W trakcie światowej podróży po Korei Południowej. Pierwszy dzień

"Salam aleikum, Asia, to jest Korea Południowa, kraj porannej świeżości (lub jakkolwiek to nazywają), Kim Ki Duk, PSY, Hyundai i ten sam napastnik lokalnej drużyny, po uderzeniu którego Akinfeev wypuścił piłkę z rąk do bramki" dla Bigpikchi mówi Peter Lovigin.

Dwa dni na przerwę w Seulu, na sen i strefy czasowe, a teraz w wynajętym KIA pędzimy w głąb lądu. Dziś mamy w programie samolot, kawiarenkę z kamerą, produkcję papieru i tradycyjną wioskę. Skąd Sashka, mój kompan i organizator podróży, wykopuje wszystkie te miejsca - nie wiem, moje podróże zwykle idą na bardziej improwizowany program i spontaniczną trasę: "Wiem, że w Indiach jest Taj Mahal, w Peru - Machu Picchu, Hawana - "Malecon" z pisklętami, inaczej - zrozumiemy na miejscu. " Więc podróżowałem pół świata, co jest całkiem przyjemne.

Jego program jest zaplanowany z minuty na minutę, on, suko, podnosi o 6 rano i robi śniadanie na kolanach z produktami z przydrożnej ulicy 7Eleven. 7Eleven, a także lokalne koreańskie sklepy convenience, które kochałem z całego serca.

Piję koreańską wódkę na przednim siedzeniu, śpię 80% czasu, budzę się pod telefonem "Przybyliśmy!" - nie życie, ale dreszczyk emocji. Mimo wszystko nie warto mieć i nie zabrać ze sobą międzynarodowego prawa jazdy. Cóż, sprawdź, co Sasha przygotował dla nas jako wypoczynek.

1. Nad autostradą wieże samolotu. Był kiedyś kościół adwentystów Dnia Siódmego, ale potem coś się stało, Jehowa ożenił się, a wszyscy świadkowie udali się na jego ślub. Miejsce było zaniedbane, pokryte pajęczyną, ale dla mnie jest możliwe zrobienie fajnego baru z tego wszystkiego. Zawsze chciałem legalnie pulchnąć i tańczyć w samolocie.

2.

3.

4. Następny w programie był bardziej interesujący przedmiot, ponieważ pojawiła się w nim kobieta. Koreańska rodzina wzięła kawiarnię w postaci kamery Rolleiflex w pobliżu domu. Wewnątrz wszystko jest zaśmiecone kamerami każdej wielkości. A Mistrzyni Dwupiętrowej Komnaty to cud, jak dobry jest. Mój ulubiony typ. Wygląda jak japońska aktorka Koyuki. Dała nam czerwoną herbatę, powiedziała, że ​​jej mąż był nieobecny w weekendy i trzepotał z psem na podwórku, podczas gdy ja, podobnie jak Puszkin, "napisałem do niej w albumie" wszelkiego rodzaju sentymentalizmu. Narysuj mapę Rosji, niedźwiedzi, reniferów i wyznania miłości.

5.

6.

7. A kiedy poprosiła o tłumaczenie - Sasha zwątpiła we wszystko i zapytała ponownie: "Czy jesteś pewna, że ​​powinna przetłumaczyć wszystko, co tu jest napisane?" I byłem tego pewien. Dlatego, kiedy zaczął tłumaczyć z niedorzecznymi zwrotami "dziękuję za przyjęcie", przerwałam mu i powiedziałam mu, aby mówił tak, jak jest. Korenochka zawstydziła się i znowu uciekła, by pobawić się z psem.

8.

9. Sasha wydała wyrok: "Gdybym namalował dla niej coś innego, zdecydowanie by to dostała". Ale postanowiłem nie wracać do granic możliwości. Uwielbiam niewiążący flirt, który powstał na bazie sztuk wizualnych..

10.

11.

12.

13. Następnie obudziłem się w pracy. Produkcja tradycyjnego koreańskiego papieru hanji. Mogę powiedzieć od siebie, że wypluwam wszystkie te procesy technologiczne w jednym miejscu i nic na świecie nie może być ciemniejsze, ale widząc, jakie piękne, prawie przezroczyste saszetki zostały uzyskane z tego papieru i jak pięknie falują w koreańskim wietrze, postanowiłem pójść.

14. Zwłaszcza, że ​​same warsztaty zostały uwieńczone banerem: "Witamy Jej Wysokość Królową Elżbietę II". Stara kobieta nie straci czasu na nudne rzeczy. W moich fantazjach zobaczyłem, że Królowa nie może sobie poradzić z zainstalowanym dystrybutorem napojów gazowanych.

15. Dostaliśmy jakąś kobietę z produkcji. Nie mówi po angielsku, ale tylko kłania się. W spontanicznej podróży pokazała nam wszystko, wszystko, a gdy nagle pojawił się anglojęzyczny pracownik fabryki, zadał mu bardzo ciekawe pytanie: "A kim są ci dwaj faceci - kim w ogóle są?" Cóż, postanowiłem w końcu dowiedzieć się, przed kim rozpylony.

16. Fabryka tego artykułu robi wszystko: od strojów ludowych po fanów i skarpetki.

17.

18. Wreszcie, nawet my byliśmy gotowi ugotować kartkę papieru. Może gdzieś teraz leży w czyimś mieszkaniu rozproszone skarpetki wykonane przeze mnie.

19.

20.

21. Przekonując kolejną butelkę 20-stopniowego Chamsula, śpię jeszcze dalej. Z przerwą na lunch w przydrożnej tawernie. Bufet za 6 USD, okresowo płonące usta, ale ogólnie koreańskie jedzenie jest użyteczne.

22.

23.

24. W zachodzie słońca weszła wieś Ha-hwa. Oto ochrona UNESCO, wszystkie sprawy, tradycyjny koreański styl życia. Cóż, jeśli spojrzysz na to wizualnie. Pokój o powierzchni 4 m². m z udogodnieniami na podwórku, a materac na podłodze kosztuje 50 $. Ale żyjesz jako bohaterowie Kimkiduka "Wiosna, lato, jesień, zima ..."

25. Możesz wejść do pokoju przez okno i wejść przez drzwi, ponieważ różnica między nimi a poziomem seksu i życia nie jest duża..

26. Właściciel hotelu ma większy pokój. No to on i mistrz.

27.

28.

29.

30.

31.

32.

33.

34. Życie we wsi zatrzymuje się wcześniej. Jak tylko wszyscy turyści, którzy nie zostaną na noc, pogrążają się w ciemnościach. I tylko psy okresowo szczekają, gdy szukają toalety. A wódka w tej wiosce nie jest sprzedawana. UNESCO zabrania. Na każdym rogu są dozowniki sody, ale nie ma wódki. Wioska bez wódki, nawet jeśli ma 20 stopni, nie mieści się w mojej jasnej głowie. Jak dostać się na motocykl z toporami bez niego i udać się do pobliskiej wioski na dyskotekę.

35.

36. Poranek spotkał się z mgłą. Znowu zjadam na kolanach na bułeczki śniadaniowe od 7Eleven, a nasza ścieżka leży w koreańskim studiu filmowym z ostatnią nocą w publicznych łaźniach. Ciąg dalszy nastąpi ...

Oglądaj druga część podróży