W mrowisku ruchliwych ulic japońskich miast kryły się liczne "hotele miłości" - wygodne i dość szczególne miejsca przeznaczone na randki seksualne.
To, co czyni te miejsca wyjątkowymi, to fakt, że specyfiką ich projektu są wszelkiego rodzaju fetyszystyczne przyjemności i gry fabularne. Ale jak wyglądają? Może to tylko kolejna miejska legenda, lub takie miejsca naprawdę istnieją.?
Fotograf Misty Keasler uwolnił swoją ciekawość i przeniknął do samego serca tych wielu domów żartobliwej żądzy. "Co ona tam widziała?" - pytasz. Zdjęcie tuż poniżej.
Źródło: culturainquieta.com