Afgańska heroina

Photoblogger pisze Ilya Varlamov zyalt: Jesteśmy przyzwyczajeni uważać Afganistan za najbardziej problematyczne miejsce na świecie pod względem produkcji narkotyków. Dzięki tej opinii nie możesz się spierać. W rzeczywistości produkcja surowego opium, podstawy produkcji heroiny, jest zmonopolizowana przez Afganistan. Tylko region Złotego Trójkąta konkurował przez jakiś czas z producentami afgańskimi, ale niesamowita skuteczność zintegrowanego systemu produkcji narkotyków przez talibów w latach 90. zrujnowała niegdyś bogatych producentów leków na opium, którzy pracowali na styku granic Laosu, Birmy i Tajlandii..

Od kiedy talibowie doszli do władzy, produkcja gwałtownie wzrosła i dopiero w latach 1999-2001, po uzyskaniu ustępstw od światowej społeczności, Talibowie zakazali jednocześnie uprawy maku, zmniejszając sadzenie o 80% w ciągu zaledwie jednego roku. Jednak wraz z początkiem "operacji antyterrorystycznej" w Afganistanie w październiku 2001 r. I późniejszego upadku reżimu talibów kraj ten ponownie znalazł się na szczycie w produkcji heroiny. W skali roku wzrost produkcji wyniósł 1400%! Jeśli jednak w latach 90. głównymi rynkami afgańskiej heroiny były Rosja i kraje europejskie, to po rozpoczęciu inwazji znaczna część eksportu została wysłana do Stanów Zjednoczonych..

Jednak w tej historii jest strona trzecia - konsumpcja krajowa, co piąty Afgańczyk jest narkomanem. Afgańska heroina i narkomani we współczesnym poście.

(49 zdjęć łącznie)

Istnieje mit, że Stany Zjednoczone nie zwalczają narkotyków w Afganistanie, wręcz przeciwnie, Amerykanie dokładają wszelkich starań, aby zwiększyć produkcję heroiny. Zwolennicy najdzikszych teorii spiskowych uważają, że Amerykanie celowo robią to, aby zatruć populację Rosji ... i tak dalej, wiecie. Jednak przy wspólnej refleksji przekonamy się, że nie jest to całkowicie prawda. Odkrycie nowych szlaków tranzytowych i zwiększenie skuteczności rosyjskiej służby kontroli narkotyków przekierowało znaczną część strumienia heroiny do Stanów. Amerykanie są uwięzieni. Niszczenie upraw ma na celu popchnięcie chłopów w szeregi talibów. Zostaw plony - zatruwaj własnych obywateli.

Jest jednak trzecia strona tej historii: konsumpcja krajowa. Zjawisko nie do pomyślenia w latach 70. i 80., a nawet w latach 90. pod rządami talibów, teraz przybiera na sile z przerażającą szybkością.

Według ONZ w latach 2005-2009 liczba osób uzależnionych od heroiny wzrosła o 140%, a to tylko oficjalne dane. Według lokalnych mieszkańców, z ponad 25 milionów ludzi w Afganistanie, około 5 milionów to narkomani w takim czy innym stopniu. Innymi słowy, co piąty Afgańczyk jest narkomanem, dane te są potwierdzane przez władze w nieformalnych rozmowach..

1. Jedno z najbardziej masowych miejsc spotkań dla narkomanów nazywa się po prostu "pod mostem".

2. To naprawdę znajduje się pod jednym z mostów przez rzekę Kabul. Koryto rzeki od dawna używane jest przez mieszkańców jako pojemnik na śmieci. Nie wahaj się zrzucić wszystkich odpadów.

3. W stosach gnijących i obrażających śmieci heroina jest używana przez setki narkomanów..

4.

5. Nie musiałem być w bardziej obrzydliwym, odpychającym miejscu niż ten most nad rzeką Kabul, gdzieś na obrzeżach miasta. Straszny smród, rozkładające się odpady, czerń, podobna do ropy, wody, rzek ... Jednak szerokość rzeki nie przekracza metra, a rozsądna osoba nie chciałaby sprawdzić jej głębokości - wrażenie, że ta woda może zjeść nie tylko tę nogę czy ramię, stal pręt rozpadnie się w nim w ciągu minuty.

6. Bardzo trudno jest oddychać, częściowo z powodu cuchnących oparów, częściowo z palących się gór śmieci, ale głównie z dymu, który daje "knoty", na których narkomani rozgrzewają heroinę - afgańskie know-how w używaniu heroiny.

7. Od czasu do czasu wchodzisz w czyjeś kończyny, a to, co wydawało się bezkształtnym workiem śmieci, okazuje się mężczyzną, lub tym, co z niego zostało. Czaszka pokryta żółtą skórą i bezsensowne, puste oczy, nienaturalnie zahamowane ruchy - to zombie! Dyrektorzy Hollywood najwyraźniej byli na podobnych spotkaniach, a wizerunek jest bardzo czytelny.

8. Tylko pod tym mostem około 200 osób stale używa narkotyków. Jest tu tłoczno o każdej porze dnia. Niektórzy żyją tu od miesięcy..

9.

10. Musisz chodzić na tej substancji z odpadów.

11. Dzielenie heroiny.

12.

13. Aby być całkowicie "świeżym", ścieki miejskie nadal tu płyną..

14. Nawet miejscowi zakrywają nos chusteczkami, oczy mają wodę z kwaśnego zapachu. Nie mogę sobie wyobrazić, jak można tu mieszkać przez wiele miesięcy.

15. Sądząc po ubraniu, ten facet był tutaj od zimy..

16.

17.

18. Część dawki jest dzielona z przyjaciółmi, przykryta szarfami..

19. A potem śpią na tekturze..

20.

21. Niektórzy estetycy przyjmują heroinę dożylnie, ale są to wyjątki - uzyskanie strzykawek jednorazowych to duży problem..

22.

23. Och, zapomniałem powiedzieć, że pod mostem jest dużo much. Dużo. Zobacz, jak słodko latają na uzależnionych.

24. Łatwe fotografowanie trwało nie więcej niż 5 minut. W pewnym momencie zombie zorientowali się, że coś jest nie tak i zwrócił na mnie uwagę. Jeden po drugim podnosili się spod peleryny i krzyczeli coś. Udało mi się wydostać z tego piekła bez strat, a zakurzona ulica w Kabulu, która 15 minut temu wydawała się brudnym wysypiskiem śmieci, robiła wrażenie czystością. Nie wszyscy mają tyle szczęścia, że ​​dwa tygodnie przed moją wizytą niemieccy dziennikarze telewizyjni zostali poważnie pobici przez mieszkańców burdelu i stracili cały ekwipunek i pieniądze.

25. Narkomani stają się różnymi sposobami. Niektórzy z narkomanów to byli uchodźcy, którzy próbowali uciec z wojny domowej w obozach w Pakistanie i Iranie i tam próbowali narkotyków..

26. Druga część to mudżahedini, którzy często walczyli po przeciwnych stronach barykad. Niedawno dołączyli do nich ludzie, traumatyzowani przez obecną wojnę - zarówno sami wojownicy, jak i ludzie, którzy stracili na niej wszystko.

27. Trzecią dużą grupą są Afgańczycy, którzy wyjechali do pracy w sąsiednich krajach i są uzależnieni od narkotyków. Wracają do ojczyzny, by być pod niesławnym mostem nad rzeką Kabul. Przede wszystkim chodzi o Hazaras - często udają się do pracy w Iranie, z którymi mają jeden język i jedną wiarę (Hazarowie są szyitami, w przeciwieństwie do większości Afgańczyków). Zarabiając na ciężkiej i niewdzięcznej pracy, często nie potrafią sobie poradzić z pokusą wypróbowania heroiny. Rezultat jest prawie zawsze taki sam - w kraju nie ma placówek medycznych dla osób uzależnionych od narkotyków i szybko się "przesuwają" pod mostem. Punkty masowej akumulacji narkomanów znajdują się w każdym mieście. Jeśli drani w Kabulu wybrali mosty, to na przykład w Mazar-i-Szarif osiedlili się w miejskim wysypisku.

28. Na zboczach tego składowiska narkomani wydrążyli dla siebie jaskinie, w których można żyć przez wiele miesięcy..

29. Tylko sporadycznie są wybierani do kradzieży lub błagania o pieniądze na kolejną dawkę..

30.

31. Gram heroiny kosztuje około 100 afghanis - około 2 USD lub cena słoika zimnych Red Bulls. Z drobną kradzieżą i żebractwem narkomani zbierają się na dawkę. Jak powiedzieliśmy z jednego z nie do końca całkowicie znikniętych spotkań, rozwija się wzajemna pomoc. Uzależniony przyjaciel w niebezpieczeństwie nie odejdzie.

32. W każdej dziurze siedzi grupa uzależnionych, którzy używają heroiny..

33.

34. Teren wokół jest zaśmiecony niedopałkami i strzykawkami..

35.

36.

37. Niektórzy pochodzą z sąsiednich państw, w których kara śmierci jest zagrożona za używanie narkotyków..

38.

39.

40. Większość uzależnionych od heroiny pali. Do tego rolki papieru knot.

41. Heroina wlewa się na folię, knot podpala się..

42.

43. I przez rurkę wciągają się parujące mikstury wyparne..

44.

45. Dobrze!

46.

47.

48.

49. A dzieci nie lubią narkomanów. Rzucają w nich kamieniami.