Photoblogger Marina Lystseva "spaceruje" po ulicach wietnamskiej metropolii, pokazuje zabawne uliczne sceny, opowiada o lokalnych cenach ...
Zobacz także problem - Gospodarka Wietnamu
(32 zdjęć łącznie)
Źródło: WJ / fotografersha
W pierwszych dniach wakacji od razu przestaje myśleć o pracy, samolotach (?!) I postach w LJ. Przez pierwsze dwa lub trzy dni głupio śpię za przeszłe wyścigi samochodowe i kręgi światła. Tak więc wczoraj, po śniadaniu w hotelu, o trzeciej godzinie wczołgaliśmy się do miasta.
1. W międzyczasie robi się ciemno i nadchodzi ...
2. Pierwszą spotkaną Wietnamką na ulicy była ta piękna babcia.
3. Tuż przed naszym hotelem znajdowała się Sky Tower (mama, to platforma widokowa), ale po przeczytaniu recenzji na forksphere było to pragnienie wspinania się na nią.
4. W rzeczywistości naprawdę chciałem jeść. Och, przepraszam - jedz. Shawarma za 50 tysięcy dongów (około 70 rubli).
5. Wzięliśmy zupę Fo, kurczę i ryż. Wszystko kosztuje 91 tysięcy (prawie 150 rubli!). Centrum miasta jest normalne, ale ogólnie rzecz biorąc, oczywiście drogie.
6. Następnie ruszyliśmy w kierunku centrum handlowego, aby kupić karty SIM do Internetu i połączeń domowych. A potem nagle! ShtoAzhdzhzh!?
7. Motobikes zatrzymał się, piesi wstali i ubrani w obronę. Ruch był kontynuowany!
8. Najbardziej skromna torba chroniąca przed deszczem kosztuje 15 rubli..
9. Następnie przyjdź półtorej godziny zakupów kart SIM. Podczas gdy dziewczyny telefonowały do wszystkich i rejestrowały numery, zaczęło się ściemniać. Poszliśmy do pobliskiego parku. A potem dziesiątki dzieci w niebieskich koszulach (analogach naszego białego kołnierza?) Zostały pocięte na kulki.
10. Przegrany musi zostać wykreślony !!! Na pięściach! Na kafelku! 5 razy przynajmniej! Pieprzone niesamowite. Kto może również?
11. No cóż, poszedł do hostelu i szybko się ściemniał.
12. W recepcji hotel powinien wejść na ten rynek główny. Wpisz wszystko na ubrania idące do bramy Vienne? Nie rób tego. Cóż, on. Mamo, magnesy będą.
13. A na ulicy zaczyna poruszać się z kupcami. Ale tak niepozorny w porównaniu do reszty Azji Południowo-Wschodniej, że jest nawet dziwny.
14. O ruchu, który czytaliśmy już od drogich czytelników). Nie tak straszne. Najważniejsze - powoli.
15. Nie było jasne, tylko ta pani - oferowanie okularów przeciwsłonecznych w nocy? Zły marketing.
16. Starałem się jakoś z czegoś wziąć ręce ... Nie wiem nawet kto.
17. Zdjęcie dnia. Wymyśl imię.
18. A najgorsze jest to, że jak dotąd nie znaleziono żadnego kota w wietnamskich przestrzeniach! Tylko kurczaki i pieski.
19. Królowa mięsa.
20. Funt bez smaku pomidorów kosztuje 25 rubli. Papryka chili im - za darmo.
21. I smaczne mango w kąciku 4 razy tańsze niż na głównej ulicy!
22. Bukhashka kosztuje w przybliżeniu jak w dyutifri, ale wszystkie butelki to 0,7, a nie litr. Vasco, zabrałem ci papierosy z miękkich pudełek w Dubaju, przygotuj się.
23. Niedrukowanie.
24. Jagnięca noga, tak jak mi droga.
25. W oficjalnych sklepach z bochenkiem nie wyglądało. I było warto?
26. 1,5-litrowa butelka wody w tym sklepie kosztuje 10 tysięcy - 16 p. około.
27. Skradanie się do hotelu. Faceci na Twitterze. Lub vkontaktike ??
28. Rano wyprowadzamy się i jedziemy na lotnisko, aby polecieć na wyspę Quoc (Phu Quoc). Fotkayu z okna samochodu.
29. Mijamy muzeum wojskowe. Jeśli wrócisz, to tutaj!
30. W większości Saigon widziany z okna. Wrażenie jest ogólnie czyste, nie ma żebraków, ludzie są przeważnie w maskach, śpią, jedzą lub idą. Nic specjalnego nie zostało zapamiętane. Albo ja charknę?
31. Każdy przyzwoity taksówkarz ma przywieszoną do lady wizytówkę. Po prostu z angielskim są ciasne. W recepcji hotelu powtórzyłem dwa razy, że potrzebowaliśmy terminalu na terenie DOMESTIC iw końcu zostaliśmy sprowadzeni na arenę międzynarodową.
32. Ale w międzynarodowej linii lotniczej, nasza linia lotnicza!
Kolejne pół godziny pieszo dotarło do lokalnych linii lotniczych i poleciało do Pho Quoc. Widoki z iluminatora były bardzo!