Świerszcze na wagę złota Chińscy mieszkańcy miasta zarabiają tysiące dolarów na owadach

Walczące świerszcze pozostają popularne w Chinach od wielu stuleci. Teraz, podczas boomu gospodarczego, fani tego sportu są gotowi wydać na to więcej pieniędzy niż kiedykolwiek wcześniej. Jedno miasto zbudowało nawet cały przemysł na genetycznie lepszych świerszczach. Według doniesień cena najlepszej ryby osiąga kilka tysięcy dolarów..

(Łącznie 7 zdjęć)

Sponsor post: InGood.ru - Portal rozrywki. Zawsze z tobą pozytywną falę!
Źródło: Oddity Central

Tradycja walk w krykieta wywodzi się od dynastii Tang (618-907 lat), a świerszcze znalezione na polach wokół miasta Sidian, prowincja Shandong, od dawna znane są z dużej wielkości i agresywności. Mówi się, że kilku cesarzy Chin wolało świerszcze od Sidiana z powodu dużej szansy na zwycięstwo. Dziś bogaci wydają wspaniałe pieniądze na wyjątkowe okazy, które mają przewagę nad rywalami.

Późnym latem i jesienią Sidian nuci dzień i noc. W tym czasie ogromna większość mieszkańców i mieszkańców sąsiednich wiosek stara się zarobić jak najwięcej pieniędzy na corocznym rynku krykieta. 80 procent chłopów angażuje się w łapanie, hodowlę, opiekę nad świerszczami i dalszą sprzedaż. Tysiące innych lokalnych mieszkańców zapewnia hotele dla kupujących, którzy przyjeżdżają tutaj z całych Chin..

Sidian to największy rynek krykieta w Chinach. Najlepsi łapacze mogą zarobić nawet do 15 tysięcy dolarów tylko za sierpień. Ceny dla osób fizycznych sięgają kilkuset a nawet tysięcy dolarów. Według niektórych danych najwyższa cena w tym sezonie wyniosła 7600 USD na osobę. A najdroższy krykiet, kiedykolwiek sprzedany w Sidian, kosztuje 46 tysięcy dolarów.

Bitwy krykietowe, zakazane podczas Rewolucji Kulturalnej jako burżuazyjna rozrywka, odżyły, a Sidian zbierał nagrody. Mieszkańcy, którzy pracują przez większą część roku w dużych miastach, a nawet ci, którzy się przeprowadzili, co roku wracają na rynek krykieta, ponieważ przynoszą zysk..

Handel owadami w Sidian stał się tak opłacalny w ciągu ostatnich kilku lat, że liczba owadów żyjących w mieście maleje. Chińskie media i ekolodzy próbują zwrócić uwagę na problem, ale przed pragnieniem ludzi dla zysku są prawie bezsilni.