W 2013 roku za 280 000 funtów australijscy małżonkowie Karen i Craig Waters kupili zniszczony zamek we Francji, zbudowany w 1741 roku. Odbudowują go już od czterech lat, nauczyli się wielu sekretów rezydencji i dostrzegają, że teraz stary pałac stanie się dla nich "życiowym zaangażowaniem". W przyszłości Waters otworzy luksusowy hotel w zamku. Karen Waters powiedziała Daily Mail, że mają czas, aby się zmienić i dowiedzieć się czegoś o zamku i co jeszcze pozostało do zrobienia..
(Łącznie 18 zdjęć)
Źródło: Daily Mail
Rodzina Adventure of the Waters zaczęła się jak marzenie - kupić francuski dom na przedmieściach i odpocząć tam latem dla nas czterech. Teraz, prawie cztery lata później, Karina i Craig Waters są szczęśliwymi właścicielami zamku na południu Francji, nabytymi za 280 tysięcy funtów (około 20,5 miliona rubli). Jego budowa datuje się od panowania króla Ludwika XV. Dwór znajduje się w departamencie Artezh w Occitania.
W tym roku para otworzy zamek dla zwiedzających, czyniąc z niego hotel. W 2018 roku opublikują książkę o swojej pracy, ale przyznają, że będą musieli przywrócić do życia dawną świetność..
"Zaczęliśmy szukać nieruchomości we Francji, gdy nasza córka Jasmine poszła do szkoły i przyszła tu mieszkać przez miesiąc" - mówi Waters. "Craig obserwował każdy krok swojego komputera, więc pop-upowe reklamy sprzedaży we Francji zaczęły go prześladować. do tematycznego bloga, który zwabił zdjęcia wiejskich domów w malowniczych wioskach, zaczepiliśmy na francuskich stronach internetowych o nieruchomościach i obietnicach innego życia ".
Publikacja z Francji (@chateaugudanes)
Zanim zamek trafił do rodziny Waters, wystawiono go na sprzedaż na cztery lata: "Znaleźliśmy ten dom w Internecie zaledwie kilka dni przed naszym wyjazdem i postanowiliśmy włączyć go do naszej trasy".
Dom został wybudowany w latach 1741-1750, a przed jego zakupem nigdy nie było ogrzewania ani prądu. "Zakup prawie zniszczonego zamku, który uważany był za historyczny zabytek pierwszego poziomu ochrony państwa, w kraju, którego języka nawet nie mówimy, zapowiadał się na próbę" - śmieje się pani Waters..
Publikacja z Francji (@chateaugudanes)
"Wszystko inne, nie mieliśmy doświadczenia w budowaniu, nie mieliśmy pojęcia o architekturze, renowacji czy starych budynkach. Kiedy przyjęliśmy ofertę sprzedaży, widzieliśmy tylko cztery pokoje z 94: większość z nich po prostu nie mogła być wprowadzona, ponieważ tam nie było sufitu ani podłogi, drzewa rosły w domu i na dachu! "
Niemniej małżonkowie nie przestraszyli się i zaczęli pracować nad budynkiem.
Aby rozpocząć jakąkolwiek pracę, nawet w najdrobniejszych szczegółach, para musiała uzyskać pozwolenie od francuskiej organizacji zajmującej się zabytkami (Zabytkami): "Na początku nasi budowniczowie zastąpili wszystkie zawalone ściany, sufity i podłogi, wcześniej musieli usunąć około 500 z budynku mnóstwo gruzu ".
Następnie Waters ponownie musiał skontaktować się z Historic Monuments, aby uzyskać zgodę na zmianę: "Zwykle trwa kilka lat, aby rozpocząć proces, w międzyczasie wykonujemy mniejsze zadania, a przy tym nadal zmieniamy płytki, na przykład w zeszłym roku. w parku na zamku zobaczyliśmy powalone drzewa, a nasz pomocnik Dawid wykonał dwa masywne stoły w średniowiecznym stylu drewna ".
Pani Waters przyznaje, że pracowali przez tak wiele godzin, "ile osób jest zdolnych w ogóle" i dodaje, że "każdego dnia liczy się budowa wymarzonego i zrównoważonego pałacu".
Budowa zamku rozpoczęła się w 1741 roku, należał do markiza Louisa Gasparda de Salyu, który został nazwany królem Pirenejów. De Salle był wpływowym członkiem parlamentu w Tuluzie i właścicielem fabryki wyrobów metalowych w Ariege. Budynek został zaprojektowany przez słynnego architekta Jacques-Ange Gabriela - zbudował na przykład Mały Pałac Trianon w Wersalu.
Podczas renowacji para odkryła wiele interesujących rzeczy w budynku: "Zamek powoli ujawniał nam swoją historię: na przykład, kiedy po raz pierwszy zaczęliśmy naprawiać, budowniczowie znaleźli dziurę w ziemi, a gdy zaczęli ją kopać, okazało się, że jej głębokość wynosi co najmniej sześć metrów ".
"Wydaje nam się, że mógł to być tajny tunel, który mógłby być prowadzony do następnej wioski, a miejscowi wierzą, że ten tunel, o szerokości trzech metrów, został wykopany podczas II wojny światowej dla bezpiecznej komunikacji z wioską".
Inne niesamowite znaleziska z tych czterech lat to kości, ceramika, freski i dania weneckie..
Strona zamku na Instagramie ma 245 000 subskrybentów, a niezliczone osoby śledzą stronę Waters, gdzie informują o nadchodzących wydarzeniach na zamku. Para rozpoczęła nawet tematyczne artykuły o zamku, wśród których są kalendarze świąteczne.
Jeśli chodzi o przyszłość pałacu, para mówi, że "zamek nie będzie miejscem odwiedzin, zjednoczenia z ziemią i ludźmi i przywróceniem uczuć, tak jak on sam został przywrócony. Nie będziemy przeładowywać pokoi obrazami i meblami, wszystko będzie wyglądało dość minimalistycznie - to będzie miejsce, w którym można po prostu odpocząć, odetchnąć i cieszyć się spokojem ".
"Ten zamek zachowuje wspomnienia i bez względu na to, co zrobimy w przyszłości, będzie miał na celu dzielenie się wspomnieniami i przeszłością." Kiedy poruszamy się dalej w renowacji, staje się jaśniejsze, że musimy nauczyć się powoli dostosowywać do pałacu, aby nie zmuszać go do przystosowania się do nas - mówi Waters.
Chociaż z powodu pałacu, para Waters nie może obejść się bez korzyści, do których są przyzwyczajeni, pani Waters twierdzi, że to im nie przeszkadza. "Życie tutaj jest powolne i jest pewien spokój w odłączeniu się od pośpiechu reszty świata".
Publikacja z Francji (@chateaugudanes)
Publikacja z Francji (@chateaugudanes)
Publikacja z Francji (@chateaugudanes)
Publikacja z Francji (@chateaugudanes)