Wszyscy oczywiście wiemy, że sushi ugotowane u nas znacznie różni się od japońskiego. Cóż, jak wiemy ... Słyszałem. W końcu nie wszyscy musieli być w Krainie Wschodzącego Słońca. Nie byliśmy też w Japonii. Dlatego poprosili japońskiego przyjaciela o potwierdzenie lub odrzucenie tego ogólnie przyjętego faktu. Kupili najwięcej, naszym zdaniem, pyszne sushi i potraktowali je dla orientalnego gościa. Przeczytaj o swoich wrażeniach w naszym raporcie..
Zobacz także problem - Włoski kucharz skosztował białoruskiej pizzy
(Łącznie 26 zdjęć)
Sponsor postu: Wizualizacja architektoniczna 3D: od prywatnych domów po całe osiedla!
Źródło: onliner.by
1. Takeshi jest studentem czwartego roku na Uniwersytecie Medycznym Fukushima. Przyszły neurochirurg był w Gomel dzięki programowi wymiany studentów..
2. Przez dwa tygodnie mieszkał w internacie studenckim Gomel Medical University, uczęszczał na wykłady i odwiedzał placówki medyczne w mieście. Ponadto miejscowi studenci przygotowali dla Japończyków bogaty program kulturalny..
3. Przez dwa tygodnie Takeshi widział wszystko: park, cyrk, łaźnię, wódkę, naleśniki i smalec ... Ostatniego dnia przed odjazdem zaprosiliśmy go do wypróbowania tego, czego mu tu brakowało..
W rzeczywistości zorganizowanie naszego eksperymentu nie było łatwe. Zaskoczyło nas, że od niedawna w co drugiej restauracji w Homlu przygotowywany jest japoński przysmak, który jest dziwny dla Białorusinów. Dlaczego są restauracje! Każdy szanujący się supermarket uważa za swój obowiązek umieszczenie w oknach przynajmniej tuzina rodzajów sushi.
4. Aby nie uwikłać się w tę różnorodność, postanowiliśmy nie być szczególnie mądrzy i zamówić japońskie jedzenie w miejscach znanych mieszkańcom Gomel. Tak więc w barze sushi Taboo wziął część bułeczek "Toshiya", w "Grill House" - "Sensei" i "Alaska", w barze sushi kulturalnego i rozrywkowego centrum "Europa" kupił "Filadelfię", a w niedawno otwartej restauracji Shogun kupił kilka rodzajów puszek.
5. Na czystość eksperymentu poszliśmy również do supermarketu Almi i tam trafiliśmy wielokolorowe rolki Hiashi, Samurai i Kioto. Były najtańsze. Najdroższe są w Shogun (za 9 sztuk i sałatkę, 175 tysięcy białoruskich rubli zostało zapłaconych, około 650 rubli) i "Europa" (porcja kosztowała 98 tysięcy białoruskich rubli, około 365 rubli)..
6.
7. Trudno powiedzieć, o czym myślą Japończycy, kiedy widzą nie japońskie sushi ...
8. Kiedy usuwaliśmy je z plastikowych pojemników, Takeshi siedział z kamienną twarzą. Może się modlił, może przeklął cicho ... W każdym razie, czas spróbować.
9. Pierwsza płyta - z restauracji Shogun. Wygląda pięknie. Jak smakuje?
10.
11.
12. Takeshi żuł bułeczki przez długi czas, a potem wielu milczało, a potem nagle wydało:
- Bardzo dziwne. Tutaj zamiast mięsa z kraba rybnego. Nie używamy go w rolkach. A ryż jest bardzo dziwny. Nie potrafię nawet wytłumaczyć, ale nie jest tak, jak powinno - Takeshi skrytykował danie.
13. - Ryż i ryby to najważniejsze składniki. Bez nich prawdziwe sushi jest niemożliwe. Ryby powinny być używane tylko te, które kilka godzin temu, pływały w oceanie. W wielu restauracjach jest ono łapane z akwariów tuż przed tobą i w twojej obecności jest z niego przygotowane sushi - mówi Japończyk.
14. - Najtańsze sushi w Japonii kosztuje około 5-7 USD. Ale tanie nie znaczy źle. Nawet niedrogie sushi będzie wykonane ze świeżych ryb. Te, które są droższe, przygotują szefowie drogich restauracji. W tym celu będziesz musiał zapłacić do 50-70 USD. Nawiasem mówiąc, część sushi w Japonii składa się nie z 8, jak twoja, ale z 12 bułek, - przedstawia Takeshi.
15. - I to są najbardziej popularne wśród Białorusinów - "Filadelfia", - zbliżamy się do japońskiego talerza z bułeczkami z "Europy".
16. "Nie słyszałem takiego imienia," zagadki Takeshi. - Ale żeby posmakować, są bardzo podobne do naszych. Ryba jest tutaj świeża. Nieźle Być może dam im pięć w siedmiopunktowej skali..
17.
18. - Co sądzisz o gotowaniu bułek w domu? Nasze kobiety często to robią..
- Japońska kochanka nie przychodzi do głowy, żeby gotować sushi w domu. To nie jest nasz zwyczaj tworzenia sushi. Powinni to robić profesjonaliści..
19. Kolejne w kolejności są rolki Sensei i Alaska z baru Grill House..
20.
21. Pierwsza uwaga dotyczy składu:
- Nie mogę zrozumieć, dlaczego masz ser we wszystkich rolkach. Nie dodajemy tego. A ryba tutaj nie jest surowa. To jest złe sushi - werdykt Takeshi.
22. Rolki tabu Takeshi również rozczarował.
23. - Ryba znowu mnie zdenerwowała. Byłoby lepiej, gdyby włożyli tu mięso kraba, tak jak w pierwszym. Przynajmniej było to niezwykłe, konkludują Japończycy..
24. Kiedy szliśmy z duchem, aby zaoferować Japończykom ostatnią porcję bułek z supermarketu, mówił o demokratycznej naturze kuchni japońskiej:
- To uprzedzenie, że niektóre rytuały są niezbędne do jedzenia sushi. Sushi można jeść wszędzie, kiedy chcesz i jak chcesz. Niekoniecznie nawet pałeczki. Wielu Japończyków zjada ręce w zwykłej jadalni. Ale czego Japończycy nie wybaczą, to smak. Ryby muszą być surowe i świeże..
25. Niestety, rolki z "Almi" mają tylko japońskie nazwy. Japończycy nie rozumieli smaku "Kioto" zawijanego w chipsy migdałowe, ani też nie docenił tego Hiashi. Zdobył dla nich dwa punkty.
26. Przed degustacją trującego zielonego "Samuraja", Takeshi zdecydował się rozebrać i zobaczyć, co jest w środku. Ale kombinacja ryb i zieleni przekupiła go, a ta rolka Japończyków nagle postawiła silną piątkę.
- Nie ma skarg na powiązane produkty i przyprawy do sushi. Sos sojowy, wasabi i imbir smakują tak samo jak nasze. Ale sushi jest bardzo różne. Jeśli kiedykolwiek spróbujesz prawdziwego sushi, to ci się nie spodoba, zakończył cudzoziemiec..