Młoda fotografka Ann-Sophie Kestelain z Belgii mieszka i pracuje w Amsterdamie. Nigdy nie trzymała w rękach broni i widziała go tylko od funkcjonariuszy organów ścigania. Pomysł stworzenia projektu "Mój pierwszy karabin" pojawił się w Ann-Sophie na początku maja zeszłego roku, kiedy świat był zszokowany historią pięcioletniego chłopca z Kentucky, który przypadkowo zastrzelił młodszą siostrę. Shotgun chłopiec otrzymał od ojca jako prezent urodzinowy.
Anne-Sophie postanowiła zobaczyć dla siebie amerykańskie przywiązanie do broni. Przez trzy tygodnie podróżowała po sześciu amerykańskich stanach i fotografowała kilka dzieci z własnymi prawdziwymi karabinami. Według autora, tylko 15 rodzin z dużej liczby odwiedzonych domów zgodziło się wziąć udział w tym projekcie. Większość, wiedząc, że chce uchwycić na zdjęciach, nie chciała z nią w ogóle rozmawiać.
Przedstawiamy Państwu projekt Ann-Sophie Kestelain "Mój pierwszy karabin" - portrety amerykańskich dzieci z ich własnymi broniami.
(Tylko 8 zdjęć)
1. W pobliżu każdego zdjęcia znajduje się kartka papieru, na której dzieci pisały o tym, czego najbardziej się boją. Dzieci są pewne, że broń pomoże im wyjść z lęku. Nz. 8-letnia Abby, która boi się dinozaurów.
2. Benjamin, 7 lat. "Przede wszystkim boję się niedźwiedzi, bo jeśli wejdziesz na ich terytorium, będą długo dążyć".
3. Abby, 7 lat. "Boję się zombie i złodziei".
4. Tatum, 6 lat. "Boję się wilkołaków".
5. Haley, 6 lat. "Boję się rekinów".
6. Lily, 6 lat. "Boję się zombie".
7. "Rodzice sfotografowanych dzieci bardzo poważnie podchodzą do kwestii bezpieczeństwa, wierząc, że jeśli każdy dobry człowiek ma własny karabin lub pistolet, może czuć się bezpiecznie", mówi autor..
Takie podejście leży u podstaw amerykańskiej tradycji dawania dziecięcej broni. Rodzice wierzą, że dając dzieciom karabin, nie tylko nauczą ich bezpiecznie używać od najmłodszych lat, ale także, jeśli to konieczne, chronić się przed potencjalnymi intruzami.
8. Grób 2-letniej Carolyn, którą zastrzelił 5-letni brat..
"Nie jestem ani za, ani przeciw, po prostu uważam, że dawanie moim dzieciom broni jest tym samym, co dawanie im kluczyków do samochodu" - powiedziała Ann-Sophie Kestelain.