Wszyscy znamy i pamiętamy fascynujące historie o Mowgli i Tarzanie, niegdyś zagubione przez ludzi, ale które znalazły rodzinę i przyjaciół wśród zwierząt. Jednak prawdziwe historie dzieci pozostawionych ze zwierzętami nie są tak romantyczne i cudowne..
(Łącznie 7 zdjęć)
Źródło: publy.ru
Chłopiec, który wychowywał się z małpami
1. John Cebunia, który dorastał z małpami
Widząc, że jego ojciec zabija jego matkę, przestraszony czteroletni John Ssebunia uciekł do dżungli, gdzie plemię vervetki przyjęło go do swojej rodziny. Chłopiec został zapomniany przez ludzi i żył wśród małp przez trzy lata, aż w 1991 roku przypadkowo znalazł go kobieta z wioski, która szukała pożywienia w dżungli. Jak to często bywa w takich przypadkach, dziecko nie chciało być zabrane z rodziny zastępczej i silnie się opierało, a małpy broniły go, rzucając ludzi na kije..
Następnie John nauczył się mówić, a nawet śpiewać: bardzo skutecznie koncertował z chórem dziecięcym "Perła Afryki".
Dziewczyna Lacha
2. Natasha, dwa lata mieszkająca z psami
W 2009 r. Znaleziono dziewczynę o imieniu Natasza w Chita, która poruszała się na czworakach, poklepała wodę językiem i szczekała. Przez dwa lata dziecko żyło ze zwierzętami.
Policja znalazła Nataszę samą w zamkniętym pokoju z kotami i psami. W pokoju nie było ogrzewania, wody, toalety. Kiedy znaleziono dziewczynę, nie mogła mówić, ale tylko wskoczyła do drzwi i podrapała ją jak psa. Według inspektorów, Natasha zachowała się jak zwierzę.
Jej ojciec, Wiktor Łozkin, mający 27 lat, i jej matka, Yana Mikhailova, 25 lat, nie mieli kontaktu z dziewczyną przez dwa lata. Obaj zostali pozbawieni praw rodzicielskich i aresztowani..
Ptaki podniebne
3. Ptaki, które wychowały chłopca
Siedmioletni chłopiec całe życie spędził otoczony ptakami w małym mieszkaniu. Matka nigdy nie rozmawiała z nim i traktowała dziecko jak zwierzaka. Kiedy znaleziono chłopca, nie mógł mówić, ale tylko ćwierkał i machał rękami jak skrzydła.
Argentyńskiemu chłopcu nie pozwolono zamrozić kota
4. Koty opiekujące się argentyńskim chłopcem
W 2008 r. Policja argentyńska znalazła opuszczonego jednorocznego chłopca otoczonego ośmioma kotami. Przez kilka dni zwierzęta nie pozwalały dziecku zamarzać w mroźne zimowe noce, ogrzewając je ciepłem, a nawet starały się o niego troszczyć, zlizując brud z jego skóry. Policja znalazła również resztki jedzenia, które koty prawdopodobnie przyniosły dziecku.
Później odkryto ojca chłopca, stwierdzając, że stracił syna, gdy zbierał tekturę na sprzedaż. Powiedział również, że koty zawsze chroniły jego dziecko..
Dziecko w legowisku wilków
5. Lesha, który żył z wilkami
W 2007 roku pracownicy szpitala w Kałudze znaleźli dziecko w otworze gałęzi i liści. Lekarze byli zniechęceni pojawieniem się chłopca i jego przyzwyczajeń zwierzęcych, a zwłaszcza przez rosnące paznokcie, ostre zęby i chód wilka..
Chłopiec nazywał się Lesha, wyglądał na około dziesięć lat, ale gdzie on jest, a jego mama i tata są jeszcze nieznani, ponieważ po spędzeniu jednego dnia w szpitalu, Lesha uciekła. Większość zgadza się, że rodzice po prostu wyrzucili dziecko wilkom, nie martwiąc się o swoją przyszłość..
Chłopiec, który mieszkał z kozami
6. Sasha, który żył z kozami
W 2012 r. W Rostov został znaleziony wychudzony dziki Sasha. Jego matka Marina zostawiła dziecko z kozami i nie pojawiła się przez kilka lat. Sasha nie wie, jak rozmawiać, jeść lub korzystać z toalety. "Kiedy znaleźliśmy dziecko, matka zniknęła" - mówili pracownicy socjalni. "Sasha grał i spał z kozami, które mieszkały z nim w tym samym pokoju"..
Kiedy go znaleźli, Sasza ważył trzy razy mniej niż przeciętne dziecko w jego wieku i odmówił spania w łóżeczku, próbując się w nim wczołgać. Bardzo bał się dorosłych.
Porzucone dziecko było pod opieką psów.
7. Andrei Tołstoj, wychowany przez psy
W 2004 r. W odległej części Syberii znaleźli dzikiego chłopca wychowanego przez psy od ponad siedmiu lat. Matka dziecka zniknęła, gdy miał zaledwie trzy miesiące, pozostawiając opiekę syna swojemu alkoholicznemu ojcu, który wkrótce także zniknął.
Andrei Tolstykh został odkryty przez pracowników socjalnych, gdy miał już siedem lat. Spędziwszy tyle czasu bez ludzkiego współżycia, dziecko nie mogło mówić i przyjmowało wiele przyzwyczajeń dla psa: w szczególności, gryździło ludzi i pachniało jedzeniem przed jedzeniem.
Kiedy Andrei po raz pierwszy został przywieziony do schronu, zachowywał się bardzo agresywnie, jednak dziecko było w stanie porozumieć się za pomocą gestów. Dwa tygodnie później chłopiec zaczął uczyć się chodzić na dwóch nogach, łyżką, pościelić łóżko, a nawet bawić się piłką..