Maria Jose Martinez wyglądała jak księżniczka w jej błyszczącej różowej sukience i diademie. Ukończyła 15 lat, wszyscy krewni i przyjaciele zebrali się na wakacje. Maria pojawiła się wraz z ojcem w hotelu Managua między dwoma rzędami kadetów Akademii Wojskowej Nikaragui. Krucha dziewczyna ze smutnymi oczami będzie wtedy pamiętać, jak tańczyła z jednym z odważnych żołnierzy w pięknej formie. Zapamiętuje to w szpitalu, w oddziale pacjentów z białaczką.
(Łącznie 9 zdjęć)
1. Maria Jose Martinez, pacjentka białaczki, na oddziale szpitalnym La Mascot w Managui, próbuje sukni, którą ubierze w swoje 15 urodziny. (Esteban Felix / AP)
2. Maria w biurze dr. Mercedes Arguello w dziale onkologii. Przechodzi drugą fazę chemioterapii. Ponieważ u dziewczynki zdiagnozowano białaczkę sześć miesięcy temu, przeszła już trzy operacje. Kilka godzin temu Maria obudziła się w zupełnie innym świecie - bez różowej sukienki, bez długich włosów. Siedziała w szpitalnym łóżku w szpitalnej szacie iz ogoloną głową - jedną z tuzinów dziewczyn walczących z białaczką w Szpitalu Dziecięcym La Mascot w Managui. (Esteban Felix / AP)
3. Maria poszła do szpitala w maju z rozpoznaniem ostrej białaczki limfoblastycznej, czyli jej organizm wytworzył zbyt małą liczbę białych krwinek. Ze względu na chemioterapię i inne rodzaje leczenia jest bardzo słaba i straciła do 38 kg. (Esteban Felix / AP)
4. Mimo choroby Maria i około 15 innych dziewcząt założyło sukienki, opuściło szpital i wzięło udział w imprezie na cześć swoich 15 urodzin zorganizowanych przez stowarzyszenie rodziców dzieci chorych na raka. "Łzy napłynęły mi do oczu, kiedy zobaczyłem, jak szczęśliwa była pomimo choroby" - mówi matka Marii. Maria sama rozumiała, że chorobę należy obwiniać za jej słabość. Po zaledwie dwóch utworach dziewczyna musiała przestać tańczyć z kadetem z powodu zmęczenia, chociaż tak bardzo chciała kontynuować. "Gdyby nie choroba, zatańczyłbym ją do wyczerpania" - uśmiecha się dziewczyna. (Esteban Felix / AP)
5. Maria (w środku) przygląda się, jak jej siostry próbują sukienki z okazji 15-lecia. Piętne urodziny lub "Quinceanera" (Kanseaner) tradycyjnie obchodzone są we wszystkich społecznościach Ameryki Łacińskiej. Jego korzenie sięgają do tradycji hiszpańskiej epoki kolonialnej. (Esteban Felix / AP)
6. Fotograf Esteban Felix dosłownie mieszkał z Marią w tych dniach, kiedy szła na ucztę. Wraz z nią pojechał do rodzinnego miasta Kuchilla, gdzie spotkała się z nią łaska przyjaciół i krewnych ze łzami w oczach. Jakieś dwa tygodnie później Maria pojawiła się na obchodach swoich 15 urodzin w pięknej różowej sukience, promieniującej radością. A wieczorem tego samego dnia była słaba i wyczerpana, leżała w szpitalnym łóżku, wijąc się z bólu. Na zdjęciu: Maria (na środku po lewej) z innymi pacjentami w Szpitalu Mascota. (Esteban Felix / AP)
7. Maria przybyła do rodzinnego miasta. (Esteban Felix / AP)
8. Następnego dnia wróciła do szpitala, miała poddać się leczeniu. Jej wakacje się skończyły. Jej dzieciństwo też się skończyło, zaczęło się dorosłe życie. A dla Mary wciąż walka z rakiem nadal trwa. Ale dziewczyna była szczęśliwa. "Jestem wdzięczny Panu, że jestem tutaj i że żyję". (Esteban Felix / AP)
9. Ojciec zabiera córkę za kadetów Akademii Wojskowej Nikaragui. Wieczorem - główne postacie są takie same, ale sceneria zmieniła się w korytarze szpitalne. Niestety, Kopciuszek powróciła do swojego poprzedniego życia, w którym miała pokonać niebezpieczną chorobę. (Esteban Felix / AP)