Pisaliśmy już o niesamowitym moskiewskim moście na skrzyżowaniu ulicy Zofii i Lensovetskaya Road. Most jest zbyt nisko nad drogą, więc tylko samochody mogą pod nim przejechać. Powyżej nawet wisi ostrzeżenie: "Niebezpieczeństwo! Niski most." Gazela "nie przejdzie!" Ostrzeżenie, jednak kilka osób przestaje.
Most z trudnym losem ma już swój przydomek (w sieci nazywany jest "mostem głupoty"), a nawet konto na twitterze, gdzie fani uporczywych wiaduktów i wytrwałości ludzi liczą gazele, które nie zwracały uwagi na żadne znaki ostrzegawcze. 27 maja, w dniu, w którym Petersburg świętował 315 lat, most świętował rocznicę jego atrakcyjności - 150-ty samochód uderzył w niego.
Lokalny kanał telewizyjny "Nevskie Novosti" zdołał sfotografować małą historię z udziałem kierowcy rocznicowej ciężarówki:
"Cóż, nie zauważyłem, z kim to się nie stało, jeździłem i jeździłem, to mi nie wystarczało i to wszystko." Kierowca nie wymienił nazwiska, a po wypadku, pospiesznie odszedł z mostu. Cieszę się, że samochód nie doznał poważnych obrażeń, a sam kierowca ucierpi może tylko z powodu większej uwagi.Tymczasem most jest czynnie gratulowany z okazji jubileuszu. Koledzy z "Lentach" przynieśli szanowane ciasto ze świecami, a jeden z badaczy z Instytutu Pasteura podniósł obraz mikrobów na szalce Petriego do mostu.
Podczas gdy liczba wypadków w pobliżu tego samego mostu powoduje tylko śmiech i pozytywne emocje. Z drugiej strony, 150 wypadków w tym samym miejscu jest oznaką, że system ostrzegawczy nie działa i trzeba coś zrobić z mostem. Lokalne władze umieściły znaki ostrzegawcze przy wejściu, obiecały wyposażyć most w elementy odblaskowe, aby stał się jeszcze bardziej zauważalny, ale bezskutecznie. Kierowcy nadal wierzą w siebie i w to, że ich gazela z pewnością sobie poradzi. Przypomnijmy, że poprzednia rocznica mostu została odnotowana nie tak dawno - 3 lutego 2018 r. 140. "gazela" nie mogła przejść pod nią..