Jak rosną przyszłe gwiazdy walk byków

Walka byków to popularna rozrywka nie tylko dla najgorętszych Hiszpanów, ale także dla wielu turystów z całego świata. Ale niewielu ludzi zastanawia się, gdzie toreadorzy przyjmują łaskę, z jaką odchodzą od rogów wściekłego byka. Powiemy o tym..

(Razem 11 zdjęć)


Sponsor pocztowy: http://bestkidstoys.ru: Publikujemy recenzje zabawek dla małych dzieci, niemowląt, chłopców i starszych dziewcząt. Wszystkie artykuły i recenzje na temat zabawek od doświadczonych matek, zawodowych nauczycieli i specjalistów w dziedzinie rozwoju dziecka.
Źródło: www.restbee.ru

1. Pomimo faktu, że liczba dzieci i nastolatków, którzy rozumieją podstawy walk byków w Hiszpanii, mierzona jest w tysiącach, zawód torreadora jest uważany za bardziej dynastyczny. Oznacza to, że przyszli władcy areny wykonują swoje pierwsze ćwiczenia z czerwoną szmatą we wczesnym dzieciństwie w domu, pod ścisłym nadzorem i wytycznymi ojca, byłego matadora, który najprawdopodobniej zakończył karierę z powodu kontuzji.

2. I to jest pierwszy krok w rozwoju przyszłego zwierzaka publicznego - wszystko inne pojawia się później, poprzez trening i regularną praktykę, które jednak są bezsilne, jeśli dziecko nie ma talentu. Najlepszym potwierdzeniem tych słów może być doświadczenie Jairo Miguela Sancheza, wschodzącej gwiazdy hiszpańskiej korridy. Doświadczenie, które żywo ilustruje proces wspinania się na torero niemal z kołyski.

3. Młodzieniec, który zdobył swoją pierwszą wiedzę w domu, kontynuuje naukę w szkołach walki byków - tutaj rozwija bazę pod ścisłym nadzorem doświadczonych emerytowanych matadorów, którzy przekazują swoją wiedzę młodszemu pokoleniu. Spośród prawie pięciu takich instytucji, Królewska Akademia w Sewilli uważana jest za najlepszą w kraju, w której studiował Jairo Miguel Sánchez. Wszystkie szkoły, które szkolą toreros są finansowane z budżetu państwa, liczba uczniów w każdym z nich wynosi około stu pięćdziesięciu chłopców, a nawet dziewcząt, wiek wynosi od ośmiu do czternastu lat. Walka byków w Hiszpanii nie jest uważana za sport, więc uczęszczanie do wyspecjalizowanych instytucji edukacyjnych tylko w czasie wolnym od szkoły - walka byków jest bardziej interesująca, a większość studentów, którzy studiują, wybierze inne specjalności i będzie uczestniczyć w arenie wyłącznie jako widzowie..

4. Zabawna forma ćwiczeń praktycznych i doświadczenie nauczycieli sprawiają, że szkoła walk byków jest niezwykle popularna wśród hiszpańskich dzieci. To może wydawać się znaczyć, że podczas treningu emeryci torero robią to tylko wokół uczniów z rogami w dłoniach (wszystko, czego brakuje, to "znudzeni!") Lub toczą banderilla na dzieciach - specjalny symulator, który jest taczką z modelem głowy byk. W rzeczywistości wszystko jest znacznie cieńsze. Żeby odnieść sukces na arenie, torreador nie może zadowolić się tylko faktem zabicia byka - musi obrócić cały pokaz, lśnić dobrą techniką, wyróżniać się z odwagą i gasić emocjonalnie.

5. Ze względu na pozorną prostotę, nauka sztuki walki byków obejmuje nie tylko specjalistyczną wiedzę, badanie metod obchodzenia się z muletem i mieczem, ale także elementy choreografii, akrobatyki, a nawet aktorstwa. Jak powiedział kiedyś słynny hiszpański hodowca byków Juan Pedro Domec, torreador jest aktorem, który nie ma scenariusza i jest zmuszony do improwizacji przez cały czas..

6. Kształcenie w szkole walk byków trwa cztery lata. I dopiero pod koniec kursu młodzi torero mogą uczestniczyć w amatorskich przedstawieniach, przypominających tylko stylistycznie dorosłe pojedynki. Tymczasem Jairo Miguel Sánchez rzucił mieczem swojego pierwszego byka w wieku dziesięciu lat, za co jego rodzice otrzymali karę w wysokości trzech tysięcy euro.

7. W Hiszpanii oficjalnie zezwala się na wzięcie udziału w tradycyjnej walce byków dopiero w wieku szesnastu lat, a nieoficjalnie od wieku większości, tylko niezwykle utalentowany i popularny torero może wejść na piasek areny wcześniej. I ta popularność i jej podstawa - doświadczenie zgromadzone przez lata praktyki - można uzyskać tylko w bitwach z bykami. Dlatego rodzice najbardziej obiecujących chłopaków, którzy już postanowili związać swój los z walką byków, zostawiają wszystko i idą z przyszłymi gwiazdami okrutnej rozrywki do Meksyku, gdzie mogą wejść na arenę w każdym wieku. Tak więc Jairo Miguel Sánchez przeszedł na pro w ciągu jedenastu lat.

8. I to nie jest minimalny limit. Meksykańska walka byków Michel Laugraver, zwany Michelito, syn słynnego francuskiego torero, odbył swoją pierwszą pełną walkę byków, w wieku dziesięciu lat stawiając kilkanaście byków przed czterema tysiącami widzów w mieście Merida. Pierwszy byk publicznie spadł z jego ręki, gdy chłopiec miał dziewięć lat, aw ciągu roku oddzielając te dwa wydarzenia, brał udział w stu dobrych konkursach. I do tego doświadczenia, którego nie można zastąpić treningiem, przyszłe gwiazdy walk byków z całej Hiszpanii przybywają do Meksyku.

9. Wiele osób martwi się o taki młody wiek uczestników. Po pierwsze, dzieci są w poważnym niebezpieczeństwie. Jego pierwsze obrażenia, Michel Lagraver, miał trzynaście lat - na niedzielnych targach w Mexico City byk uderzył go w klatkę piersiową z poważną kontuzją. Byk Jairo Miguela Sancheza uderzył lekkim rogiem, prawie uderzając go w serce, gdy miał zaledwie piętnaście lat. Po drugie, dzieci bezlitośnie zabijają byki, ale do wszystkich publicznych protestów młodych, którzy wybrali jedną odpowiedź przez usta Michelito: "Nikt nie może powstrzymać mojej walki, chcę tylko móc walczyć z bykami, urodziłem się torreadorem, a ja umrę w ten sposób!"

10. Na południu Francji wszystko jest ciszej i ciszej, gdzie walka byków jest powszechna, oczywiście, mniej niż w Hiszpanii czy Ameryce Łacińskiej, ale nadal cieszy się pewną popularnością..

Zobacz także problem - 14 interesujących faktów o portugalskich walkach byków, Kobiety w świecie walk byków

11. Solalu i Nimo, zwykli chłopcy mieszkający w mieście Nim, odpowiednio w ciągu dwunastu i dziesięciu lat, wyczyny i porażki ich rówieśników na meksykańskich arenach mogą tylko marzyć. Oto tylko trochę dziwne dzieci z nietypowymi zainteresowaniami - podczas gdy ich rówieśnicy ścigają piłką piłkę po ulicach i okrywają ściany plakatami z Lionel Messi lub Cristiano Ronaldo, huśtają muletę na dziedzińcu i udekorują pokoje plakatami z gwiazdami hiszpańskiej Corrida. Które są mało prawdopodobne, ponieważ jako krąg na lokalnej arenie, choć dobre według lokalnych standardów, ale nie równe Akademii Królewskiej w Sewilli, a ograniczenia w wieku francuskim są jeszcze trudniejsze niż hiszpańskie. Niech nie podbiją Las Ventas, ale najważniejsze - to artystyczna pasja prawdziwych torero.