Wycieczka fotograficzna z niezależnym fotografem National Geographic Alison Wright do nomadów Tybetu. Alison jest obecnie w Tybecie i pracuje nad swoim projektem dotyczącym rdzennej ludności. Projekt trwa już od pięciu lat, a cała Alison poświęciła Tybetowi dwadzieścia lat życia. Alison mówi, że podziwia ludzi, którzy żyją z dala od cywilizacji i są bardzo samowystarczalni. "W koczownikach jest prawdziwe wizualne piękno." Mówi Alison. "Mówię to nie po to, żeby romantycznie koczować, ale to piękno jest widoczne, na przykład, w kobiecie idącej ulicą ubrana w bursztynowe i turkusowe koraliki i niosąca torbę z cementem." Dla Alison, pytanie brzmi, jak przetrwali nomadzi, nie tak bardzo na wolności i jak przetrwały po tym, jak Chińczycy przybyli do Tybetu i opowiedzieli, jak i gdzie żyć. Ziemia zostaje im zabrana, a Aborygeni muszą szukać innych sposobów na zdobycie codziennego chleba. Przestają być nomadami i wyjeżdżają do miast. Pod cięciem kilka zdjęć zaginionego świata Tybetu. Ciągły wygląd tutaj.
(19 zdjęć ogółem)
Źródło: ЖЖК /amelito
1.
2. W klasztorze.
3. Pielgrzymi.
4. Nomad.
5. Mechaniczna wymiana konia.
6. Wykonanie mandali.
7. Dziewczyna ubrana na wakacje, gdzie będą zawody na koniach.
8. Ścieżka modlitwy.
9. Gotowanie.
10. Ekspresuj w Lhasie.
11. Yak herder.
12.
13. Ofiara lamp naftowych dla zmarłego lamy.
14. Para chińska przebrana za tybetańskich koczowników zostaje sfotografowana dla pamięci.
15. Pielgrzymi na Górze Kailash.
16. Wschodni Tybet.
17. Nomad na koniu.
18. Mnich zapala lampy naftowe. Lampy stołowe nie są tutaj powszechne..
19. Po powrocie z wakacji.
Zdjęcie (C) ALISON WRIGHT / NYT