Kolorowe zdjęcia ciemnej strony życia w Korei Północnej

Fotograf Fabian Muir znany jest ze swoich podróży po Australii, gdzie fotografował błękitną zasłonę na tle pustynnych krajobrazów. Projekt Blue Burqa in a Sunburnt Landscape ("Niebieska burka na spalonym słońcem krajobrazie") był odpowiedzią na próbę australijskich władz zakazujących kobietom zakrywania twarzy.

W ciągu ostatnich paru lat Fabian odbył pięć podróży do Korei Północnej, nawiązując stosunki z władzami tego zamkniętego stanu w sposób wystarczająco ufny, aby penetrować głębiej niż inni fotografowie. Jego jasne i kolorowe obrazy nie wyglądają jak szare i puste zdjęcia większości zachodnich fotografów..

Fabian Muir powiedział magazynowi Vice o tym, jak udało mu się zrobić tak imponujące ujęcia..

(Łącznie 9 zdjęć)


Źródło: Vice

Jeśli mówimy o miejscach, które odwiedziłem, co jest zaskakujące, myślę, że jest tylko jedna prowincja, do której dostęp jest ściśle ograniczony do obcokrajowców. I stało się przedmiotem negocjacji. Podróżowałem pięć razy w ciągu dwóch lat, a podstawową ideą jest to, że tworzysz listę miejsc, do których chcesz się udać, a następnie dają ci odpowiedź, a Ty masz dwukierunkowy związek między tobą, organizatorami i władzami. Mogłem chodzić sam tylko cztery razy. Przez resztę czasu jesteś obserwowany przez dwóch przewodników. Tak jest zawsze. Tego nie da się obejść, więc po prostu musisz nauczyć się strzelać szybko i spod podłogi.

Wydaje się to oczywiste, ale pomysł, że ludzie żyją normalnym życiem pośród tego szaleństwa, okazał się przytłaczający. Czy znasz Thomasa van Hautrivę? W 2009 roku stworzył słynny esej fotograficzny "The Land without Smiles" (Kraina bez uśmiechów), który, jak sama nazwa wskazuje, był skłonny do pewnego punktu widzenia. Te obrazy pojawiły się dokładnie w moim umyśle, więc byłem bardzo zaskoczony, gdy zobaczyłem inny obraz. O wiele bardziej radosny i humanistyczny.

Przekroczyłem trzy różne granice. Pociągiem, samolotem, pieszo. Nikt nigdy nie oglądał moich zdjęć ani kart (pamięć - Comm. Ln.). Są bardziej zainteresowani tym, co importujesz. David Guttenfelder, który kierował biurem Associated Press w Pjongjangu, przebywał tam 40 razy. Mówi też, że jego karty nigdy nie zostały sprawdzone. Dlatego, kiedy czytasz o ludziach, którzy wypełniają swoją cenę, musisz być trochę sceptyczny..

Niedawno widziałem pewną historię: dziennikarz z BBC, bardzo zdenerwowany, zrobił zdjęcie i odciął przywódców przez kadrowanie, a oni bardzo się rozgniewali. Jeśli strzelasz do przywódców, musisz strzelać do nich w pełni wzrostu. Nie można przyciąć. I nie możesz robić zdjęć wojskowych. Ponadto nie można robić zdjęć robotnikom - myślę, że dzieje się tak, ponieważ wielu z nich często należy również do armii.

To było na prowincjonalnej drodze w zachodniej Korei Północnej w maju 2015 roku. Od dłuższego czasu nie mieli deszczu. Wydaje się, że ich ekstremalne warunki klimatyczne są stałe. Z pewnością słyszeliście, że ostatnio mieli powodzie. Jest dużo paranoi na temat pogody i mówią o niej całkiem otwarcie - o kampanii Trudnej, najgorszego głodu, jaki mieli w latach 90. Na tym zdjęciu sfilmowałem niebiosa, które ostatecznie otworzyły się w lipcu i kosztowały one wiele rocznych zbiorów..

Jest genialna powieść, laureatka nagrody Pulitzera, która napisała Adama Johnsona i nazwał ją The Orphan Master's Son ("Synem Władcy Sierot"). Ekstrapoluje wszystkie perwersje, o których słyszałeś w związku z Koreą Północną. W opinii publicznej to miasto, Wonsan, jest miejscem na emeryturę po udanej karierze urzędnika państwowego. Ale w książce jest to rzeczywiście dziedziniec zhivoderny, gdzie ludzie są gotowani żywcem na klej.

Po przeczytaniu stałem się trochę obsesją na punkcie tego miejsca. Okazało się, że to prawdziwe uzdrowisko, a ostatnio zbudowali tam duże lotnisko, choć nie jest jasne, dlaczego. Nie wiem, czy wszyscy mają do tego dostęp, czy tylko niektóre klasy. Hotele różnią się znacznie na lepsze. Jest życie na plaży. Klasyczne życie na plaży, do którego jesteśmy przyzwyczajeni: dzieci bawią się w wodzie, ludzie pływają z nadmuchiwanymi kółkami. Jedyną rzeczą, która przypomina ci bycie wehikuł czasu, jest to, że wszyscy noszą bardzo staroświeckie stroje kąpielowe..

Zabawne jest to, że takich obrazów obecnego władcy nie znaleziono. Nie ma wielkich wizerunków Kim Jong-un, takich jak te, które spotykają się z Kim Il Sung i Kim Jong Il. Była to wystawa kwiatów, dość powszechne zjawisko. Begonie nazywane są "Kim-czhen-irija". I fioletowe kwiaty - "Kim-ir-seniya".

To miejsce w Pjongjangu nazywa się Moran Hill. Kiedy wykonujesz tę pracę dokumentalną w Korei Północnej, ludzie często chcą ci powiedzieć, że wszystko, co widzisz, jest sfałszowane. Muszę powiedzieć, że byłbym bardzo zaniepokojony, gdyby musieli zmobilizować dwa tysiące ludzi tylko po to, by mnie oszukać. Możesz oglądać pikniki w całej Korei Północnej, są fanami pikników.

Pojawiły się negatywne recenzje, ale ich autorzy tam nie poszli (w Korei Północnej - ok. Per.), I nie podróżowali tysiącami kilometrów, tak jak ja. Nie mogą zrozumieć, że jest to bardzo uczciwe odzwierciedlenie tego, co robiłem. Starałem się zachować równowagę: chłop na spieczonej ziemi przeciwko centrum rekreacyjnemu. Ale niektórzy nie chcą tego zaakceptować. Nawet w KRLD ludzie są ludźmi i są tak dobrzy i bezpośredni, jak wszędzie. Ale jeśli pokazujesz uśmiechnięte dziecko, większość wyobraża sobie, że ktoś za nim wysłał na niego pysk pistoletu.