Himalaje. Tybet Coś kosmicznego i nieziemskiego brzmi już w samych imionach. Przyciągają turystów z całego świata. Przed magicznym urokiem Tybetu nikt nie mógł się oprzeć, w tym nasz zespół, który odbył dwutygodniową podróż przez dziesięć miast.
(32 zdjęć łącznie)
Sponsor postów: Zakłady dla zwycięzcy angielskiej Premier League 2014-2015: Wysokie kursy i premie
1. W Tybecie wszystko jest niezwykłe i zwykle w tym samym czasie. Surowe warunki klimatyczne, wysokie góry, palące słońce, silne wiatry i piaszczysta gleba mają ogromny wpływ na kuchnię, która nie wyróżnia się szczególną różnorodnością.
2. Podstawą diety jest mleko i mięso yak, a raczej mleko, nie jak, ale dri (Jak pani, jak mówią Tybetańczycy) i mąka jęczmienna. Czasami używa się także kozła i baraniny. W każdym miejscu położonym powyżej 4000 metrów nad poziomem morza oferowane będą wyłącznie dania z tych produktów..
3. Typowa tybetańska kawiarnia. Należy zauważyć, że kawiarnia jest bardzo brudna. Na wyżynach, gdzie daleko można pójść po wodę, będziecie serwować wspólne łyżki i widelce z tej samej miski i nie ma pewności, że zostali obmyci. Trochę szokujące na początku, ale potem nawet nie zwracasz uwagi.
W dużych miastach, położonych tuż poniżej, na wysokości około 3600-3.800 metrów nad poziomem morza, możesz już skosztować owoców i warzyw, z których większość jest importowana tam przez Chińczyków..
4. Menu. Mieliśmy szczęście, ponieważ dwie nasze firmy uczą się języka tybetańskiego.
5. Najpopularniejsze warzywa to pomidory i cebula. Zupę pomidorową można skosztować wszędzie, ale konsystencja i smak będą bardzo różne..
6. Zupa jest bardzo smaczna, a czasem tak gęsta, że wygląda bardziej jak sos mięsny. Zdarza się, jest ostry i prawie bez wyrazu. To prawdopodobnie najsmaczniejsze danie w Tybecie..
7. Każdego ranka w każdej kawiarni otrzymasz omlet. Miejsce, w którym zjemy jaja na wysokości ponad 4000 m nad poziomem morza, pozostaje dla nas zagadką. Nie widzieliśmy ani jednego kurczaka. Nawet zupa jajeczna to w rzeczywistości posiekana omletowa zupa. Wydaje mi się, że robią to z suchej mieszanki, a zwłaszcza dla obcokrajowców. Tybetańczycy zaczynają każdego ranka od tsampy ...
Zampa
8. Tsampa - najczęstsze danie. To nie jest przysmak, a Tybetańczycy jedzą to nie z dobrego życia, ale po prostu dlatego, że często nie ma nic do jedzenia..
9. Zampa jest mieszanką mleka krowiego (samica jaka), masła i mąki jęczmiennej. Jęczmień, według medycyny tybetańskiej, jest produktem o dobrej sile. Jęczmień jest bogaty w żelazo, a gdy jest spożywany często, tradycyjne problemy związane z niedokrwistością związaną ze złym odżywianiem w górach są eliminowane. Ponadto, jęczmień raczej dobrze eliminuje obrzęki, często rozwijające się u mnichów z siedzącego trybu życia i długiego siedzenia w jednej pozycji. Żelazo ma również dobry wpływ na płuca i oskrzela, które często powodują problemy z górskiego wiatru i zimna.
Jęczmień (tj. Jeśli spożywa się go jak owsiankę, gotując zwykły jęczmień) jest uważany za "zimny" w swoich właściwościach. Jeśli smażymy jęczmień i mielimy, jego właściwości zmienią się w ocieplenie. Jest to bardzo przydatne dla osób zajmujących się medytacją, ponieważ często mają one ciepło nagromadzone w głowie, a poniżej serca występuje ciągłe przeziębienie i problemy z narządami wewnętrznymi. Mówi się, że jogini chorowali na nerki - jest to choroba zawodowa..
10. Każdego ranka w kawiarni lub jadalni pensjonatu można leczyć tsampą. Smakuje jak mielona mąka owsiana, którą podaje się niemowlętom w wieku do jednego roku. Byliśmy traktowani do tsampa za darmo, jest to najtańsze danie. Podaje się wam dużą miskę mąki, termos ze słona tybetańską herbatą, cukrem i masłem, a składniki miesza się według własnego uznania - ktoś, kto lubi płyn, ktoś, kto lubi grube tampy. Tybetańczycy zazwyczaj robią bardzo grubą tsampę i jedzą ją ręcznie..
Momo
11. Drugim najpopularniejszym daniem narodowym są pierogi momo. Jeśli jest tylko jedno danie, które można wykorzystać do prezentacji kuchni tybetańskiej, to tylko oni. Momo - te gotowane na parze pierogi podawane są w każdy dzień powszedni i w święta. Jest tylko jeden wyjątek - Momo nigdy nie je w pierwszym dniu nowego roku, ponieważ mięso ukryte w cieście oznacza ukryty sukces.
12. Gotowanie Momo zajmuje dużo czasu i wysiłku, więc kilka osób pracuje nad nimi od razu. Mężczyźni zwykle kroją mięso, a kobiety wyrabiają pierogi. Wszystkie subtelności gotowania momo mają na celu zachowanie soku w środku. Dlatego lepiej jest siekać mięso, niż mielić, a warzywami należy obchodzić się bardzo ostrożnie. Ponadto Momo nie może strawić.
Istnieją również subtelności w jedzeniu momo. Najpierw trzeba odgryźć kawałek ciasta i pić sok, następnie nabrać sos i zjeść resztę. Momo bardzo smaczne w dowolnej formie.
Thukpa
13. Kolejną bardzo popularną potrawą są zupy - tkhukpa i tkentuk, które różnią się kształtem makaronu. W tukhpu dodaj długie kluski, aw tehntuk - płaskie.
14. Thukpa z mięsem. Jedna taka porcja zastępuje natychmiast zarówno pierwszą, jak i drugą. Zupa jest bardzo smaczna, ale z mięsem jaka - dla amatora.
15. Thukpa z warzywami.
16. Thuca z szerokiego makaronu.
17. Zupa jarzynowa.
18. Zupa z kurczaka - co dziwne, najbardziej niefortunna zupa o dziwnym smaku. Nikt nie mógł tego jeść.
Chleb
19. Tybetańczycy pieczą swój narodowy chleb, który, podobnie jak w wielu krajach azjatyckich, jest w zasadzie podobny do naszego chleba pita. Jedynym wyjątkiem jest chleb na parze tingmo, który najprawdopodobniej pochodzi również z kuchni chińskiej..
20. Flapjacks z pikantnym sosem.
21. Smażony chleb na parze. Chleb parowy jest bardzo specyficzny - na przykład nie mogliśmy go jeść. Smakuje jak namoczone krakersy..
22.
Oprócz momo i thukpy, będziesz karmiony ryżem z mięsem lub warzywami i kluskami, które ponownie rozprzestrzeniły się pod wpływem Chin. Porcje są zwykle bardzo duże, a nawet człowiek potrzebuje tylko jednej potrawy..
23. Ryż z warzywami. Ryż w Tybecie jest po prostu wspaniały - z warzywami i mięsem.
24. Ryż z mięsem jaka i warzywami.
25. Makaron z mięsem i warzywami.
26. Kluski z jajecznicą i mięsem.
27. Pieczone warzywa.
28. W niektórych kawiarniach położonych bliżej granicy z Nepalem można skosztować niemal europejskiej kuchni. Na przykład smażona ryba z frytkami.
29. Lub smażone ziemniaki. Jednak Tybetańczycy mają problemy z smażeniem ziemniaków, zwłaszcza tych, którzy żyją wysoko w górach. Nie mogliśmy w żaden sposób wyjaśnić, że powinno się je smażyć dłużej. Zjedli prawie na surowo, ale w tych warunkach był to przysmak.
30. Niektóre klasztory mają własną kuchnię, gdzie można zjeść bardzo gęsty obiad za 40 rubli. Nie ma już prawie żadnych pieniędzy, a za 40 rubli otrzymaliśmy właśnie taką porcję pysznego ryżu i smażonych warzyw - to był prawdopodobnie nasz najsmaczniejszy lunch..
Herbata
Najpopularniejszym napojem jest oczywiście herbata. W Tybecie istnieją dwa wyjątkowe rodzaje herbaty. Pierwszym z nich jest cha ngamo, dla obcokrajowców Tybetańczycy nazywają to "słodką herbatą" ("słodką herbatą"). Jest to gotowane mleko samicy jaka, masła, małej czarnej herbaty i cukru. Bardzo smaczne i satysfakcjonujące.
Drugi to cha suyma, czyli "herbata z masłem", "słona herbata", "herbata zestrzelona". Przygotowuje się go z sprasowanej puery, która jest gotowana w mleku, a następnie bitą razem z roztopionym masłem i solą jaka w specjalnych drewnianych maślanych bańkach z masłem. W dzisiejszych czasach to tradycyjne urządzenie zastąpiło elektryczną trzepaczkę, którą można znaleźć w każdej rodzinie, ponieważ dorośli i dzieci piją ogromne ilości tybetańskiej herbaty w dużych ilościach. Tybetańczycy noszą wszędzie termosy z tym napojem: do pracy, na polu, na spacer. Każdy Tybetańczyk chętnie zaserwuje ci herbatę z mlekiem. Dobrze się ociepla, chroniąc przed przenikliwym wiatrem tybetańskim. Również cha suyma jest używany do tworzenia tsampa..
W tybetańskich restauracjach można znaleźć inne napoje, pożyczone z Indii i Chin. Na przykład herbata babao ("osiem klejnotów") pochodząca z prowincji Yunnan. Jest to tradycyjna chińska mieszanka ośmiu rodzajów kwiatów i suszonych owoców. Można również znaleźć herbatę imbirową i cytrynową, która jest popularna w Indiach i Nepalu, ale w tych stronach będzie dość drogo. Oczywiście cywilizacja przeniknęła nawet do najodleglejszych zakątków świata, a wszędzie można kupić torebki z herbatą..
31. Herbata imbirowa.
Chang
32. Prawdopodobnie historia kuchni tybetańskiej nie byłaby kompletna bez wymieniania tybetańskiego niskoalkoholowego napoju chang, czyli ne chang. To wino z jęczmienia, które na Zachodzie często nazywane jest piwem, jest specyficzne dla smaku i niezbyt mocne - tylko 3,8%. W sklepach można kupić je w niebieskich lub czerwonych słoikach, aw restauracjach istnieje możliwość wypróbowania domowego chang. Tradycje jego używania różnią się nieco w zależności od regionu - na przykład w Shigatse zwykle dodaje się trochę tampy do szklanki z chang, czego nigdy nie robi się w Lhasie. Ale w każdym razie, kochankowie chang w Tybecie bardzo. Jeśli chodzi o to piwo, tutaj reprezentowana jest tylko jedna lokalna marka - "Lhasa". Jednak znalezienie popularnych europejskich marek piwa również nie stanowi problemu..
Koszt lunchu zależy od regionu i dostępności produktów. Średnio lunch kosztuje 25-40 juanów. W dużych miastach można kupić dużą porcję frytek na ulicy za 5 yuanów lub udać się do lokalnej stołówki o powierzchni 10 metrów kwadratowych i kupić ogromną porcję zupy za 7-10 juanów.
Smak Bon i niesamowite podróże!
Zdjęcie: Ekaterina Ageeva / Tekst: Sergey Martynov