Czas opowiedzieć o najważniejszej przygodzie Bigpikchi w sierpniu - Władywostoku - wiecu motorowym w Moskwie o nowym Kia Sorento.
Trzy absolutnie nowe Kia Sorento wystartowało 29 lipca z Władywostoku, aw 28 dni pokonało 13500 km, bez żadnych awarii. Trasa przeszła przez takie miasta, jak Władywostok, Chabarowski, Czita, Irkuck, Krasnojarsk, Tiumeń, Omsk i Perm.
dołączył do jednej z załóg w Gorno-Altaisk i po przejściu przez Bijsk, Barnauł, Kamen-na-Obi, Omsk, Tiumeń, Jekaterynburg i Perm, poleciał z powrotem do Moskwy.
(32 zdjęć łącznie)
1. Kiedy dołączyliśmy do ekspedycji, minęły już prawie 2 tygodnie. Po krótkiej odprawie udałem się na zwiedzanie okolicy.
2. Natura na obszarze rzeki Katun z pewnością nie mogła nie wywrzeć wrażenia. Jeśli wybiegniesz naprzód, możesz z całą pewnością stwierdzić, że są to najpiękniejsze miejsca w całym czasie rajdu..
3. Oczywiście uderzył mnie rozwój branży turystycznej w Ałtaju - co kilka kilometrów bazy i prywatnych domów do wynajęcia. Wszystko jest czyste, zadbane i absolutnie dla każdej torebki.
4. Słynny miód Ałtaju :). Sprzedający pokazał zdjęcia pasieki, opowiadał o różnych zawiłościach zbierania miodu - w ogóle nie można było nie kupić pięciu słoików miodu i kilku butelek miodu pitnego :).
5. Wyobraź sobie, jak dobrze tam mieszkają :). Krowy raju :).
6. Skład członków ekspedycji zmieniał się regularnie i przez cały czas uczestniczyło w niej 20 dziennikarzy czołowych wydawnictw motoryzacyjnych..
7. Nie jest to pierwszy raz w Ałtaju i nie jest zmęczony żałować, że większość mieszkańców Moskwy i Sankt Petersburga woli Turcję i Egipt od tych cudownych miejsc. Chociaż, oczywiście, wszystko jest naturalne - samochodem 4 tysiące kilometrów w jedną stronę, na naszych drogach jest niewielu ludzi, którzy chcą prowadzić. Bilety lotnicze do tych regionów są nadal bardzo drogie (tańsze loty do Europy). Przy okazji, w ciągu dnia, w Ałtaju, nie spotkałem ani jednego samochodu z numerami moskiewskimi. Pierwsi moskiewscy i petersburscy mieszkańcy zaczęli mniej lub bardziej regularnie pojawiać się na drogach bliżej Nowosybirska..
8. W drodze do Barnauł zatrzymaliśmy się przy grobie M. Evdokimova oraz w wiosce, w której urodził się i dorastał Shukshin. W wiosce czysto, w ogrodzie rosną ziemniaki z kapustą. Prosta wioska prawdziwa wieś :). Ale przy pomniku Evdokimova kochające pary były zaskoczone czynnym robieniem zdjęć w jego pobliżu. Szczerze mówiąc, nigdy nie zrozumieli tej tradycji, jak również zdjęć nowożeńców u grobu nieznanego żołnierza. Pobliskie krzaki zamienione w ogromną toaletę sprawiały wrażenie przygnębiających. Chociaż na autostradzie jest sporo cywilizowanych toalet, to w Ałtaju co najmniej więcej niż w tym samym moskiewskim regionie lub regionie Leningradu.
9. A pod Bijskiem zaznaczyli najniższą cenę oleju napędowego - 24,5 rubla. Najwyższy był o Chita - 33,5 rubli za litr.
10. Po wyjściu z Ałtaju zaopatrzyły się w najsmaczniejsze wędzone ryby (tak na marginesie, taniej niż na tych samych ziemiach w Seliger :))
11. Ogólnie rzecz biorąc, drogi w Ałtaju zrobiły pozytywne wrażenie, ale region Nowosybirski, w tym względzie, spotkał się z nami niezbyt przyjaźnie. Natychmiast na granicy Terytorium Ałtajskiego i Nowosybirskiego, tuż obok znaku "0 km", dobry asfalt zakończył się nagle i zaczął ... nie, niezły asfalt, ale to się całkowicie zakończyło :).
12. Smutek: (żałowaliśmy także, że opuściliśmy Terytorium Ałtajskie, o czym jeszcze pamięta się terytorium Ałtaju: noc w cudownym mieście Kamen-na-Obi z jedynymi hotelami w mieście i kawiarnią, jak to było w porównaniu z innymi miastami w naszym mieście Trasa, to miasto pozostało ciasne pod koniec lat 80. ubiegłego stulecia. Nie sądziłem, że są jeszcze miejsca, w których recepcja w hotelu odpowiedziała na pytanie: "Czy masz Wi-Fi?" dostał jasną odpowiedź: "Cho?!" Ale w pokoju były zarówno korkociąg i otwieracz do puszek :).
Ale w drodze z Gorno-Altaisk do Barnaul wpadła mi w oko ogromna liczba sklepów: "Beer World" i "Planet of Siding". Z piwem wszystko jest jasne, ale dlaczego jest tyle bocznicy? :)
13. Najwyraźniej prowadzi ??
14. W drodze do Nowosybirska postanowili objechać sto pięćdziesiąt kilometrów i zatrzymać się nad słonymi jeziorami Chany. 120 km żwiru - prawdziwy sprawdzian dla KIA Sorento, który stanął przede wszystkim na cześć.
15. Po dotarciu do jezior (a dokładniej do miejsca, które z nich zostało), wcale tego nie żałowali. To miejsce jest bardzo futurystyczne, nie ma duszy w promieniu wielu kilometrów!
16. Oddając mocz w ciepłej, przejrzystej wodzie, mając nafotkę i oddychając najczystszym powietrzem, ruszył w kierunku Omska.
17. Przy okazji, biegnąc nieco dalej, federalna autostrada Nowosybirsk-Omsk pozostawiła najbardziej przyjemne wrażenia. Jednak samo Omsk :).
18. Przyjechaliśmy do Omska w ogóle nie w nocy, więc mieliśmy wystarczająco dużo czasu i wysiłku na aktywny program nocny :). Bardzo podobało mi się miasto (lokalny hotel Iris jest prawdopodobnie najlepszy na całą podróż), z restauracjami i nocnym życiem, pełne zamówienie, taksówka z jednego końca miasta, do innych 115 rubli - OK :).
19. Następnego dnia musieliśmy udać się do Tiumienia. A od rana postanowiliśmy zadzwonić w Dzień Lotnictwa, mijając kilka kilometrów od Omska.
20. To jest balon, na którym mieliśmy odbyć pierwszy lot ...
21. ... a to jego pierwsze lądowanie minutę po starcie. Na tym zakończył się nasz pobyt w tym cudownym święcie, a z dala od grzechu wybraliśmy się do Tiumienia :).
22. Ponieważ nie mieliśmy zadania, które miało nadejść przed określonym czasem, zatrzymaliśmy się w prawie wszystkich pięknych miejscach po drodze, do fotografowania i nagrywania filmów..
23. To wspaniałe pole słonecznika 350 km od Tiumenu. Nigdy bym nie pomyślał, że będąc tak daleko od dużego miasta będę mógł oglądać transmisję na żywo z meczu piłki nożnej. Tak, w terenie, używając zwykłego modemu 3G i strony NTV +, oglądaliśmy mecz Spartaka bez żadnych opóźnień. I to nie jest gdzieś na przedmieściach w kraju, ale tak naprawdę wiesz gdzie :). Science fiction ??
24. Takie krajobrazy również nie były rzadkością, ale sam Tiumeń był mile zaskoczony. Pierwsze auto show przy wejściu do miasta to Porsche! Tiumeń ludzie żyją kucheryavo :). Wjechaliśmy do miasta bliżej północy, ale na widok lokalnych nowych budynków było jasne, że to nie Tyumen, ale moskiewskie dzielnice Mitino czy Butovo :).
Z tego, co zostało zapamiętane w tej nocy w Tiumeń (wczesnym rankiem przenieśliśmy się do Permu przez Jekaterynburg), tacy taksówkarze z Tiumenu są smutni z powodu moskiewskiego burmistrza Sobianina (przestali robić drogi, nie czyścią śniegu w zimie itd.), A sowieckie hotele w nierealistycznych cenach (choć może to być dla nas tak pechowe).
25. Granica Europy i Azji w pobliżu Jekaterynburga. Ładne miejsce, gdzie wydaje się dobrze karmione, ale pod względem pamiątek jest bardzo dziwne. Trzy magnesy i trochę wypchanego zwierzęcia za 16 tysięcy rubli. Wydaje się, że to świetne miejsce do sprzedaży pamiątek i tak nieudolnie kliknięto.
26. W drodze do Permu, kilkadziesiąt kilometrów od wszelkich osiedli, prawie na otwartym polu (choć niedaleko od stacji benzynowej i posterunku policji drogowej), odkryto absolutnie europejską kawiarnię (niestety nazwa została zapomniana). W takim miejscu spodziewałem się wszystkiego, ale nie europejskiego wnętrza z pokojem dziecięcym, europejskim menu, europejską (!!!) obsługą i rosyjskimi cenami. Szczerze, chciałem spędzić w nim noc :). Jak się pojawiła jest tajemnica :).
27. Zaczęły się pojawiać miejscowości coraz bardziej. To prawda, bardzo mnie to przyciągnęło, tak duża liczba spalonych domów w niektórych miejscowościach. Nigdzie nie widziałeś tak wiele.
28. I tacy użytkownicy dróg natknęli się na :).
29. Ostatnie dni wyprawy.
30. Przy wejściu do Moskwy stało się jasne, że wszystkie 3 samochody, bez załamań i wstrząsów, pokonały w niektórych miejscach bardzo trudną ścieżkę..
31. Na czas przybył na Moscow Motor Show
32. dziękuje firmie KIA Motors za główną przygodę sierpnia! To było niesamowite! ??