Po pożarze w centrum handlowym Winter Cherry, które według najnowszych danych odebrało życie 64 osobom, wielu mieszkańców poważnie martwiło się o bezpieczeństwo odwiedzających centra handlowe, w których budowie może dojść do wielu naruszeń, których nikt nie podejrzewa..
Na tle ostatnich wydarzeń Wadim Łukaszewicz, inżynier i były zastępca dyrektora generalnego Centralnego Instytutu Badawczego Przemysłowych Konstrukcji Stalowych (TsNIIPSK), mówił o naruszeniach w budowie kilku dużych budowli w Moskwie w swoim poście na Facebooku.
Sponsor pocztowy: iso-altair.ru: Firma ISO Altair oferuje kupno kruszonego granitu po niskich cenach za metr sześcienny. Zapewniamy szybką dostawę gruzu do obiektu własnym transportem..
Inżynier zwrócił uwagę na pomnik Gagarina na Leninsky Prospekt i układ rakiety Wostok na Wystawie osiągnięć gospodarczych. Według Łukaszewicza konstrukcje te są w tak złym stanie, że należy ich unikać. Początkowo słup ten odnosił się także do dachu kopuły w centrum handlowym Atrium w pobliżu stacji kolejowej Kursk, ale później autor usunął część stanowiska, mówiąc, że otrzymał nowe informacje i był zaangażowany w wyjaśnianie informacji..
W Związku Radzieckim TsNIIPSK był główną instytucją ZSRR Gosstroya i głównym twórcą dokumentacji budowlanej. Wśród projektów w ramach wydziału organizacji znajdują się tak znane budowle, jak Bajkonur i Wostoczny, a także pomnik Ojczyzny w Wołgogradzie, pomnik badaczy kosmosu na Wystawie Osiągnięć Ekonomicznych, Robotnika i Kołchosza oraz pomnik na Pokłonnej Górze..
Łukaszewicz pracował w TsNIIPSK w 2007 roku jako zastępca dyrektora generalnego i sprawdził wiele budowli miejskich - stąd informacje o układzie, budowie i inspekcji konstrukcji.
W 2007 r. Instytut przeprowadził badanie obiektów kosmicznych w Moskwie. Podczas kontroli Łukaszewicz i jego współpracownicy ujawnili rażące naruszenia zarówno w budowie, jak i eksploatacji obiektów, o których wspominał na stanowisku.
Pomnik Gagarina na Leninsky
Pomnik Jurija Gagarina został wzniesiony w 1980 roku. Wykonany jest z tytanu, głównego materiału budowlanego dla statków kosmicznych. Wysokość pomnika wynosi 42,5 metra. Metalowa rama pomnika została zaprojektowana przez TsNIIPSK, a aby uniknąć kołysania z powodu wiatru i możliwego zawalenia się tak wysokiej konstrukcji, pracownik instytutu wymyślił dynamiczne tłumiki drgań, które są zainstalowane na górze konstrukcji i zmniejszają jej kołysanie..
Problem polega na tym, że te same amortyzatory wymagają rocznego przeglądu - czegoś, co nie zostało wykonane przez ostatnie 18 lat: w 2001 r. Właściciel budynku odmówił przedłużenia umowy z instytutem. W 2007 roku w trakcie inspekcji okazało się, że przepustnice nie działały przez długi czas, aw górnej części szkieletu pomnika pojawiły się pęknięcia, w wyniku których w środku opadły opady.
"Badanie zostało przeprowadzone w deszczu, w środku miało być sucho, ale nasz pracownik wyszedł na mokro, jakby przez cały czas przebywał na zewnątrz w deszczu, a to oznacza niekontrolowane zmiany w wewnętrznej ramie / przegubach, z możliwą utratą wytrzymałości, szczególnie tytanu nie pęka w ten sposób, początkowy zasób ma wiele dziesięcioleci, ale tylko w warunkach dla niego zaprojektowanych ... Teraz jest 2018 - na wszelki wypadek nie zbliżaj się do pomnika na odległość mniejszą niż półtorej jego wysokości ".Vadim Łukaszewicz
Rakieta "Wostok" przed pawilonem "Kosmos" na WOGN
Model słynnego pomnika rakietowego został wykonany i zainstalowany w 1967 roku, a wszyscy od dawna przywykli do posiadania pionowej rakiety. Jednak Łukaszewicz zaznacza, że jest to niewłaściwa pozycja dla rakiety i że powinna znajdować się w pozycji poziomej..
"Badania wykazały znaczące odchylenie przedmiotu (rakiety) od pionu, widoczne nawet gołym okiem - każdy może to sprawdzić, dokładnie patrząc: obiekt może spaść w KAŻDYM momencie od silnego podmuchu wiatru".Vadim Łukaszewicz
Według Łukaszewicza, zgodnie z przepisami, rakieta musi być obniżana i regularnie serwisowana, ale administracja WOGN nie zrobiła tego przez ostatnie 25 lat. I kiedy inżynier zasugerował, że pracownik budowlany WOGN, który był odpowiedzialny za budowę, przeprowadza konserwację w ramach umowy z instytutem, strony nie mogą dojść do porozumienia w sprawie ceny, a administracja VDNH na każdym spotkaniu próbowała dokonać "wycofania" swojej pracy z oszacowania.
"Nie pozwól, by ktokolwiek z twoich bliskich i przyjaciół zbliżył się do tej rakiety bliżej jej wysokości, ale raczej nie zbliżaj się do niej bliżej niż 60-80 metrów ..."Vadim Łukaszewicz