Tej jesieni, 9-10 września, PhotoDecorMarket odbędzie się w Moskwie po raz drugi - rynek autorskiego zdjęcia do wnętrz. Dlaczego i kto tego potrzebuje, jeśli istnieją zapasy zdjęć i galerie oraz czy są jakieś kryteria dotyczące fotografii wnętrz??
Jest to omawiane przez twórcę rynku, Irinę Klimenko i dyrektora artystycznego Fotolaba, Antona Gorbaczowa.
(Razem 11 zdjęć)
Nagrany: Lina Selezneva.
Na podglądzie: uczestnik rynku Stas Bartnikas.
Irina Klimenko - fotografka, kurator, twórca PhotoDecorMarket.
IK: Zacznijmy od tego, że fotografia to nie tylko obraz. To jest medium, a nawet język, z którym fotograf przekazuje widzowi minimum informacji, a co najwyżej jakiś komunikat w formie wizualnej..
A.G.: Tak, a zdjęcia przekazujące informacje lub rejestrujące określone zdarzenia z reguły nie nadają się do wnętrz. Jeśli nie mówimy o zdjęciach z archiwum rodzinnego.
IK: Mówiąc o fotografii, która nadaje się do wnętrz, mamy na myśli przede wszystkim sztukę lub, innymi słowy, fotografię artystyczną. To zdjęcie, które ma przekazywać emocje, przenosić metaforę, wpływać na widza przez uczucia, a nie przez umysł. W istocie taka fotografia jest osobistą wiadomością autora..
A.G.: Ale żadne wiadomości autorskie nie nadają się do wnętrza. Jeśli, powiedzmy, niezależnie wybierzemy zdjęcia uczestników dla PhotoDecorMarket niezależnie od siebie, wybierzemy to samo plus lub minus. I wcale nie dlatego, że nasze gusta pokrywają się pomyślnie..
IK: Spróbujmy określić kryteria, które mamy takie same.
Anton Gorbaczow - dyrektor artystyczny firmy FOTOLAB, fotograf, kurator, nauczyciel szkoły PHOTOPLAY, członek Związku Artystów Fotografii Rosji. Autor programów do rozwoju myślenia wizualnego. Członek jury konkursów fotograficznych.
A.G.: Wybrano fotografię wnętrz, a ostatecznie przez kupującego..
Co najprawdopodobniej nie wybierze? Dramat Obraz codziennego życia. Seria zdjęć, dla których ważna jest sekwencja oglądania. Dlatego fotografia designerska nie zawsze pasuje do wnętrza, które jest reprezentowane w galeriach lub w autorskich książkach. Kupujący nie chce aktualnych tematów, ostrych uwag, protestów ani osobistych refleksji autora w domu..
Fotografia wnętrz to przede wszystkim refleksja estetyczna i zawsze pełna, pełna wypowiedź na jednym zdjęciu. To trochę więcej niż naprawianie faktu, to metafora, skojarzenie. Widok autora i emocje są osadzone na zdjęciu, ale jednocześnie są neutralne i dają widzowi miejsce na wyobraźnię. Fotografia wnętrzna nie przyciąga koca, nie wymaga od widza całej przeglądarki. Ona radzi sobie z otaczającymi przedmiotami.
IK: Nie tylko z obiektami. Powinna dogadać się z mieszkańcami domu. W gruncie rzeczy, kupując autora (w tym przypadku bezimiennego, jak w kanalizacji czy w IKEA) fotografii z rąk jej twórcy, pozwoliliśmy autorowi wejść do jego domu - w obliczu jego pracy - niemal jak członkowie rodziny, bo on jest nami zainteresowany dla nich jest wygodnie. Jest mało prawdopodobne, że będziemy chcieli znieść osobę w domu, nawet jeśli jest ona inteligentna i utalentowana, ale skandaliczna i stale protestująca. Dlatego fotografia, która żyje we wnętrzu, powinna wywoływać u odbiorcy pozytywne (dla niego) emocje. Na wystawie możesz zobaczyć coś jasnego, ostrego, nowoczesnego, ważnego społecznie, ale nie wszyscy chcą wnieść do domu i żyć z nim.
Zdjęcie i opowieść uczestnika rynku, Eugenii Struginy: "Kobieta podeszła do stoiska i długo patrzyła na zdjęcie, a potem, całkiem niespodziewanie dla mnie, mówi:" Ale wiesz, to mój mąż! " w takich przypadkach potrzebne jest wydanie modelu. "Ostrożnie pytam:" Naprawdę, czy to twój mąż ma rację? "Kobieta uśmiechnęła się i powiedziała:" Cóż, prawie moja przybywa do Morza Martwego i leży w wodzie w ten sposób. "Oczywiście, kupiła zdjęcie ".
A.G.: Tak, nie powinno być płaczu w takich pracach. Ale nie powinno być pustek. Równowaga, harmonia, uczciwość.
I dlatego jest dla mnie bardzo dziwne, kiedy fotografia do wnętrza jest uważana za niską lub zastosowaną. To właśnie ludzie dobrowolnie wprowadzają do swojego domu, do swojej osobistej przestrzeni. Czy to wyzwanie dla fotografa??
IK: Wiesz, myślę, że fotografia może nie tylko przekazać emocje, nastrój, stworzyć atmosferę. Fotografia może zmienić przestrzeń, a nawet styl życia..
W końcu nasz dom, podobnie jak nasze ciało, jest czymś, co jest idealne dla naszego obecnego stylu życia i zasadniczo odzwierciedla to, jak naprawdę żyjemy, niż deklarować na zewnątrz..
Ta myśl nie jest najmilsza, ale jest faktem. Na szczęście jesteśmy w stanie zmienić to, co nam się nie podoba. Za pomocą fotografii możesz stworzyć strefy w domu, które pomogą Ci zmienić styl życia. Na przykład chcesz pracować twórczo, lub zacząć medytować, lub spędzić więcej czasu z rodziną i przyjaciółmi, eksperymentować w kuchni ... Inspirująca fotografia we właściwym miejscu w domu może być katalizatorem do uruchamiania i wspierania przyjemnych zmian..
A.G.: Piękny pomysł i całkiem opłacalny, jeśli spopularyzowany..
IK: Codziennie spotykasz kupujących i projektantów, którzy przyjeżdżają do Fotolab, aby wydrukować zdjęcie do wnętrz. Powiedz mi, gdzie ci ludzie znajdują zdjęcia.?
Zdjęcie i opowiadanie uczestnika rynku Elena Malysheva: "Ładna para kupiła te dwie prace, które zamierzały odwiedzić europejskich przyjaciół" Na to pytanie: "Czy uważasz, że to będzie dobry prezent?" - wszyscy odpowiedzieli: "Oczywiście. wszyscy nie przynieśli rosyjskiego kawioru i wódki z Rosji, ale takie prace, może wtedy opinia naszego kraju byłaby inna. ".
A.G.: Rynek został już ukształtowany, a nawet dobrze zorganizowany. A 70-80% zapotrzebowania zaspokaja zapasy fotografii.
IK: Ale zdjęcie z dołu jest często bezimiennym obrazem bez indywidualności! Nie wszyscy fotografowie pamiętają, że oddając pracę na rzecz magazynu, tracą nie tylko autorstwo, ale także możliwość zachowania nienaruszonego wizerunku w kreatywnym zamyśle. Kupujący może zrobić, co chce, ze zdjęciem, w tym zakłócać samego obrazu..
A propos, czy w kanalizacji można znaleźć coś interesującego??
A.G.: Zasób fotografii to zestaw bardzo przejrzystych standardów. Przede wszystkim techniczne: ostrość, rozmiar obrazu itp. I czysto wizualne: typowe zdjęcie ludzi, których ludzie wybierają do wnętrza, jest naturalne (często ze słońcem na nim narysowanym) lub pejzaż miejski. Dramatyczne chmury lub podświetlenie są bardzo popularne. Obraz z reguły przedstawia przestrzeń dobrze znaną ludzkiemu oku..
Rzadko na drenażach można znaleźć trochę bardziej abstrakcyjną pracę, w której widok autora zaczyna się jakoś manifestować. Jednak większość fotografii przedstawia jedynie rzeczywistość istniejącą i rozpoznawalną, często dodatkowo ją upiększając.
IK .: Rzeczywistość ze wzmacniaczami smaku!
A.G.: Dokładnie z glutaminianem!
Przy okazji, kupując plik na fotografii, osoba nie kupuje obrazu. Licencje są tam sprzedawane, a ich koszt zależy od celu użycia. Powiesić na ścianie domu - 1000-1500 rubli i włożyć zupełnie inną kwotę do banera reklamowego.
Istnieją również macrostocks, takie jak Getty Images. Istnieje wyższy poziom i szerszy zakres estetyczny; poważni fotografowie pracują z nimi; Istnieją ogromne archiwa zdjęć dokumentalnych. Warunki uzyskania licencji są bardziej rygorystyczne i kosztuje więcej: ponad 500 USD za zdjęcie.
Tutaj możesz zobaczyć więcej prac chronionych prawami autorskimi. Bardziej złożona przestrzeń, a nie takie jednoznaczne obrazy, obiekt współdziała z tłem. Geometria, rozwiązanie koloru jest już tutaj ważne ...
IK: Cóż, ty i ja zaczęliśmy u dołu schodów, a teraz chodźmy na szczyt piramidy. Galerie sprzedają zdjęcia, które ostatecznie trafiają do wnętrz. A jeśli autor traci swoje nazwisko na magazynie, często traci swoją swobodę w pracy z galeriami.
Właściwie, jak buduje się galeria? Właściciel galerii znajduje interesującego i obiecującego fotografa, tworzy swoje imię i historię oraz zarabia na sprzedaży swojej pracy. To jest uprawa autora. W pewnym momencie właściciel galerii zaczyna, choć delikatnie, dyktować fotografowi, ponieważ aby konkurować, potrzebujemy faktycznych, modnych, prowokacyjnych motywów. Właściciel galerii potrzebuje, aby kupujący nie miał bezpośredniego dostępu do autora. Im bezpieczniej autor i kupujący są oddzieleni, tym lepiej..
W takich okolicznościach przychodzi czas, gdy autor nie może się już rozwijać. Dlatego też, wynajdując PhotoDecorMarket, najbardziej chciałem zdystansować się od biznesu galerii i stworzyć środowisko, w którym autor może swobodnie działać..
A.G.: Tutaj ważne jest, aby jeszcze jedno. System galerii to przede wszystkim sztywna hierarchia, w której wszyscy - zarówno autorzy, sprzedawcy, jak i krytycy - grają zgodnie z zasadami rynku sztuki. Autor nie może "przeskoczyć" przez żaden stopień tej drabiny. Tylko dzięki wzrostowi instytucjonalnemu zyskuje uznanie jako artysta.
PhotoDecorMarket to nowa instytucja, w której nie ma sztywnej hierarchii i tego piekielnego systemu wieloetapowego. Mediator jest wykluczony z równania: autor osobiście, fizycznie, spotyka się z publicznością. I spotyka się emocjonalnie: oto jestem, ale co mnie podnieca, dotyka, zachwyca itp..
Fotografia i historia uczestnika rynku Siergieja Tolmaczowa: "Nawet dla mnie ta praca jest zbyt jasna, a ja nie byłem pewien, czy można ją sprzedać." Dziewczyna ubrana w dokładnie te same kolory zbliżyła się do stoiska, nawet kapelusz miał podobny kształt. Kupiła pracę i powiedziała: "Moja dusza jest szczęśliwa, kiedy mogę dodać kolor do naszego miejskiego życia. Czy ty też tak, Siergiej?" Po prostu musiałem się uśmiechnąć i podpisać pracę ".
IK .: Koncepcja rynku jest bardzo prosta: fajne zdjęcia z rąk samych fotografów, po odpowiednich cenach dla autorów i najwyższej jakości druku i wzornictwa.
A.G.: To jest "od ręki do ręki" - to bardzo ważna sprawa. Brak szacunków, jak w galerii. Bez anonimowości, jak w magazynie. Bez pośredników. Nie ma hierarchii uczestników. Ale istnieje środowisko, które stanowi wstępny wybór dzieł. A fotograf, który chce, aby jego praca została odpowiednio oceniona, ma szansę wydostać się z mroku..
Przy okazji pokazałem specjalistom w dziedzinie fotografii artystycznej pracę uczestników Spring PhotoDecorMarket, łącząc je z dziełami znanych fotografów. Bardzo często krytycy nie potrafili odróżnić zdjęć od rynku od dzieł mistrzów!
Zdjęcie i historia Dmitrija Pitenina, uczestnika rynku: "Na rynku zaprezentowałem całą serię prac zatytułowanych" The Garden of Lonely Stones ". Prace zostały wydrukowane na papierze archiwalnym metodą druku pigmentowego, a każdy, kto podszedł do mojego stoiska zadał to samo pytanie: "Czy jest namalowany?" Nawet pod koniec pierwszego dnia powiesiłem napis: "Bez photoshopa". Osoba, która kupiła tę pracę, powiedziała: "To zdjęcie będzie codziennym przypomnieniem, jak piękna jest nasza Ziemia"..
IK: To bardzo miłe. Mam nadzieję, że nie chodzi o to, że krytycy są tacy sami, ale czy autorzy są fajni? Wiesz, to jest jak degustacja wina ślepego. Kiedy etykiety i regalia są usuwane, musisz polegać wyłącznie na własnym smaku i własnych uczuciach..
A.G.: Cóż, tak. Dobre porównanie, nawiasem mówiąc. Nowe technologie w winiarstwie umożliwiły niektórym nowym producentom produkowanie bardzo przyzwoitych win, tylko rynek o tym wie. Nowoczesne technologie fotograficzne, metody przetwarzania i drukowania pozwalają utalentowanym autorom w pełni realizować swoje kreatywne pomysły i tworzyć wspaniałe dzieła, jak nigdy dotąd. I tutaj ważne jest, aby zrozumieć, że fotografia do wnętrza jest nie tylko obrazem. Jest to zarówno metoda drukowania, jak i opcja projektu. I to jest bardzo poprawne, gdy autor, a nie kupujący, decyduje, jak będzie wyglądał końcowy produkt jego pracy..
Zdjęcie i opowiadanie uczestnika rynku Inga Kondrashova: "Robię wiele zdjęć w Moskwie i staram się znaleźć w codziennych historiach coś więcej niż to, co widzimy, gdy uciekają mieszkańcy miasta Ładna kobieta kupiła ten dyptyk z placu zabaw, nie wahała się przez minutę. Po prostu powiedziała: "Proszę, strzelaj w tę serię, kupię też wszystko inne"..
IK: W większości przypadków kupujący będzie wdzięczny autorowi za odpowiedź na pytanie, jak to zdjęcie powinno wyglądać, i zadał sobie trud, aby to zrobić. Wydrukowane zdjęcie i plik cyfrowy na ekranie monitora to różne rzeczy..
Ważne jest również zrozumienie, że rynek nie jest wystawą. Tutaj kupujący pozostaje w ścisłym kontakcie z autorem, a wraz z dziełami i od tego kontaktu rodzą się sympatie, nowi znajomi i ostatecznie sprzedaż..
Strona internetowa: photodecormarket.