miejsce..

Britt M mówi: "Byłem zszokowany tym, ile tam było farm, domów, chat i domków, wszystkie zostały porzucone wiele lat temu i każdy opowiada własną historię.".

To zdjęcie zostało zrobione w Wermlandzie na północ od Göteborga podczas krótkiego, ale pięknego szwedzkiego lata..

Dzielnica Troms jest zdominowana przez obszary wiejskie, ale lokalna stolica Tromsø jest miastem liczącym 70 000 mieszkańców i odgrywa kluczową rolę w norweskiej produkcji ropy i gazu na Morzu Północnym..

Wiele domów, w które natknęła się Britt M., zostało opuszczonych przez rolników, rybaków lub pracowników leśnych. Odległe położenie tych domów sprawia, że ​​naprawa lub rozbiórka nic nie znaczą..

Ten dom stoi pod ciemnym niebem w Akershus w Norwegii..

Śnieg leży nietknięty obok dwóch opuszczonych domów w hrabstwie Buskerud, na zachód od Oslo w Norwegii..

Na parapecie w tym domu w Vermland znajduje się szwedzki magazyn. W niektórych domach było kilka wskazówek na temat powodów, dla których zostały one porzucone, ale mogły to być również wille, które stały się zbyt drogie.

Na werandzie tego domu jest jeszcze latarnia w Akershus w Norwegii, a przed drzwiami stoi dziecięcy rower, jakby mieszkańcy domu właśnie opuścili to miejsce.

Värmland jest teraz bardzo spokojnym miejscem, ale 200 lat temu była tu wojna szwedzko-norweska. Kronprinz Jean-Baptiste Bernadotte zaatakował Norwegię w 1814 roku i przeszedł do szwedzkiej posiadłości..

To zdjęcie domu w Värmland zostało zrobione w mroźny poranek wczesną wiosną..

Zapierające dech w piersiach norweskie krajobrazy i gigantyczne fiordy sięgają tysięcy lat wstecz. Domy w hrabstwie Troms, z których wiele jest opuszczonych, przypominają domy w górach Szkocji..

Britt M mówi: "Kilka lat temu poważna infekcja złamała mój układ odpornościowy, a ja miałem ciężką reakcję alergiczną na wiele rzeczy, które mnie otaczają w życiu codziennym, co utrudniało, prawie uniemożliwiło komunikację, a nawet bycie w jakimkolwiek zatłoczonym miejscu. Kiedy byłem poddawany leczeniu, zwróciłem się do pięknej skandynawskiej natury, żebym miał miejsce, w którym mogłem swobodnie oddychać i odwracać uwagę od moich problemów zdrowotnych. ".

"Znów jestem zdrowy i przestałem być samotnym podróżnikiem w lesie, ale wciąż szukam i wynajmę te opuszczone domy w Skandynawii, które stały się moim ujściem w trudnych czasach i czuję potrzebę dalszego opowiadania tych historii, utrzymując je w teraźniejszości, mimo że zostały pozostawione w przeszłość "- mówi fotograf.