Oto wielu, kiedy widzą zdjęcia z plemion Etiopii, mówią, że to wszystko jest nierzeczywiste. Że to wszystko jest atrakcją dla turystów, a ludzie sami mieszkają w zwykłych domach i przychodzą do swoich chat, ubierają się w skórki tylko po to, aby zarabiać pieniądze na łatwowiernych białych szczypcach.
Odwiedzanie rynku to najlepszy sposób na obalenie takiego oświadczenia. W końcu ludzie nie przyjeżdżają tam, by popisywać się przed turystami, a tam prawie nie ma białych. Mimo to są ubrani w taki sam sposób, jak w wioskach, z tą tylko różnicą, że jest prostsza - oni wciąż pojawiali się na rynku ...
1) Kay Afer jest małym miasteczkiem, znanym z rynku, gdzie ludzie z sąsiednich plemion, takich jak Ari, Benna, Hamer i Tsamai, gromadzą się w czwartki. W kawiarni fotograficznej, która znajduje się w pobliżu rynku..
2) Facet na szczudłach przyciąga uwagę mijających rzadkich samochodów w nadziei zatrzymania turystów i zarabiania pieniędzy.
3) Natychmiast po wejściu na rynek jesteś otoczony przez dzieci, bierze cię pod ramię i już nie chcesz puścić.
4) Zdarza się, że jedno dziecko bierze cię za lewą rękę, drugą za prawą i tak właśnie idziesz wśród dzieci. Wiele dzieci ma nadzieję, że zostaną adoptowane, zabrane do ich kraju..
5) Wiele osób na rynku próbuje coś sprzedać lub wymienić. Plemiona przynoszą produkty z ich pól. Rynek jest również okazją do poznania najnowszych wiadomości, a także do świętowania dobrego dnia po wypiciu mocnego miodu pitnego.
6) W celu zmierzenia równej ilości produktu takie puszki są tutaj stosowane.
7) W przeciwieństwie do wiosek tutaj nie biorą pieniędzy za zdjęcie i nie chcą być fotografowane.
8) Mieszkańcy zbierają miód w sztucznych ulach. Rynek ma możliwość ich zakupu.
9) Ten facet nie jest łatwy. Dobrze zna angielski, a także pomaga utrzymać porządek na rynku..
10) Handel na rynku odbywa się samodzielnie. Nawet aborygeni spotkali się z napisem "Hydraulika z magazynu".
11) Sekundę później ta kobieta po prawej rzuciła mi coś, żeby przestać filmować..
12) Rynek jest świetnym miejscem do rozmowy.!
13) Niektórzy mają możliwość zabrania ciężarówki na rynek. Kto nie ma takiej możliwości - idź pieszo.
14) Połączenie nowoczesnej i tradycyjnej odzieży szkodzi oczom, ale tradycyjnie dla Etiopii, jednego z najbiedniejszych krajów.
15) Oprócz bardzo ważnych plastikowych butelek bardzo ważne są również puszki..
16) Handel zakończył się sukcesem. Zadowoleni mieszkańcy wracają do domu.
17) Niektóre pojawiają się na rynku niemal wyłącznie w tradycyjnych strojach, z wyjątkiem marynarskich garniturów.
18) Mieszkaniec Etiopii w tradycyjnym stroju.
19) A niektóre wyglądają całkiem nowocześnie.
20) Miejscowy chłopiec ma w rękach specjalną poduszkę. Używa się go zarówno do siedzenia na nim, jak i do spania na nim..
21) Wracają do domu z rynku: w zatłoczonym, ale nie wściekłym.
22) Na południu Etiopii prawie nie spotykasz grubych ludzi..
23) Niektórzy sprzedawcy próbują oszukać nabywców, robiąc sztuczne dno w bankach, aby zebrać mniej towarów.
24) Jak widać, zwykłe skale wcale tutaj nie istnieją..
25) Odwiedzający kluczowy rynek Afer w Etiopii.
26) Mieszkańcy nie poruszają się w miejscach rekreacyjnych - tam, gdzie padali, zasypiali..
27) Mała kawiarnia w pobliżu rynku. Po udanym dniu handlu wiele osób udaje się do baru, aby napić się miodu pitnego..
28) Córka właściciela kawiarni jest małą księżniczką.
29) Kolejna fajna firma idzie do domu.
30) Rynek znajduje się w malowniczej dolinie rzeki Omo..
Źródło: LiveJournal / _nikolya_