Różowy jezioro w Senegalu

W Senegalu jest jezioro o jasnoróżowym kolorze. Jakby do niego wlano mangan. Woda tutaj jest tak słona, że ​​tylko jeden gatunek drobnoustrojów może w niej przetrwać - dają one takie zabarwienie. Kilka dni później, stojąc w wodzie, miejscowi zbierają sól z dna jeziora i wlewają ją do łodzi. Ciężka praca, ale według afrykańskich standardów jest opłacalna.

Zobacz także problem - Wydobywanie soli w Ugandzie, Jezioro Baskunchak, Białe złoto Sycylii

(Łącznie 14 zdjęć)

Sponsor postu: TEPLOSVІT: Serdecznie w domu!

1. Niesamowite kolory wody i łodzi, łodzi ... Całkowicie pokrywają dwukilometrową linię brzegową Jeziora Różowego lub Jeziora Retba, jak to się nazywa w języku ludzi Wolof, największej grupy etnicznej w Senegalu.

2. Te punt są bardzo podobne do naszego rosyjskiego. Ale tutaj nie są poławiane, nie noszą siana, nie pływają do następnej wioski. Na tym senegalskim jeziorze służą wyłącznie do wydobywania soli..

3. To, co dziś nazywa się Retba Lake, było kiedyś laguną. Ale surf atlantycki stopniowo moczył piasek, a na końcu kanał, który łączył lagunę z oceanem, okazał się być zakryty. Przez długi czas Retba pozostała niczym nie wyróżniające się słone jezioro. Ale w latach 70. ubiegłego stulecia w Senegalu spadła seria suszy, Retba była mocno spłycona, a wydobycie soli, która była gruba na dnie, stało się całkiem opłacalne..

4. Teraz ludzie pracują, stojąc ramię w ramię w wodzie - dwadzieścia lat temu nie płynęli przez różowe jezioro, ale szli - była w nim woda do pasa. Ale produkując około dwudziestu pięciu tysięcy ton soli rocznie, ludzie gwałtownie pogłębiają jezioro. W niektórych miejscach jego spód znacznie spadł - o trzy metry i więcej..

5. Woda w jeziorze nabrała różowego odcienia z powodu mikroorganizmów, które mogą istnieć w nasyconym roztworze soli. Poza tym w Retbie nie ma żadnego innego organicznego życia - algi, nie wspominając o rybach, taka koncentracja soli jest destrukcyjna. Jest tu prawie półtora raza więcej niż w Morzu Martwym - trzysta osiemdziesiąt gramów na litr ...

6. Mikrobiolog Bernard Oliver postanowił naukowo wyjaśnić przyczynę tak niezwykłego koloru wody. Mikroorganizm Dunaliella salina żyje w jeziorze, absorbuje pigment absorbując słoneczny kolor.

7. Ze względu na pogłębienie dna wkrótce nie będzie możliwe wydobycie soli starą, staromodną metodą, a senegalskie władze staną przed problemem znalezienia zatrudnienia dla armii chleba i kupców żyjących wokół jeziora. Ale jak dotąd każdego ranka dziesiątki półnagich mężczyzn, biorących swój prosty ekwipunek, płyną na środek jeziora, ustawiają łódź na żarcie i wspinają się do niesamowicie słonej wody ...

8. Roztwór soli o takim stężeniu może powodować korozję skóry przez pół godziny do takiego stopnia, że ​​tworzą się na niej słabo gojące się owrzodzenia. Dlatego przed wejściem do łodzi, poborcy są pocierane olejem. Otrzymuje się ją z owoców drzewa łojowego, zgodnie z naukowym opisem nazywa się Park Butyrosperma ... To ten olej sprawia, że ​​ich ciała lśnią w słońcu ...

9. Sól na dnie jest najpierw poluzowana, a następnie ślepo, pod wodą, umieszczona w koszu. Z kosza, po wypuszczeniu nadmiaru wody, zostaje on przeciążony do łodzi ... Wydaje się, że pod takim ciężarem statek powinien schodzić na dno - ale gęsty roztwór soli niezawodnie utrzymuje go na powierzchni. Najważniejszą rzeczą jest nie zapomnieć od czasu do czasu, aby zgarnąć wodę wypływającą z łodzi z łodzi. Aby wypełnić solą taką łódź - tutaj nazywa się placek - dobry pracownik potrzebuje trzech godzin. W ciągu dnia pracy musi dostarczyć trzy ciasta do brzegu.

10. Mężczyźni biorą sól z dna jeziora ... Na tym ich udział w procesie się kończy - wszystkie dalsze operacje wykonywane są przez kobiety, często bardzo młode, prawie dziewczęta ... Ciągną solą plastikową miskę do brzegu i wyrzucają ją tam, by wyschła. Ta praca nie jest może łatwiejsza niż praca dla mężczyzn - pełna miednica ciągnie za dwadzieścia pięć kilogramów ... Ale w Afryce bardzo niewiele osób zajmuje się ochroną pracy kobiet i dzieci ...

11. Świeżo wyekstrahowany szaro-szary kolor soli. Dlatego, pozwól im wyschnąć, kobiety myją i sortują, aby usunąć muł i piasek ... Z małych zjeżdżalni, w których z każdej płyty utknęła tabliczka z nazwiskiem właściciela, rafinowana sól wlewa się do zwykłych hałd, ciągnących się wzdłuż wybrzeża Jeziora Różowego ... mają rok lub dwóch oczekujących na kupujących hurtowo - w tym czasie sól pod promieniami tropikalnego słońca ma czas, aby zniknąć i stać się całkowicie biały. Sól, wydobywana tu za pomocą tak prymitywnych metod, eksportowana jest do krajów afrykańskich i, jako egzotyczna, nawet do Europy. Sami Senegalczycy są zadowoleni z soli otrzymanej przemysłowo z wody morskiej..

12. Za pięćdziesiąt kilogramów hurtownicy płacą około trzydziestu centów. Ciasto ma około pięciuset kilogramów. Okazuje się, że w dzień ciężkiej pracy pracownik otrzymuje tylko dziewięć dolarów. Ale według afrykańskich standardów to są dobre pieniądze. W przeciwnym razie pracownicy-goście z sąsiednich krajów - Mali, Gwinea, Gambia, Górna Wolta - nie pójdą do jeziora Retba ... Zazwyczaj nie pozostają tu dłużej niż dwa lub trzy lata. W przeciwnym razie możesz zostać wyłączony. Senegalczycy sami patrzą na odwiedzających pracowników. Utrzymują się dzięki bardziej "wykwalifikowanym" pracownikom - kupując i odsprzedając sól, towarzyszą Europejczykom jako przewodnicy i ochroniarze, którzy przybywają zobaczyć cud natury - jezioro, którego woda jest zabarwiona jak krew ...

13. Ciekawscy turyści starają się zaglądać do wioski, w której żyją soli. Znajduje się tuż przy brzegu. W kwestii tego, jak nazywa się to miejsce, mieszkańcy odpowiadają: "Dlaczego, tylko wieś" ... Co najmniej trzy tysiące ludzi tu mieszka. Na ulicy są nawet samochody, stare, jak prawie wszystkie samochody w tym kraju..

14. Pracownicy budują mieszkania z improwizowanego materiału - trzcina rosnąca w pobliżu, plastikowy film, stare opony ... Powiedzieć "szałas" o takim budynku oznacza pochlebić ją bardzo. Jednak w tym klimacie nic więcej kapitału nie jest potrzebne i niepotrzebne - w domu wzywa się je do ochrony swoich mieszkańców nie przed zimnem, ale przed słońcem i pod koniec lata - na początku jesieni, ulewnymi deszczami ...

Te same opony samochodowe są używane zamiast kabin zrębowych - w wiosce są cztery takie studnie. W Europie ta mętna woda o słonawym smaku nie byłaby prawdopodobnie wykorzystywana nawet w celach technicznych, ale tutaj piją i gotują na niej jedzenie, a druga nie. Prawie niewidoczne wokół wioski i wypasanych kóz, chociaż senegalscy chłopi wyhodowali ich w dużej liczbie. Fasola i kukurydza to główne pożywienie górników soli ...

Warunki, w jakich żyją afrykańscy pracownicy migrujący, nie są straszne. Ale mieszkańcy tych włazów uważają, że ubóstwo wokół nich jest czymś zupełnie normalnym. Nie mieszkali tutaj, ale przyszli do pracy - od rana do nocy, by wydobyć sól z Jeziora Różowego, tak podziwiany przez tych dziwnych Europejczyków.