Podwodna odyseja zgubionego aparatu, a trzy lata później kamera wróciła do właściciela

Niesamowita opowieść o szczęściu i całym łańcuchu zbiegów okoliczności: kamera została wrzucona do morza trzy lata temu, potem została wyprana na plażę na Tajwanie, gdzie została odnaleziona i zwrócona właścicielowi. Kamera pokryta glonami i wzrostami została odkryta przez grupę dzieci w wieku szkolnym z nauczycielem i początkowo prawie nie rozumieli, co to jest. Ale mimo wszystkich nieszczęść morza aparat działa świetnie.

Uczniowie zamieścili zdjęcie znaleziska na Facebooku i znaleziono szczęśliwego właściciela aparatu.


Źródło: BBC

Zdjęcia z samej kamery

"Po prostu nie mogłem w to uwierzyć", powiedziała Serina Tsubakihara, właścicielka kamery, do BBC. "Byłem niesamowicie zaskoczony, gdy przyjaciel powiedział mi o tym i wysłał post ze zdjęciami".

Serina Tsubakihara, studentka uniwersytetu japońskiego, była na wakacjach na Ishigaki Island, 250 km od Tajwanu. "Nurkowałem z akwalungiem, kiedy zgubiłem kamerę, a mój znajomy zabrakło tlenu w zbiorniku i musiałem mu pomóc"..

Kamera wypłynęła z Tsubakihary we wrześniu 2015 roku i myślała, że ​​straciła ją na zawsze. Ale dzięki wodoodpornej obudowie aparat podszedł do podwodnej odysei. Popłynął setki kilometrów i ostatecznie wylądował na wybrzeżu na Tajwanie - gdzie uczniowie zastali go czyszczącego plażę śmieci..

"Została znaleziona przez 11-letniego chłopca" - powiedział nauczyciel Park Lee - "Myśleliśmy, że to prawdopodobnie jest zepsute, ale przypadkowo otworzyła pokrywę i okazało się, że woda nie przenikała. Ponadto chłopiec nacisnął guzik, aparat zaświecił, a nawet został naładowany.".

Park Lee konsultował się z dziećmi i postanowili opublikować niektóre z zachowanych na urządzeniu zdjęć. Zdjęcia zostały zrobione w Japonii, więc założyli, że właściciel był także Japończykiem. Dlatego post został opublikowany w języku chińskim i japońskim..

W rezultacie publikacja została udostępniona ponad 10 tysięcy razy, aż w końcu dotarła do niczego niepodejrzewającego właściciela kamery, Seriny Tsubakihara. "Tak się cieszę, że miałem niesamowite szczęście, że doświadczyłem cudu dobroci nieznajomych". W czerwcu dziewczyna pojedzie na Tajwan i dziękuje nauczycielce i uczniom, którzy znaleźli jej zagubioną kamerę..