Przedsiębiorca i ulubieniec społeczeństwa, prototyp Iron Mana w prawdziwym życiu, Ilon Musk kontynuuje przechwytywanie rynku samochodowego - i za to musi inwestować dużo pieniędzy w rozwój produkcji.
Elegancja odgrywa rolę na każdym etapie produkcji, jeśli chodzi o Teslę. Nawet fabryki samochodów są stylizowane..
Dzięki nieodłącznemu gustowi firmy, Maska przekroczyła Ocean Atlantycki i obecnie rozszerza swoje zakłady w Europie. Pierwszy zakład został zbudowany w Holandii, niedaleko miasta Tilburg, a ostatnio sieć zaczęła publikować pierwsze zdjęcia tego imponującego budynku..
Post sponsora: spójrz tutaj
Tesla od dawna próbuje połączyć produkcję swoich pojazdów elektrycznych z konsumpcją "czystej" energii za pomocą paneli słonecznych. Dzięki nowej fabryce w pobliżu Tilburga firma może nawet przekroczyć wymagany poziom produkcji energii elektrycznej - w końcu dach o powierzchni 43 000 metrów kwadratowych jest szczelnie wypełniony bateriami.
Moc takiej elektrowni słonecznej nad głową - 3 MW - wystarczy, aby dostarczyć całą niezbędną energię do 3 tysięcy budynków mieszkalnych..
Tak wygląda projekt ewentualnej fabryki w Finlandii
Nowy zakład jest zaangażowany w końcowy montaż, a wewnątrz znajduje się nawet tor testowy, dzięki któremu każdy samochód jest sprawdzany przed wysłaniem do właściciela: jak wiadomo, Tesla jest jedynym koncernem motoryzacyjnym, który produkuje swoje samochody wyłącznie na zamówienie.
Maszyny z fabryki w Tilburgu trafiają na rynek europejski - w tym do Belgii, Francji, Niemiec i Holandii.
A oto jak wygląda nowa roślina od środka:
Ilon Mask poinformował również, że planuje pokryć całą powierzchnię słynnego gigafabryki w Nevadzie panelami słonecznymi, największą dotychczasową produkcją firmy. W tym przypadku pojemność powłoki może osiągnąć 70 MW.
Będzie wyglądać imponująco: