Moją ukrytą wolnością są irańskie kobiety niszczące hidżaby

3 maja 2014 r. Irański dziennikarz Masih Alinejad zorganizował internetowy ruch o nazwie My Latent Freedom. W Iranie kobiety muszą chodzić z włosami pokrytymi, zgodnie z ustawodawstwem po rewolucji islamskiej w 1979 roku. Ale wielu Irańczyków i Irańczyków uważa, że ​​noszenie hidżabu w miejscach publicznych powinno być osobistym wyborem każdego, a nie przymusem..

Chociaż religia islamska nie zabrania chodzenia bez głowy, władze irańskie ściśle monitorują pojawienie się kobiet. W rezultacie wielu irańskich mieszkańców zostaje aresztowanych, ukaranych i ukaranych grzywną za nie noszenie hidżabu..

Aby pomóc Irańczykom stać się odważniejszym, Masih stworzył stronę internetową i stronę na Facebooku, na której możesz wykorzystać swoje zdjęcia, aby podzielić się swoimi opiniami na temat wolnego wyboru. Według dziennikarza strona jest żywym archiwum klatek i filmów, które powstają dzięki odważnym kobietom i, oczywiście, reakcji lokalnych mediów (zarówno złych, jak i dobrych) na ten flash mob..

(Łącznie 12 zdjęć)


Źródło: moja ukradkowa wolność

"Jestem w bojowym nastroju - chcę walczyć o swoje prawa w moim ojczystym kraju i już się nie boję".

"Przymusowe noszenie hidżabu jest obrazą dla ludzkości".

Niektóre dziewczyny po prostu chcą poczuć wiatr we włosach. To takie naturalne.

"Już się nie boję, dołącz do mnie i nie lękajcie się - to jedyny sposób, abyśmy się zjednoczyli i uzyskali wolność, tak, wolność wyboru to dopiero początek"..

Niektóre kobiety wyrażały poparcie dla hidżabu, ale nie były zmuszane.

"Wielu ludzi obserwuje hidżab, nie dlatego, że w niego wierzą, ale dlatego, że boją się".

"Zasługuję na wolne życie w moim kraju".

"To smutne, że moje czarne włosy stają się szare, nie widząc słońca bez poczucia wiatru i śniegu".

Odpowiedź irańskich kobiet na kampanię "Moja ukryta wolność" stała się naprawdę fenomenalna. Głosowali za noszenie hidżabów i ich autoportrety..

W ciągu pierwszych pięciu tygodni strona zebrała 500 tysięcy polubień..

Irański dziennikarz Masih Alinejad, który opowiada się za tym, by każdy miał wolność wyboru.