Tylko nie mów mamie, że jestem w Pakistanie

Blogger mówi 097mcn: Cóż, jesteśmy z powrotem z Pakistanu. Jeździliśmy 7 osobami w dwutygodniowej trasie - nie odważyłbym się wyjechać do tego kraju sam. Ludzie dostali podstępnego - kto ma 100 krajów za sobą, a kto ma 130? W związku z tym wszystkie rozmowy toczyły się wokół tego - kto był gdzie i gdzie jeszcze pójdzie. W tym samym czasie każdy ma tak napięty harmonogram, że pojawiło się uzasadnione pytanie: co wszyscy ci ludzie zarabiają na życie, jeśli idą przez cały czas? Było wrażenie, że na zasłużonym następnym urlopie jestem sam z całej grupy, inni, jak się wydaje, całe życie to solidny urlop. ??

Polecieliśmy liniami Turkish Airlines z Moskwy z przesiadką w Stambule. Bilety są drogie - około 45 tysięcy rubli, nie było taniej. Przylot do Lahore, lot powrotny z Islamabadu.

Trasa była spektakularna. Na początek opiszę wszystko krótko, ponieważ jest za dużo wrażeń i dlatego bardzo trudno jest podejść do pisania raportu. W każdym dniu wyprawy będą bardziej szczegółowe historie, będą też wycieczki historyczne, które pomogą ci lepiej zrozumieć, czym jest Pakistan..

Towarzyszy wycieczce przewodnika Pasha. W ogóle jest obywatelem Pasztunów, ale w czasach sowieckich studiował jeszcze w Charkowie, stąd też przezwisko.

(74 wszystkich zdjęć)

Źródło: ЖЖ Журнал / ru-travel

Tak, Lahore. Przyjechaliśmy tam wcześnie rano, hotel okazał się być około piątej. To oczywiście odcisnęło piętno na programie zwiedzania miasta - wydaje się, że mieliśmy dwa dni przydzielone mu w ramach programu, ale z tych dwóch dni spaliśmy przez pół dnia.

Meczet w Badshahi jest główną atrakcją Lahore i Pakistanu jako całości. Został zbudowany w 1674 roku, za panowania Aurangzeb, padishah z Imperium Mogołów. Ci, którzy byli w Indiach, powinni znać go jako syna, który obalił i uwięził fortecę swego ojca Szah Jahana, tego, który zbudował Taj Mahal.

Obok meczetu pakistańscy gwardziści strzegą mauzoleum poety i filozofa Muhammada Iqbala, ideologicznego inspiratora i jednego z ojców założycieli Pakistanu.

Oprócz meczetu Badshahi jest jeszcze jeden piękny meczet w Lahore, nazwany tak od Wazir Khan. Został zbudowany w 1635 roku, podczas rządów padishah Shah Jahan. To samo.

Czy wiesz, co uderza cię najbardziej w Lahore? Byłem w Indiach i Bangladeszu. Biorąc pod uwagę ogólną historię, spodziewałem się w Pakistanie tego samego piekielnego thrashu na ulicach, jak tam. Ale go tam nie było! Gdzie są góry śmieci i dymiące śmieci? Gdzie są ciała leżące na ulicach? Gdzie chodzą bezdomne krowy i świnie? Nie są! Naprawdę nie! A co najważniejsze - gdzie jest główny symbol całego "świata hinduskiego", gdzie są nędzne trzykołowe przyczepy rowerowe przewożące dowolny ładunek, od pasażerów po ogromne szafki i pięciometrowe rury? Oni też tam nie są! W Pakistanie wydaje się, że istnieje zasada, że ​​grawitacja musi być przenoszona przez samochody, aw najgorszym - na konie i osły. To naprawdę uderzyło mnie, poczucie, że Pakistańczycy mają o wiele więcej godności niż mieszkańcy Indii i Bangladeszu.

Nawet w Lahore są atrakcje z Lahore Fort, Shalimar Gardens i Minar-i-Pakistan Tower, ale opowiem o tym później. Drugiego dnia wyruszyliśmy w kierunku granicy z Indiami, aby wziąć udział w barwnym programie "zamknięcie granicy". Większość turystów udaje się do tego miejsca z Indii, ale patrzyliśmy na to wszystko z Pakistanu. Zobacz, jak pakistańscy strażnicy grożą pięściami swoim hinduskim odpowiednikom ??

Najśmieszniejsze jest to, jak żołnierze żołnierze ceremonialnie podnoszą nogi nad ich głowami. Pakistańczycy są w czerni, Indianie są na czerwono. Należy pamiętać, że Hindusi mają staroświeckie białe legginsy w mundurach, Pakistańczycy ich nie mają..

Dopóki występ idzie, ludzie okresowo konfigurują mikrofon patriotycznymi pieśniami -

-Taaa ... Pi!

-Pakistan krzyczy na czele.

-ZINDABAD !!! krzyczy w odpowiedzi, podnosząc ręce.

-Tili-tili? - Ołów nie zaspokojony.

-PAKISTAN !!! - w euforii wrzask publiczności

Tutaj nakręciłem część ceremonii. Najbardziej komiczny moment to moment, w którym gwardziści otwierają bramy i pakistański sikh w zielonym turbanie, machając szeroko ramionami, idzie uścisnąć dłoń z indyjskim kolegą ??

W tym samym czasie, po drugiej stronie granicy, krzyczą widzowie w tym samym języku - Hindustan! ZINDABAD!!!

Czy wiesz, że język państwowy, zarówno w Indiach, jak i w Pakistanie, jest w rzeczywistości jednym z języków hindustańskich, tylko indyjski hindi używa alfabetu dewanagari i pakistańskiego urdu - perskiego pisma?

Ogólnie, muszę powiedzieć, miałem wrażenie, że Indianie i Pakistańczycy są jednym narodem. Mężczyźni nie mogą być wizualnie rozróżniani, zwłaszcza jeśli nie mają na sobie czapek muzułmańskich lub brodatych wahhabi. I kobiety w jasnych ubraniach i ogólnie dla jednej osoby. W tym samym czasie, co jest typowe, w ogromnych Indiach muzułmanie żyją prawie tak samo jak w całym Pakistanie. Niesamowite prawda? Dlaczego nie wszyscy wyjadą na szariat?

A całkowita populacja w Pakistanie w tym momencie wynosi około 200 milionów, praktycznie wszyscy są muzułmanami. Chrześcijanie, Hindusi i Sikhowie ogółem 3,6%

Ogólnie rzecz biorąc, Indie i Pakistan to kraje wielonarodowe i wielojęzyczne. Ponadto w Pakistanie państwo urdu uważa jedynie 7% populacji za tubylców. Najbardziej uprzywilejowanym narodem w Pakistanie jest Pendżab. Najbardziej rozwinięty jest stan Pendżab. W tym samym czasie w Indiach jest również stan Pendżab, gdzie również mówią językiem pendżabskim. Ale o Pasztunach, nasz przewodnik, sam Pashtun, powiedział, że policja może je łatwo aresztować, pobić lub okraść. Są oni uważani za "tych, którzy przybyli" z Afganistanu, chociaż, jak wiadomo, ziemie pasztunskie po prostu przecinają linię Durand, dlatego ludzie okazali się podzieleni, a zatem pakistańscy pasztunowie Pakistanu w ogóle nie uznają Pakistanu.

Trzeciego dnia podróży wyruszyliśmy z Lahore do Islamabadu, po drodze zatrzymaliśmy się przy wielkim forcie Rohtas, innym zabytku z epoki Mogołów..

Stolica Pakistanu - Islamabad - to nowoczesne miasto, które zostało zbudowane całkiem niedawno, w 1960 roku. Wszystko tu jest nowoczesne, w tym największy meczet w Pakistanie - meczet nazwany imieniem króla saudyjskiego Faisala.

Na stokach wzgórz Margalla nad Islamabadem znajdują się platformy widokowe, na których mieszkają takie zabawne małpy. Niestety, podobnie jak wiele miast w Azji, Islamabad jest bardzo często mglisty, więc recenzja nie była bardzo.

Kolejnym ważnym miejscem w stolicy Pakistanu jest Narodowy Pomnik na Wzgórzu Szakarpar. "Kamienny kwiat" składa się z 4 dużych i 3 małych płatków, zgodnie z liczbą prowincji Pakistanu - Pendżab, Sindh, Baluchistan, Khyber-Pushtunia - a także autonomicznych terytoriów - Azad-Kaszmir, Gilgit-Baltistan i tzw. "Strefa plemienna" niedaleko granicy z Afganistanem, gdzie rządzą bojownicy talibów.

Obok pomnika znajduje się muzeum opowiadające o narodzinach Pakistanu. Tutaj podobała mi się jakość kompozycji, demonstrująca kluczowe momenty pakistańskiej historii. Tutaj, na przykład, założyciel Pakistanu - Mohammed Ali Jinn - przemawia do swoich zwolenników.

Nowoczesne miasto Rawalpindi przylega do nowoczesnego Islamabadu. A jeśli wszyscy w Islamabadzie jeżdżą samochodami, to na piątym z nas wystarczy jeden motocykl ??

To, co naprawdę uderza, to niesamowita życzliwość miejscowych. Widząc turystów, wszyscy się uśmiechają, machają rękami, od uczniów po brodatych dziadków. A jeśli powiesz im salam-aleikum, będą ogólnie mile widziani. Wielu z nich prosi ich o zrobienie zdjęcia, a najbardziej zaawansowani proszą turystów, aby zrobili im zdjęcie. Zdjęcie z obcokrajowcem, jak wiesz, przynosi szczęście ??

Ci, którzy nie wyróżniają się nadmierną życzliwością, są wszelkiego rodzaju lokalnymi oficerami bezpieczeństwa. Pakistan jest naprawdę państwem wojskowo-policyjnym, a oficerowie ochrony z karabinami maszynowymi są wszędzie. Zwłaszcza ich posty są napięte na drogach co 10-15 kilometrów. Za każdym razem byliśmy zatrzymywani i za każdym razem nasz przewodnik wyciągał kolejną kserokopię z naszymi imionami, paszportem i numerami wiz. Czasami pozwalali nam szybko jechać, czasami trzymali nas dłużej, a przed wyjściem z autobusu często jeden z ochroniarzy z kałasznikowem usiadł, by "ochronić" nas na drodze. Ta usługa, jak rozumiem, jest opłacana, ale nie możesz odmówić. Nawiasem mówiąc, niektórzy cudzoziemcy wynajęli takiego strażnika na całą trasę, a to miało mniej problemów. Jeśli Czekajcy zatrzymają samochód i zobaczą wewnątrz innego Czekarza, to będą mieli inny, bardziej przyjazny stosunek do tych, którzy przybyli naraz. Osoba towarzysząca zwykle podróżuje do następnego stanowiska, aby mógł wrócić do domu z innymi żołnierzami, a tam samochód jest albo zwolniony bez zabezpieczenia, albo z następnym żołnierzem..

Jak kobiety ubierają się w Pakistanie? Cóż, na różne sposoby. Najbardziej zaawansowane miejskie kobiety - takie jak ta, chodzą nawet bez chust, choć zawsze trzymają je w pogotowiu. Mniej zaawansowane - jak ta "matrioszka" po lewej.

Głównie ludzie ubrani w ten sposób

Są jednak obszary w Pakistanie, gdzie taki obskurantyzm naprawdę kwitnie - w zasadzie są to obszary Buschtown sąsiadujące z Afganistanem. Przeszliśmy także przez te - to prawda, wszystkie kobiety na ulicy wyglądają tak

Ogólnie rzecz biorąc, pozycja kobiety w Pakistanie jest dobrze wyrażona przez to zdjęcie.

Piąty dzień wyprawy rozpoczął się od wizyty w archeologicznej okolicy Taxila, gdzie znajdują się ruiny starożytnych klasztorów buddyjskich. Wycieczkę poprowadził taki rudobrody dziadek.

Po drodze poznaliśmy pakistańskich Cyganów, którzy poruszali się po całym obozie w takich pojazdach. Czy nadal nie jest Cyganami? Przy okazji, zwróćcie uwagę - w Pakistanie odkryłem niezrozumiały zwyczaj trzymania w ustach krawędzi szalika, który jest zraniony albo na głowie, albo na szyi. Dlaczego tak jest? Czy wiatr nie jest porywany? Spotkałem to więcej niż raz, nawet ze zwykłymi pieszymi.

Po opuszczeniu stolicy, słynne pakistańskie ciężarówki z farbą zaczynają napotykać drogi. Cóż, prawdopodobnie widziałeś je w filmach podróżniczych. Kabina, a na niej drewniana rzeźbiarska świątynia. I z odwrotnym nastawieniem! Zastanawiam się, jaka jest ich aerodynamiczna jakość? Jednak dla średniej prędkości 20 km / h, którą rozwijają się na takich drogach, prawdopodobnie nie jest to tak istotne. ??

I tutaj natrafiliśmy na malowany pakistański autobus - to tylko thrash i szał ??

I tak "zaawansowana" pakistańska młodzież spędza wolny czas. Cóż, nie wszyscy mogą się modlić pięć razy dziennie i naprawdę bić swoje żony?

Ale to jest bardziej tradycyjny pakistański "klub dla mężczyzn" ??

Wielbłąd z wielbłądem ??

Jest to 6 dzień podróży. Dziś musimy jechać 330 km od Besham do Gilgit. Droga prowadzi przez dolinę Indusu. Tak, ten z podręcznika szkolnego na temat historii starożytnego świata.

Wtedy zaczyna się cyna. Asfalt znika, droga się zwęża, są góry, z których kamienie okresowo spadają z kostki brukowej do wielkości ciężarówki. Droga nie była naprawiana przez długi czas, a więc z powodu częstych osuwisk w strasznym stanie. Doszło do załamania - jechali ciągnikiem, grabili i nie zaczęli przywracać zniszczonego asfaltu. I tak prawie przez całą drogę. Początkowo było fajnie, dopóki nie uświadomiliśmy sobie, że w ciągu 8 godzin tylko 170 km na 330.

Podczas gdy górska droga krąży wokół klifów, poniżej pojawiają się takie niezwykle malownicze mosty wiszące. Aby się do nich dostać, musisz opuścić główną drogę i zejść stromym serpentynem do poziomu rzeki. I dlaczego nie umieszczają tutaj mostów na podpórkach - prawdopodobnie już to odgadłeś. Blowin fuck podczas powodzi.

A miejscowy może tak jeździć, wisząc na ciężarówce

Dzień 7. Miasto Gilgit. Tutaj najpierw zadaliśmy sobie pytanie - dokąd poszły wszystkie kobiety??

Tylko mężczyźni w tradycyjnych strojach chodzili po ulicach..

Dziękuję proroka Mahometa za nasze szczęśliwe dzieciństwo.!

Tutaj zostaliśmy zaproszeni na herbatę do mieszkańców. To zdjęcie nie jest moje, ponieważ jestem w kadrze ??

Och, co to jest? Automat do dzieci nie jest zabawką!

Jak niektórzy turyści ??

Na noc zatrzymaliśmy się w całkowicie magicznym miejscu - w dolinie Hunza. Jak ci się podoba widok z okna hotelu? Imponujące?

Forteca na górze to Fort Baltit - rezydencja władców Hunza. Region był niezależnym księstwem, aż w 1891 roku przybyły tu wojska brytyjskie. Nawiasem mówiąc, interesujący fakt, władcy Hunzy, aby uchronić się przed Brytyjczykami, poprosili o ochronę rosyjskiego cara.

Dzień 8. Widok z dachu Fort Baltit jest jeszcze bardziej spektakularny..

Góry są bardzo blisko. I tu, wśród gór, zbiega się wiele granic. Spójrz poza to, że grzbiet jest korytarzem Wakhan, a następnie Tadżykistanem. A jutro pojedziemy do Chin, które również są w pobliżu..

I to jest inny fort - Altit, który był rezydencją władców Hunzy dla Baltit..

Z jego wieży otwiera się tak szalony widok na autostradę Karakorum wyjeżdżającą do Chin..

U podnóża fortu leży wioska Altit - tak autentyczna i tradycyjna..

Takie autentyczne babcie żyją tutaj..

A to jest platforma widokowa "Eagle's Nest". Powyżej tylko górskich szczytów!

Dzień 9. Czas udać się do Chin. Od Gilgit przez dolinę Hunza i dalej w kierunku Chin, nowy tor zbudowany przez chińskich liderów. Wszystko zostało zbudowane poprawnie, z murami oporowymi, drenażem, ogrodzeniem, słupami i oznaczeniami. Ale góry są tu ciągle w ruchu, więc w wielu miejscach wszystko to zostało już zmiażdżone przez osunięcia ziemi i osunięcia ziemi. Ale przechodzisz kolejną taką sekcję - i znowu jest wielka droga. Ogólnie fajnie jest tu pójść.

Wszyscy słyszeli historię o tym, jak w 2010 roku gigantyczne osunięcie ziemi przecięło autostradę Karakorum, tworząc ogromne jezioro Attabad? Odtąd towary musiały zostać przeładowane z ciężarówek na łodzie i przewiezione na drugą stronę jeziora, gdzie zostały załadowane na następujące ciężarówki. Ale we wrześniu 2015 r. Pakistański premier Nawaz Sharif uroczyście otworzył system tuneli zbudowanych wokół gruzów - teraz możesz znów jechać autostradą.!

Jednak jest jeszcze kilka dowcipów. Portale tuneli często zalewają lodowce. Robotnicy drogowi przegryzają przejście, ale przebicie się przez lód nie na jeepie może być trudne. Było też kilka takich miejsc i dalej, gdzie samochody musiały jechać wąskim korytarzem między lodem. Jak powiedział przewodnik, w jednym miejscu ruch został ostatnio przerwany na 22 dni z powodu "góry lodowej" (jak nazwał lodowiec po rosyjsku :))

To terytorium jest parkiem narodowym. Wpis tutaj jest opłacany - dla obcokrajowców 8 USD. Podróżując w kierunku Chin spotkaliśmy różne zwierzęta. To jest nasz kierowca z Lily. Czy lilia to śnieżny lampart? Zwróć uwagę na ogon!

Autostrada Karakorum jest chroniona przed zawaleniem się przez tunele i takie galerie. Właśnie tutaj mamy pasterza, który prowadził stado jaków wzdłuż szosy.

Ale czy rozpoznajesz tego mieszkańca gór? Na Wikipedii wygląda jak postać z kreskówki ??

Im wyżej w góry, tym bardziej wokół śniegu

Karakorum Highway serpentyna wznosi się do najwyższej części. Następnie przewodnik wskazał na szczyt w oddali i powiedział, że był to rzekomo słynny K2. Jednak, jak patrzyłem na GoogleMaps, do dzisiejszego K2 jest około 120 km stąd, więc jest mało prawdopodobne, że.

Na serpentynach górskich. Wysokość - już 4 kilometry.

Oto Przełęcz Hunzherab, a wraz z nią granica między Pakistanem a Chinami. Wysokość to 4700 metrów. Mam osobisty zapis - nie wzniosłem się wyżej, nawet w Ameryce Południowej. Dalsza podróż jest możliwa tylko dla posiadaczy chińskich wiz, ale my ich nie mamy. Musisz więc zawrócić.

Mapa pierwszej części wyprawy - od Lahore do Khunjrab

Dzień 10. Z doliny Hunza wracamy do Gilgit, a stamtąd musimy jakoś dotrzeć do Chitral. Co jest na drodze - nikt nie wie, w tym nasz kierowca. Ale mosty, które przechodzimy, są imponujące. Wyglądają na pieszych, ale czasem samochodem ??

Demonstracja męskiej mody. Cóż, co byś zrozumiał, jak ludzie są przeważnie ubrani

Demonstracja kobiecej mody

Jechaliśmy zwykle z Gilgit do Gakuch, ale potem poszliśmy dalej. Asfalt się skończył, zaczęły się wąskie ścieżki z wystającymi kamieniami. Gdybyśmy mieli takiego jeepa, nie byłoby problemów, a przecież jechaliśmy, przypomnę wam, w zwykłym minibusie.

W jednym miejscu musiałem wkroczyć do strumienia. Miejscowi stali i rzucali kamieniami, próbując wzmocnić bród. Wskoczyliśmy na deskę, a potem patrzyliśmy, jak nasz kierowca, straszący lokalnie, biegnie przez brodę, ale uderza w kamień za pomocą koła, autobus został rzucony z boku, a on uderzył w lustro na ciężarówce, kiedy szedł ??

Tutaj z pewnością przeszacowaliśmy naszą siłę. Kto pomyślał, że możemy przejechać z Gilgit do Chitral w jeden dzień? Przed nami była przełęcz Shandur o wysokości 3700 metrów. Pokonaliśmy go w nocy. Najpierw jechaliśmy wzdłuż płaskowyżu, w ciemności w reflektorach przed autobusem, jakak pasł się dookoła. Potem serpentyna - a my jesteśmy w najwyższym punkcie przełęczy. Tutaj leży granica między Gilgit-Baltistan i Khyber-Pashtunia. Policja na posterunku granicznym pewnie trzymała nas przez półtorej godziny, podczas gdy kontaktowali się ze swoimi przełożonymi, a oni ze swoimi. Komunikat pochodził z centrali, która znajdowała się w dolinie, pojechała tam policja, podkreślając drogę latarką. W punkcie kontrolnym, jak to zrozumiałem, nie było połączenia.

Dalej, już w całkowitej ciemności, zeszliśmy wzdłuż nieskończonych serpentyn z przełęczy, przekraczając raczej burzliwe strumienie płynące z gór wzdłuż drogi. Aby nie utknąć między kamieniami, przejechaliśmy je w ten sposób - kierowca zbadał brodę, a następnie wykonał magiczny przejazd ręką, zauważając, jak najlepiej go przekroczyć, po czym usiadł i przetaktował wrzący strumień. Tutaj po raz pierwszy doświadczyłem tego, co odczuwają odprężeni pasażerowie, popadając w nieoczekiwaną turbulencję. Na jednym z skrzyżowań autobus rzucił tak, że rzuciłem go wysoko i uderzyłem głową o dach!

Przeszliśmy więc około trzech strumieni, ale szczęście to koniec. Próbując osiąść na noc w motelu w wiosce Mastuj, najpierw pojechaliśmy wąską ścieżką wzdłuż krawędzi klifu - co jest okropne, ale to wszystko w nocy, z reflektorami - a potem pogrzebane w bulgoczącej rzece, której w żaden sposób nie można było przejechać naszym minibusem. Około pół godziny pogrzebaliśmy na klifie, zastanawiając się, co dalej. Potem zostaliśmy przetransportowani dżipem na drugą stronę i zamieszkaliśmy w jakimś krysyatniku w piwnicy, ponieważ w hotelu nie było wolnych pokoi. Kierowca wraz z bagażem nocował na klifie.

Jak nam powiedziano już rano, w nocy, niektórzy żołnierze jechali tą drogą i byli bardzo niezadowoleni z faktu, że on tam stał. Powiedzieli - "albo usuniesz swoje śmieci, albo teraz wyrzucimy je w otchłań." Nie było nic do zrobienia, a kierowca próbował przeprawić się przez rzekę. Oczywiście, utknąłem. Zaczął dzwonić do naszego przewodnika, razem zebrali kilku ludzi, zwanych traktorem, z jego pomocą i przy pomocy miejscowych ludzi jakoś zaciągnęli autobus.

Niestety, wszystko to działo się w nocy, więc nie ma już żadnych zdjęć. A 11 dzień rozpoczął się od tego, że my z tego Mastuy ruszyliśmy dalej w kierunku Chitral. Co jest na drodze - te słowa nie mogą opisać.

Ale jakie piękno wokół

Piękno, jednak piękno, ale od czasu do czasu na tej drodze powszechne było nie opuszczać się nawzajem. Należy pamiętać, że zdjęcie to lokalny minibus, na którym działają tylko brutalnie wyglądające dżipy. Pasażerowie podróżują w środku, jest ładunek na plecach i na dachu - worki ryżu, drewna opałowego, lub tutaj są rury. Ładuje się tak bardzo, że czasami nie jest jasne, jak to wszystko przebiega na tych okropnych drogach.

I pojechaliśmy do Chitral, aby wziąć udział w wakacjach w wioskach w pobliżu Kalash. Kalash jest starożytnym ludem, który przez wieki zdołał się nie rozpuścić wśród muzułmanów i nadal obserwować pogańskie zwyczaje. Dlaczego im się nie udało - zdaliśmy sobie sprawę, kiedy próbowaliśmy się do nich dostać. Jakie drogi tam są - to tylko piekielna puszka. Nasz minibus tam na pewno nie przejechał, więc pojechaliśmy tam osobno wynajętym jeepem. Ponieważ istniały dwie wioski, były też dwa jeepy. Za drugim razem poszliśmy z tymi facetami. Robiłem ich zdjęcia, kiedy nie wiedzieli, jakie to szczęście - po około pięciu sekundach siedmiu szalonych rosyjskich turystów wskoczyło do ich ciał z przewodnikiem. ??

Co jest typowe, nie wszyscy mieszkańcy jeepują tutaj

Jak poszła ta "puzoterka" - zagadka dla mnie. Kiedy po raz pierwszy udaliśmy się tam wieczorem, przez pół godziny taki "śmietnik" nie był w stanie pokonać ostrej wspinaczki, blokując drogę wszystkim innym. Była już tam i odchodziła, a mężczyźni pchali ją w tyłek, ale nic nie pomagało. Ale potem jeszcze jakoś pojechaliśmy.

Ta sama droga do Kalash, z wyjątkiem najbardziej ekstremalnych obszarów, wygląda tak ??

Tutaj możesz zobaczyć całą trasę, od miejscowości Gilgit do Kalash, aby dowiedzieć się, na których drogach zostały wykonane te wspaniałe zdjęcia ??

Ale wycieczka była tego warta - cóż, tutaj jest jeszcze miejsce, gdzie spotkasz takie "babki Buranovsky", a nawet z imbrykami ??

Procesja z czajniczkami

Młodsze pokolenie

Taniec

Z Kalash wróciliśmy do Islamabadu przez Przełęcz Lovari. Czyj pomysł polegał na tym, aby w nocy znów wybrać się w góry? Na moim nawigatorze mam piekielną serpentynę, ale potem znów mieliśmy szczęście - ocalił nas niedokończony 8-kilometrowy tunel, do którego mogliśmy się dostać. Karta Pass Lowari

Nie wiem, jak w nocy przejeżdżamy przez przełęcz. Droga przez Lovari jest uważana za "drogę śmierci" w Pakistanie. Jest nawet film o tym. Kierowca mówi też, że ma haszysz, kiedy tam jedzie, więc nie jest tak strasznie ??

(Nie znalazłem tego po rosyjsku, chociaż w telewizji wydawało mi się, że oglądam tę historię po rosyjsku)

Chcieliśmy spędzić noc w mieście Dir, gdzie nawigator pokazał hotel i motel systemu PTDC. W tym samym miejscu spotkaliśmy samochód policyjny. Wyskakując stamtąd, brodaci w czerni i "Kałasznikow" powiedzieli nam, że pakistańscy wojskowi mieszkają w tych hotelach i nie czekają tam na nas. Zaproponowali, że pomogą znaleźć inny hotel. Nadal było zdjęcie - zbliżając się do następnego hotelu, ten gang z karabinami maszynowymi wyskoczył z pickupa i poszedł do recepcji wraz z przewodnikiem ??

Ale nie było normalnych hoteli. Około 50 kilometrów przejechaliśmy pod "strażą" tego gangu. Kobiety dostały histerii - krzyczały na przewodnika, jakby był pewien, że to oficjalna policja, a nie jakimiś gangsterami.

-Spójrz! Ten z tyłu szala jest owinięty.!

-Och, obaj są w chustach na głowach!

I muszę powiedzieć, że w pickupie było tylko czterech policjantów w mundurach, a także inny niezrozumiały typ w szlafroku. I dlaczego wojsko ma zawinąć w chusty - cóż, musi być zakurzone na ulicy.

W rezultacie znaleźliśmy hotel w mieście Temirgara, kiedy gang otrzymał rozkaz opuszczenia nas i powrotu. Było już 4 nad ranem!

13. i ostatni dzień podróży rozpoczęły się od tego, że nie dotarliśmy do Peshawaru i doliny Swat, chociaż początkowo planowano tam wejść. Jednak kobiety twierdziły, że sporty ekstremalne i ludzie dysponujący bronią wystarczyłyby im i bez względu na to, jak późny był samolot. Więc udaliśmy się prosto do Islamabadu.

Vobschem tutaj jest trasa. Wygląda na to, że mieliśmy zorganizowaną wycieczkę, ale w końcu cieszyliśmy się, że doszliśmy do życia ??

Podsumowując, oto materiał do czytania pozaszkolnego - to jest film dokumentalny "Tylko nie mów swojej matce, że jestem w Pakistanie". Od 37:38 jest szokująca scena. Ale reszta filmu jest również bardzo pouczająca..