Korea Północna w przededniu wojny

Pavel Boyarinov pisze: "Jadąc do Korei Północnej, planowałem odbyć podróż w przeszłość, podróż do historii mojego kraju. Jednak w ciągu 20 lat, które minęły od czasu rozpadu ZSRR, polityczne technologie socjalizmu również nie ustały..

Spodziewałem się zobaczyć kult osobowości. Ale widziałem coś jeszcze: nie jest to kult osobowości, to religia. Religia w swojej starożytnej egipskiej formie. "

(48 wszystkich zdjęć)

Źródło: ЖЖК /boyarinoff

1. Według oficjalnej wersji, Kim Dzong Il urodził się na świętej górze Paktusan. W momencie narodzin przywódcy pojawiła się na niebie nowa, jasna gwiazda. (Właściwie urodził się w wiosce Vyatskoye na terytorium Chabarowska i jego prawdziwe nazwisko brzmi Yuri). Wszystko, co przywódca w Korei dotknął, jest teraz świątynią. Każda statua musi się ukłonić do podłogi. Jeśli ikony pojawiają się czasem w naszych domach, w Korei obowiązkowe jest, aby w każdym domu (klasie, sali przyjęć, wagonie metra itp.) Były portrety liderów: ojciec i syn (Kim Il Sung i Kim Jong Il). Lato w kraju pochodzi z narodzin Kim Ir Sunga (obecnie jest to 102 rok). Kiedy przywódca umarł, słońce zaczęło świecić znacznie słabiej, a orbita Ziemi nieznacznie się przesunęła, co zostało zarejestrowane przez naukowców na całym świecie..

2. Przede wszystkim współczesne życie Korei Północnej przypomina działalność sekty religijnej..

Nie możesz sam przyjechać do Korei Północnej. Można go odwiedzać tylko jako część zorganizowanej grupy. Natychmiast po przybyciu do kraju zostaliśmy zabrani pod opiekę dwóch przewodników i kierowcy. W następnym tygodniu spędziliśmy pod ich nadzorem. I nie tylko oni: od czasu do czasu zauważyliśmy różnych ludzi, którzy wyraźnie podążali za nami, a nawet robili zdjęcia. Opuszczenie hotelu bez przewodnika jest surowo zabronione. Sam hotel znajdował się na wyspie na środku rzeki w Phenianie. Kontrola jest naprawdę całkowita: przewodnicy wiedzą, co jesz, gdzie idziesz do hotelu, co fotografujesz. Wszystkie pokoje w hotelu są monitorowane (ale operator turystyczny ostrzegał o tym w Moskwie).

3. Widok z hotelu

Kraj ma duże problemy z elektrycznością. Nawet w stolicy światło jest podawane tylko od 20 do północy. Ale nawet w naszym hotelu ciśnienie było tak niskie, że litr wody w czajniku gotował się przez około 20 minut, nawet w transporcie publicznym nie ma światła. Tramwaje kursują z nieoświetloną kabiną nawet w ciemności. Prawie cała energia elektryczna dostępna w kraju jest zużywana na wirujące wirówki w zakładach wzbogacania uranu oraz na zasilanie drutem kolczastym napięciem w całym kraju. W mieszkaniach w większości żarówek Ilyich.

4. Wieczór Phenian przypomina miasto widmo.

5. Z ogólnymi problemami związanymi z transportem. Nie ma prywatnych samochodów, a rowery są obowiązkowo rejestrowane. Prywatny samochód może być tylko wtedy, gdy lider osobiście ci go dostarczy, tj. prawie nigdy. Ludzie mają tylko motocykle. Każdy rower musi być zarejestrowany.

W Pjongjangu standard życia jest znacznie wyższy niż na zewnątrz. Ale nawet w Pjongjangu autobus zabrał nas tylko ściśle określonymi ulicami, nawet jeśli nie było ich w drodze. Robienie zdjęć z autobusu jest niemożliwe. Ogólnie rzecz biorąc, możesz robić zdjęcia tylko tam, gdzie pozwala na to przewodnik, i tylko w takim kierunku, w jakim pozwala. Opuścili sytuację tak, jak mogli: w nowoczesnych aparatach jest cichy tryb robienia zdjęć, ale po cichu jest on nominalnie, ale w rzeczywistości jest wciąż trochę słyszalny. Nasz przewodnik od razu zauważył, że robimy zdjęcia z autobusu, a nawet zaczęliśmy przeglądać moje zdjęcia, usuwając niektóre, które jej nie smakowały. Następnym razem musiałem owinąć aparat w kurtkę, aby całkowicie usunąć dźwięk migawki. Więc przepraszam za krzywiznę zdjęć.

6. I było robienie zdjęć z okien.

7. Ulice miasta

8. Kolejka w trolejbusie

Praktycznie wszystko w kraju odbywa się ręcznie.

9. Naprawa chodnika

10. Naprawa dróg

11.

12. Nawet te żelazne są naprawiane gołymi rękami. Praca tutaj jest prawie darmowa..

W kraju prawie nie ma ropy naftowej, stąd dwa główne konsekwencje: prawie całkowity brak asfaltu w kraju i ciężarówki z drewnem. Drogi są po prostu okropne: nagie, betonowe płyty rozdzieliły się między sobą zamiast asfaltu. 200 kilometrów drogi poza miastem przy całkowitym braku samochodów zajęło nam 4 godziny.

13. I ciężarówki opalane drewnem istnieją, chociaż jeżdżą bardzo wolno.

14. W kraju są 2 morza: koreański (żółty) i koreański (Japonia). Wszystkie podejścia do morza zaciskały druty kolczaste pod napięciem. Według oficjalnej wersji, wyrażonej przez przewodnika, dzieje się tak, aby Japończycy i inni imperialiści nie wylądowali na ziemi koreańskiej z wody. W rzeczywistości ludzie są pozbawieni ostatniej okazji do ucieczki z kraju..

Każdego dnia turysta w Korei jest malowany na minutę. Odchylenia od programu są niedozwolone. Jeśli pójdziemy do restauracji lub sklepu, to tylko ten dostarczony przez program. Instytucja jest specjalnie dla nas otwarta, tak, że nie ma możliwości przekroczenia miejscowej ludności..

Jeśli zbyt selektywnie jesz o jedzeniu, może to stanowić problem dla Ciebie: w restauracji nie ma menu - to, co przyniosłeś, to to, co jesz. Wszystkie jedzenie zgodnie z harmonogramem. Jedzenie koreańskiego jedzenia jest bardzo trudne. Całe jedzenie jest okropnie ostre. Raz zjadłem nawet psa.

Noś tylko w przykładowych miejscach, w których przewodnik z dumą pozwolił robić zdjęcia, ale nawet wyglądają potwornie.

15. Tutaj, na przykład, wzorowe przedszkole. Dzieci śpiewają patriotyczną piosenkę.

16. Dzieci były przygotowane na przybycie zagranicznych gości i szczęśliwie machali nam rękami

17. Obowiązkowe cechy wzorowego przedszkola: huśtawka

18. Karuzela

19. Szkoła modelowa. W klasie wychowania fizycznego dzieci są związane jedną nogą: zarówno sportową, jak i uczącą się biegać.

20. Ślub

W każdej przykładnej instytucji wszystko jest zrobione, wydaje się, że nic się nie dzieje i pracowali w ten sposób przed twoim przyjazdem. Chociaż jasne jest, że wszyscy ludzie są brutalnie włosy.

21. Przykładowe zbiorowe gospodarstwo, w związku z wizytą, w której pojechaliśmy pół kraju. Tu jest nawet ciągnik..

22.

23. Ale nawet w tej państwowej farmie wyglądamy jak "białe kruki"

24. Poza wzorcową farmą państwową orkę najczęściej uprawiają krowy. Ciągnik jest cudowny dla Korei. Kiedy widzę zaprzężoną krowę i człowieka po kolana w błocie, pamiętam pola po drugiej stronie 38 równoległego wyglądu, jak pola w Korei Południowej są przetwarzane bez udziału człowieka za pomocą w pełni zautomatyzowanych kombajnów GPS. Ale w większości działają po prostu gołymi rękami..

25. Krowy są używane nawet na przedmieściach Phenianu i tylko w małych miasteczkach..

26. Kiedy nie ma krów, dzieci są zaprzęgnięte.

27. Przykładowy salon fryzjerski

28. To święta persimmon. Gdy przywódca spojrzał na to drzewo i odtąd przynosi owoc za trzy. W tej historii jest szczególnie ciekawa, że ​​nie tylko w nią wierzą - mówią turystom. Ludzie nie mają wątpliwości co do boskiej mocy ich przywódców..

Przewodnicy ciągle zadają te same pytania: kim pracujesz (chociaż dobrze to już wiedzą z naszych ankiet ambasad), co robisz, czy jesteś dziennikarzem, czy masz odbiornik GPS w telefonie? Po każdej rozmowie przewodnik zapisuje wszystko. Mówienie sobie nawzajem, że coś cicho jest prawie niemożliwe: przewodnik po prostu przylgnął do ciebie głową i słucha - czuje się, jakby zrobił test słuchu, zanim zostanie przewodnikiem. Nawiasem mówiąc, nie zabierali telefonów, ale przepisywali i deklarowali je na lotnisku - nadal nie mieli żadnego sensu: nie ma tam ani jednego komórkowego operatora roamingowego. Zmusza do deklarowania nie tylko wszystkich urządzeń elektronicznych, ale także wszystkich materiałów drukowanych. Wszelkie książki podlegają deklaracji przy wjeździe do kraju. Ogólnie rzecz biorąc, musiałem czekać na moją walizkę przez pół godziny na lotnisku - prawdopodobnie nosili ją przez długi czas z samolotu :)

29. Na wszystkich mapach Korea jest pomalowana. Południowa część jest uważana za okupowaną przez Amerykanów.

Kult przywódców jest naprawdę fantastyczny. Mauzoleum to ogromny podwójny kompleks świątynny, z którego jedna część jest przypisana do ojca, druga do syna. Nawet wizyta turystów w mauzoleum to długi łańcuch rytuałów. Turyści są dozwoleni tylko w surowych ubraniach. Przy wejściu do mauzoleum musisz oczyścić podeszwy butów, a następnie przekazać wszystkie rzeczy do komory przechowywania. Po nim są ruchome schody o długości 1 kilometra (zgodnie z przewodnikiem, ale istnieją podejrzenia, że ​​ruchome schody są rzeczywiście nieco krótsze), które poruszają się z prędkością 2 kilometrów na godzinę. Nie możesz chodzić po ruchomych schodach, nie możesz stać z boku, nie możesz też wsadzić rąk w kieszenie - podczas jazdy po ruchomych schodkach możesz tylko stać żołnierza i słuchać patriotycznej muzyki grającej zewsząd. A to tylko połowa drogi do trupa. Ciało leży w ogromnej sali. Zbliżając się do ciała, z przodu jest 1 łuk, a po drugiej trzy łuki. Następnie cała historia powtarza się z innym przywódcą..

30. Mauzoleum na zewnątrz. Surowo zabrania się fotografowania w środku, a nawet monety z twojej kieszeni zostały poproszone o poddanie się.

31. Ulice są pełne wojska. Oprócz głównego celu, wojsko robi wszystko, na przykład, naprawia ulice..

32. W Korei prawie brak sygnalizacji świetlnej. Ale dużo kontrolerów ruchu. Prawie wszystkie organy regulacyjne to kobiety.

33. Propaganda i wypaczenie historii mają fantastyczny zakres. Myślę, że jeśli dasz tym ludziom książkę do historii, to po prostu nie uwierzą w to, co w niej napisane - tak jasno, że fakty z podręcznika kontrastują z ich obrazem świata.

34. Przewodnik uważnie śledzi, że wizerunek lidera nie jest przycięty na twoich zdjęciach, nawet jeśli jest to ikona w wagonie metra - nie daj Boże, zrób zdjęcie statuetki bez głowy. Ogólnie rzecz biorąc, metro w Pjongjangu jest monumentalne - wszystkie wzorowane na Związku Radzieckim. Przejechaliśmy nawet 1 stację. Podróżowanie metrem kosztuje 1 rubel za nasze pieniądze (według wskazówek)

35.

36. Nie rozumiem, gdzie komuniści mają taką miłość do szarości. Wygląda na to, że w kraju nie ma ani jednego kolorowego budynku..

37. Wielokrotnie byłem w republikach "bananowych" i zawsze byłem głęboko przekonany, że sami ludzie są winni ich lenistwu i ubóstwu. Ale tutaj sytuacja jest zasadniczo inna. Ludzie w Korei pracują od świtu do zmierzchu i mają 1 dzień wolny od pracy co 10 dni (w miastach raz na 7 dni), ale wszyscy ci ludzie pracują nad utrzymaniem mocy istniejącego reżimu, aby go utrzymać. W przeciwieństwie do republik "bananowych", ludzie ci nie są winni swojej biedy. Czasami ci ludzie nie mają nic do jedzenia, ale mają bombę atomową. To bardzo wyraźnie charakteryzuje reżim. Przewodnik nawet nie waha się powiedzieć, że ci, którzy nie płakali wystarczająco ciężko na pogrzebie przywódcy, zostali skazani na rok pracy korekcyjnej..

Generalnie w Korei nie jest straszny. Jest pełna izolacja i żadne informacje nie wnikają z zewnątrz. Otrzymaliśmy tylko jedną okazję do niepokoju. Przy wejściu do kraju odebrano nam paszporty, a potem piątego dnia niespodziewanie wróciliśmy, choć mieliśmy tylko lot w ciągu 2 dni. I zwrócili je nam w Dniu Słońca (urodziny lidera), tj. w tym samym dniu, w którym wielu oczekiwało wystrzelenia rakiety i, w zasadzie, prawie rozpoczęcia wojny. Wszystko byłoby dobrze, ale w paszportach okazało się, że opuściliśmy kraj 17 kwietnia, chociaż na podwórku było ich tylko 15. Tj pieczęć stała w przyszłości. Ale nic strasznego się nie stało..

38. Widok parady Pyongyang z góry

I na koniec jeszcze kilka zdjęć

39.

40.

41.

42.

43.

44.

45.

46.

47.

48.