Dubaj to jedno z najbardziej niesamowitych i interesujących miast na świecie. Wszystkie te luksusowe drapacze chmur, drogie samochody i mnóstwo złota niewątpliwie wyglądają imponująco. I w Dubaju przez cały rok, świetna pogoda! Ale, jak wiecie, są plamy na słońcu. Tutaj opowiem Ci o tych miejscach, które przyciemniają jasny i lśniący świat Dubaju..
Źródło: fishki.net
Pracownicy pracują 14 godzin dziennie w dzikim upale
Dubaj rozwija się i buduje w niesamowitym, szybkim tempie. Jednak budowa wymaga pracy, prawda? A ci ludzie pracują w niezwykle trudnych warunkach, 14 godzin dziennie, a nawet w szalonym upale (latem temperatura może osiągnąć nawet 48 stopni). Turyści w Dubaju w tym upale nie powinni przebywać na słońcu dłużej niż pięć minut, ale nikt nie dba o pracowników. Oczywiście powoduje to wiele śmiertelnych wypadków, ale pieniądze z Dubaju po cichu pokrywają wszystkie te problemy..
Więzienie do publicznego pocałunku
Wszystkie te fajne zdjęcia z Dubaju mogą wprowadzać w błąd i sprawiać wrażenie, że w tym mieście panuje wyjątkowo liberalny porządek, ale to absolutnie nie dotyczy. Muzułmanie są surowi. Na przykład, nie wolno całować w miejscach publicznych. Dlaczego ma się całować - nawet ręka nie może być trzymana. Turyści, którzy naruszają te zasady, są zmuszeni zapłacić wysokie grzywny, a nawet mogą pójść do więzienia (takie przypadki miały miejsce).
Niewolnictwo seksualne
Do wszystkiego, co wiąże się z seksem, narkotykami i alkoholem, lokalne prawo jest wyjątkowo surowe. Dziewczyna może mieć problemy, nawet dlatego, że szła ulicą z otwartymi ramionami. Jednak, jak zapada noc, wszystko się zmienia. Najstarszy na świecie zawód w Dubaju kwitnie: ponad 30 000 prostytutek oferuje swoje usługi za 500 $ za godzinę. To brzmi jak nie najlepsza oferta, ale, widocznie, są to stawki Dubaju. Jednak problem jest inny: wielki biznes wspiera i zachęca do prostytucji, chociaż jest to nielegalne. To, że tak powiem, jedno z tradycyjnych źródeł zysku, dobrze znany, brudny sekret Dubaju - "białe niewolnictwo" i handel seksualny, na co policja przymyka oko.
Marnowanie ogromnych ilości wody
Dubaj znajduje się na pustyni, co oznacza, że wiedzą oni o problemach związanych z wodą pitną z pierwszej ręki. Oczywiście, dopóki pieniądze rosną na drzewach, problemy te są łatwo rozwiązywane, a nawet więcej: tutaj udaje im się nie oszczędzać wody i marnować ją. Na przykład, jest wydawany w dużej ilości na podlewanie trawników na polach golfowych, których jest wiele w Dubaju. I takie bezmyślne podejście tutaj jest dosłownie wszystkim. Które porównanie lepiej wybrać - miraż na pustyni lub ucztę podczas zarazy?
Kiedy skończy się ropa naftowa, Dubaj zostanie pokryty miedzianą miednicą.
Nie jest tak trudno zbudować raj na środku pustyni, jeśli masz dużo czarnego złota. I to na ogół jest jedyną rzeczą, na której opiera się cały Bliski Wschód, w tym Zjednoczone Emiraty Arabskie. Ale ta sytuacja nie może trwać wiecznie! Po 20 latach zacznie brakować ropy lub jej cena wzrośnie tak wysoko, że ludzie przestawią się na inne źródła energii. A potem bańka w Dubaju po prostu pęknie. To miasto będzie służyć jako najbardziej żywy przykład, jak zarobić dużo pieniędzy, nie martwiąc się o konsekwencje..
Dziki rasizm
Żyjemy w XXI wieku, kiedy ludzie nie uważają już rasizmu za normę. Jednak ludzkość jest gotowa zrobić wyjątek. Na przykład nikomu nie wydaje się, aby rasizm był siłą napędową w Dubaju. W tym mieście stosuje się dzikie zasady, a osądza się, jak dobry jest jego paszport. Na przykład za tę samą pracę Amerykanie i Europejczycy płacą od dwóch do trzech razy więcej niż osoby z krajów trzeciego świata. Cóż, ludzie otrzymują pieniądze nie na podstawie wiedzy i umiejętności, ale na podstawie narodowości.
Niewolnictwo robotnicze
Na zewnątrz Dubaj jest piękny, ale warto kopać głębiej - i iść do piekła, gdzie niewolnictwo pracy rozwija się. Oczywiście, formalnie wszystko jest zgodne z prawem, ale w praktyce ludzie z takich krajów jak Indie, Pakistan i Chiny przyjeżdżają tutaj, aby zarabiać pieniądze i całkowicie polegać na pracodawcy. Biorą paszporty, płacą grosze i zmuszają ich do cięższej pracy. Zatem marzenia o dobrym życiu w tym kraju zwracają się do tych ludzi z poniżeniem, ciężką pracą i bardzo niewielką pensją..
Bez obaw o środowisko
Niekończące się projekty budowlane na dużą skalę prowadzą do ogromnej ilości ścieków i odpadów chemicznych, ale nie wszyscy chcą inwestować w systemy ochrony środowiska i oczyszczania ścieków, wolą po prostu zrzucić wszystko i wyrzucić - na przykład wprost do morza. Jak reaguje na to państwo? Dlaczego, oni odcinają mur milczenia na ten temat - i to wszystko. Ponadto podnoszenie takich tematów jest niebezpieczne - może skutkować wydaleniem z kraju.
Szybkie samochody = szybka śmierć w drodze
Och, ile drogich i fajnych samochodów w Dubaju! Tutaj na drodze można znaleźć najrzadsze i najdroższe modele samochodów. Oczywiście, kiedy najnowsze sportowe samochody przejeżdżają z dużą prędkością wokół miasta - to fascynujący widok. Ale ten medal ma wadę. Jazda tutaj stanowi zagrożenie dla życia: większość kierowców nie wyróżnia się dobrymi manierami i zasadami ruchu drogowego. Dodaj do tych lekkomyślnych kierowców szybkimi samochodami - a otrzymasz najwyższy poziom wypadków drogowych na drogach.
W Dubaju wszystko jest sztuczne
Wielu, którzy mieli okazję mieszkać i pracować w Dubaju, mówi, że wszystko, co istnieje, nie jest prawdziwe - od sztucznych drzew po fałszywe uśmiechy na twarzach. Bogaci zbudowali Dubaj jako sztuczne miejsce, w którym ludzie z całego świata mogą poczuć się królami. Niestety ci, którzy tam przebywali, zdawali sobie sprawę, że cały ten luksus ma jedynie wywoływać w ludziach fałszywe (aczkolwiek przyjemne) emocje i wyciągać z nich wszystkie pieniądze. Gdyby Dubaj był mężczyzną, ten człowiek miałby tysiąc operacji plastycznych i metalowe serce.
Prawo jest okrutne dla tych, którzy nie mają pieniędzy.
Tak, Dubaj jest pełen imprez, luksusowych samochodów i bardzo bogatych ludzi. Jednak jest też wielu nieszczęśliwych ludzi i nikt się nimi nie przejmuje. Wielu przybyło do Dubaju z nadzieją na lepsze życie, ale prawa tutaj są tak surowe, że powinniście przegapić spłatę długu lub grzywny - i może skończyć się w więzieniu. To samo dotyczy pracowników transnarodowych korporacji. Jeśli firma ma jakiekolwiek problemy z biznesem, jej pracownicy mają również problemy - są zabierani ze swoich domów i umieszczani w więzieniu..
Sonapur - działające getto w Dubaju
Sonapur to mały obszar w Dubaju, który można nazwać domem wszystkich biednych pracowników. Z biegiem lat miejsce to stało się rodzajem działającego getta, w którym gromadzą się coraz to nowe półpłyty z krajów trzeciego świata. Według niektórych szacunków, ponad 150 000 pracowników żyje (a raczej przeżyje) w Sonapur w nie do zniesienia warunkach. W małym pokoju złożyć osiem lub więcej osób. Z całym szacunkiem dla higieny wszystko jest smutne. Gdyby tylko było jedzenie! Ale to nie zawsze wystarcza. W jaki sposób państwo rozwiązuje ten problem? Uważa, że dopóki ci ludzie są w stanie budować luksusowe hotele i drapacze chmur, nie ma problemu.
Dzikie zwierzęta w Dubaju nie są takie dzikie
Ludzie w Dubaju mają tyle pieniędzy, że nie wiedzą, gdzie je wydać. Ktoś kupuje złote samochody, ktoś pływa w basenach wypełnionych banknotami dolarowymi. Nie zrozumcie źle - niech się kąpią, jeśli nikomu to nie zaszkodzi. Ale to, co naprawdę może być niebezpieczne, to coraz popularniejsza moda na zwierzęta domowe. Szejkowie nie są zadowoleni z większej ilości psów i kotów, dają im tygrysy, pantery, lamparty, czy inne egzotyczne rzeczy. I nie przejmują się tym, że zwierzęta cierpią - ważniejsze jest pochylenie..
Wolność słowa w Dubaju to mit
Dubaj jest jednym z tych miejsc, w których możesz swobodnie wyrażać swoje myśli, o ile są zgodne z linią rządową. W przeciwnym razie tajna policja szybko rozpoczyna swoją pracę, oferując "buntownikowi" wybór dwóch opcji - zamknąć lub stracić wszystko, co ma. Czasami jest trzecia opcja - iść do więzienia, jeśli poprzednie dwie nie pasowały do ciebie. Jednak zazwyczaj każdy wybiera pierwszą opcję..
Walka z rządem jest prawie bezużyteczna, szczególnie biorąc pod uwagę fakt, że ponad 80 procent ludności ZEA to imigranci. Ustawa o uzyskaniu obywatelstwa jest tak skomplikowana i przebiegła, że bez dużych pieniędzy nie można uzyskać tego obywatelstwa na pewno. Możesz mieszkać w Dubaju przez 20, 50 lub co najmniej 100 lat, to nie pomoże. Dlatego jeśli mówisz za dużo, możesz zostać deportowany - i wszystko.
To miejsce rządzą dyktatorzy.
Czy wiesz, kto prowadzi program? Powinno to powiedzieć kilka słów. ZEA to teoretycznie monarchia federalna na czele której stoi prezydent Khalifa ibn Zayed al-Nahyan. Ale faktycznie jest dyktatura i za wszystkimi ważnymi decyzjami stoi emir Dubaju, wiceprezydent i premier Mohammed Ibn Rashid al-Maktoum. Oczywiście kontroluje on również wszystkie przepływy pieniężne i nadzoruje nowoczesny handel niewolnikami. Szejk Mohammed ma tak ogromną moc, że jego słowo jest zawsze decydujące - a każdy głupiec, który ośmiela się myśleć inaczej, to wielkie wynagrodzenie za to.
Zdjęcie przedstawia księcia Dubaju, księcia Szejka Hamdana Ibn Mohammeda Al Maktouma, jednego z synów szejka Mohammeda..
Tutaj jest taki inny i kontrowersyjny ten Dubaj. Tam możesz bardzo polubić, a podróżowanie jako turysta to świetny pomysł. Chociaż nieprzyjemne fakty, które wymieniliśmy powyżej, nieco psują obraz tego błyszczącego złotego miasta. Tak, cały ten luksus wygląda niemoralnie na tle niewolnictwa i ubóstwa znacznej części społeczeństwa. Ale turysta nie musi się o to martwić.