Rysunki niewinnych dzieci, które wyglądają absolutnie nieprzyzwoicie.

Dzieci - najczystsze złoto, kwiaty życia, rodzicielska radość i tak dalej. Przynajmniej, gdy nie zachowują się tak, jakby nigdy nie słyszeli o istnieniu ograniczającego czynnika zwanego "pas ojca". Jednak oprócz oczywistych wybryków, takich jak łamanie jugosłowiańskiej wnuczki babci, ostrożne malowanie kota w jasnoróżowym kolorze lub przekształcenie pokoju w składowiska na potrzeby improwizowanego paintballa, kilka atutowych czatów czai się w ich krótkich rękawach.

Tak, chodzi o to, że od czasu do czasu te niewinne stwory z ciałami krasnoludów i przebiegły śpiący Doktor Zło, bez żadnych zacofanych myśli, zmuszają swoich rodziców do zadławienia się łzami śmiechu. A wszystko dlatego, że niektóre rysunki dzieci do poważnie zepsutego życia mogą wydawać się niejednoznaczne..

(Tylko 20 zdjęć)


Źródło: boredpanda.com

Dzieci w szkole miały za zadanie rysować, na kim pracują ich rodzice. "Kiedy dorosnę, chcę stać się jak moja matka" - pisała mała Jessica. Jej mama sprzedaje łopaty do śniegu w sklepie z narzędziami..

"Moja córka namalowała delfina".

"Osiemnastoletnia kuzynka narysowała ten autoportret w klasie sztuk pięknych..

Nauczyciel dał dzieciom w drugiej klasie zadanie sporządzenia instrukcji przestrzegania zasad higieny. "Umyć ręce gorącą wodą i mydłem, aby pozbyć się zarazków.".

"Mój tata jest najlepszym kutasem świata (kogut)". Wydaje się, że dziecko nadal znaczyło "gotować" ("gotować").

"Ostatnio znalazłem ten obraz, który stworzyłem jako dziecko, jestem trochę zdezorientowany". Podpis: "Proszę mówić szeptem".

"To jest mój kot o pseudonimie Cosmo".

Dziecko właśnie narysowało wulkan.

Czy wiesz, co to jest? To jest latarnia morska.

Cóż za piękno? To są nożyczki.

"Mój wujek jest strażakiem, a jedno z dzieci, które uratował podczas pożaru, zrobiło mu to zdjęcie z wdzięcznością".

"Kiedyś słuchałem starego rapu, a mój syn, zainspirowany tym, postanowił narysować kilka płyt winylowych. Dobrze, że też nie narysował mikrofonu".

"Moja córka namalowała lisa uciekającego przed obcym".

"Szczęśliwa rodzina koni".

"Moje dziecko narysowało mi kartę na Dzień Matki. Ostrożnie przypuśćmy, że to kosmiczna rakieta".

"Pięcioletni syn namalował nas z mężem w dniu ślubu".

Tata mówi: "Syn namalował nauczyciela pierwszego dnia w przedszkolu, muszę powiedzieć, że udało mu się pokazać jej wizerunek".

Nie martw się, to tylko żyrafa.

To kaczka.