Wow-an-Namus to wymarły krater wulkanu, położony w jednym z najodleglejszych miejsc w Libii, w głębi Sahary, niemal w jego geograficznym centrum. Pole wulkaniczne ma około 4 km szerokości i jest otoczone przez czarne popioły o szerokości 10-20 km, wyraźnie wyróżniające się na tle żółtej pustyni. Na dnie kaldery znajduje się 120-metrowy stożek popiołu - właściwie źródło popiołu - oraz trzy małe słone, kolorowe jeziora..
Zobacz także problem - Unikalne jeziora tricolor w kraterze wulkanu Kelimutu
(Łącznie 12 zdjęć)
1. Nazwa Wow-an-Namus oznacza "Oaza lub krater komarów", ponieważ otaczające małe jeziora roją się od komarów. Wizyta w tym przypadku jest po prostu istotnym środkiem przeciwko komarom.
2. Źródło wody pitnej znajdujące się w pobliżu i na tej samej wysokości, co słone jeziora, jest dość powszechne na Saharze..
3. Rzadkie źródło wody zasila jeziora, a podróżujący używali go również w dawnych czasach..
4. Ze względu na obecność słodkiej wody w tym odległym wulkanie, Wah-en-Namous zawsze uważano za ważne źródło wody dla przyczep kempingowych w drodze z Wow-al-Kabir do Rebianu i oazy Kufra, dalej do południowo-wschodniej Libii.
5. Po raz pierwszy ten malowniczy wulkan został opisany w pracach Karla Moritza von Bermana (1862) i Gerarda Rolfsa (1881), chociaż nigdy nie byli w tym miejscu..
6. Prawdopodobnie Francuz Lauren Lapierre (1920) został pierwszym Europejczykiem na wulkanie.
7. LaPierre był oficerem wojskowym, który został schwytany i doprowadzony do Kufry przez Wah al-Kabir i Wow al-Namus. Kiedy został zwolniony kilka lat później, był w stanie opisać to miejsce..
8. W ciągu około 11 lat włoski geolog Ardito Desio udał się do Wau-an-Namus podczas swojej słynnej długiej podróży wielbłądami..
9. Podczas swojej ekspedycji geologicznej Desio odwiedził także Jalę, Marada, Wow al-Kabira, Thmassu i Kufrę. Opublikował pierwszy geologiczny opis wulkanu w 1935 roku..
10. Po drugiej wojnie światowej kilku naukowców odwiedziło wulkan, w tym geograf Nikolaus Benjamin Richter, który kilka razy badał wulkan i opublikował książkę o swojej podróży w 1960 r..
11. Od tego czasu wulkan był odwiedzany niejednokrotnie przez geologów, geofizyków i turystów..
12. W ciągu ostatnich 20 lat Wau-en-Namus stało się jedną z głównych atrakcji, przyciągając turystów odwiedzających całą pustynię Libii, a w szczególności region Fezzan..