Denis Frantsuzov donosi: "Jednym z celów naszej letniej wyprawy do Mongolii było zrobienie małego filmu o tym niesamowitym kraju, dobrą rzeczą jest to, że każdego dnia działo się coś niesamowitego wokół nas.
Ile zdjęć mogę zabrać ze 40-dniowej podróży? Kilkaset? A może kilka tysięcy?
Jak wiesz, tru-fotografowie kręcą filmy na lustrze w formacie RAW. Przywieźliśmy ze sobą dokładnie 100 000 klatek do Moskwy. Sto tysięcy. Jeden terabajt, a wraz z nim dwie kolejne karty pamięci ??
A potem były trzy i pół miesiąca przetwarzania, tydzień instalacji i kolejny tydzień, aby wyeliminować niedociągnięcia. Cztery miesiące - zajęło mi to wystarczająco dużo, by zamienić gigabajty danych w 23 minuty filmu.
Pod cięciem - film #LostWorldMongolia i kilka ramek od niego. Jedyną prośbą jest próba obejrzenia go natychmiast na dużym ekranie, a jeśli nagle nie ma takiej możliwości, lepiej odłożyć widok na później. Uwierz mi, to jest tego warte! "
(Łącznie 18 zdjęć)
Źródło: WJ / frantsouzov
1. Jeśli nagle z jakiegoś powodu wideo na Vimeo jest niedostępne - oto wersja na YouTube.
2. Cóż, wybór niektórych klatek z filmu. Są to dokładnie okna odtwarzacza, więc nie skarżą się na jakość, wszystko wygląda znacznie ciekawiej podczas ruchu. Burza z piorunami na Tolbo-Nuur.
3. Zachód słońca nad słonym jeziorem.
4. Droga Mleczna.
5. Mongolskie Ałtaj.
6. Na rozdrożu.
7. Rainbow.
8. Burza z piorunami o zachodzie słońca.
9. Zachód słońca na przełęczy.
10. Przy pożarze.
11. Powierzchnia jeziora Hovsgol.
12. Pustynia.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19. My i Droga Mleczna.
Zobacz także problem - Little Harsh Hunters ze Złotymi Orłami