Zaoszczędziłem pieniądze na mój dom, ale potrzebują samotnego 85-letniego nauczyciela historii, który dałby milion rubli sierotom

85-letni Jewgienij Popow, nauczyciel historii z Republiki Komi, oddał wszystkie swoje oszczędności sierotom. Od ponad 60 lat (w wieku co najmniej 64 lat) Jewgienij Wasiljewicz zaoszczędził pieniądze na nowy dom - sam mieszka w swoim rodzicu - w wiosce Aykino. Kiedy Popov uświadomił sobie: miał na swoim koncie milion rubli, ale nie mógł kupić dla niego dobrych mieszkań. Wtedy samotny starzec postanowił przekazać wszystkie pieniądze sierotom. Kiedy dziennikarze dowiedzieli się o incydencie, dziadek wzruszył tylko ramionami: "Oni są bez środków do życia".

Ale milion i wiele sierot - jak wybrać? Jewgienij Wasiliewicz przyznaje, że długo się nie zastanawiał. Z okna jego starego domu, który stoi na wysokim brzegu rzeki Vychegda, można zobaczyć rzadkie osady. Gdzieś tam, po drugiej stronie rzeki, wśród punktów na horyzoncie stoi wioska Gum, aw niej sierociniec Gavrosh. Według Popova, on sam nie był od dawna w Gama, a zresztą rzadko ostatnio dużo robił - jego nogi ledwo trzymają się, ręce nie zawsze są mu posłuszne. Dlatego Jewgienij Wasiliewicz powierzył rozwiązywanie problemów organizacyjnych i finansowych swojemu byłemu koledze, a następnie ze wszystkich sześciu ksiąg oszczędnościowych Popowa pieniądze zostały przekazane Gavroshowi.

"Wyobrażacie sobie, że nawet nie znaliśmy Jewgienija Wasiljewicza", cytuje Adat cytat Nadieżda Astaszkowa, dyrektor ośrodka rehabilitacji społecznej dla nieletnich w dzielnicy Gavrosh w Ust-Vymskim, "Nadia Astaszkowu". wciąż przychodzą, już jako wolontariusze - pomagają w pracach domowych ".

85-letni historyk śmieje się z tego, mimo że nie miał okazji założyć rodziny i mieć dzieci w swoim życiu, ma teraz najwięcej dzieci.

"Chodź, jedz normalnie, jak chcesz, zdobywaj siłę, umysł i przygotuj się na następny etap - do życia i pracy" - stary patron zwrócił się do dzieci ze środka Gavrosh.

Zauważ, że historia Jewgienija Popowa i jego akt wywołała wielki publiczny protest. Wielu mieszkańców Rosji, w tym sławni ludzie, donosi, że są gotowi pomóc Jewgienijem Wasiliewiczowi z pieniędzmi, żywnością, ubraniami i naprawami swoich starych domków. Na przykład producent Max Fadeev opublikował duży post, że jest gotów zacząć zbierać fundusze na wsparcie staruszka z Komi. Obecnie wiadomo, że zbieranie funduszy nie jest jeszcze otwarte, ale w najbliższej przyszłości sytuacja prawdopodobnie się zmieni. Jewgienij Popow osobiście na pytanie dziennikarzy, jak mu pomóc, śmieje się tylko ojcowskim sposobem: "Nic nie potrzebuję, mam wszystko".