Rebelianci zabili czworo dzieci Josepha Munyaneza w 1997 roku. Rodzina z pozostałymi dziećmi przeniosła się do innej wioski. W następnym roku wioska była w połowie konfliktu, a kolejne cztery starsze dzieci Józefa zmarły z powodu ran postrzałowych, a niemowlę zmarło z powodu niedożywienia. Teraz Munyanesa, 52-letni pastor protestancki, troszczy się o swoją 17-letnią córkę, która została hospitalizowana po tym, jak została porwana i zgwałcona przez rebeliantów..
"Ona jest jedyną ocalałą z dziesięciu moich dzieci od pierwszej żony" - mówi Józef, trzymając za rękę płaczącą dziewczynę i uspokajając ją jak małe dziecko.
(Łącznie 14 zdjęć)
Na wschodzie tego dużego kraju, zamieszkałego przez 63 miliony ludzi, nieustanne działania wojenne i niezadowalający system opieki zdrowotnej doprowadziły do powstania całego pokolenia ojców i matek opłakujących zaginione dzieci. Według Funduszu na rzecz Dzieci ONZ ponad pół miliona dzieci (co piąta) umiera każdego roku w Kongo, zanim osiągną wiek pięciu lat. Zgodnie z raportem Światowej Organizacji Zdrowia, 40% osób, które przeżyły, ma opóźnienie w rozwoju. Na każde 10.000 osób w kraju jest tylko 1 lekarz i 5 pielęgniarek. Oprócz tego, militarne działania trwają dla bogatych złóż minerałów, które zamiast dobrobytu sprowadziły na kraj ruiny. Według UNICEF dzieci stanowią ponad połowę z ponad 4 milionów zgonów spowodowanych konfliktem we wschodnim Kongu, który trwa od ponad dziesięciu lat..
Na oddziale dziecięcym szpitala dwoje dzieci leży na łóżkach naprzeciw siebie. Trzyletni Bakhati Yamuremiye waży tylko 6 kg - mały szkielet pokryty pergaminowym miąższem. Natomiast 9-letnia Vivin Bakarani jest tak opuchnięta, że jej oczy przypominają szczeliny na okrągłej twarzy. Oba dzieci cierpią na ciężkie niedożywienie, w przypadku Vivina to kwashiorkor - brak białka. Dziwne jest widzieć to wśród zgiełku miejscowego królestwa roślin - drzew zawieszonych z mango, bananów, awokado i orzechów kokosowych; pola obsadzone yamami, słodkimi ziemniakami, fasolą, pomidorami i kukurydzą.
Ale ta obfitość nie trafia do dzieci i ich matek mieszkających w obozie dla uchodźców kilka kilometrów od Kaszugi - w wiosce liczącej 4000 i 15 000 uchodźców. Schroniska dla uchodźców wyróżniają się spośród schludnych drewnianych lub adobe domów mieszkańców. Trzylatki już wiedzą, jak budować chaty, a ich starsi bracia i siostry, którzy nie widzieli nic w tym życiu, lecz wojnę, wykonują więcej ciężkiej pracy..
1) Dziewięcioletni Vivin Bakarani siedzi w szpitalnym łóżku w szpitalu w Kongo. Vivin cierpi na kvasikokor lub brak białka - oznaka okrutnego niedożywienia. Dziwne jest widzieć to wśród obfitości otaczającej przyrody. (AP Photo / Jerome Delay)
2) Joseph Munianes stoi przy łóżku swojej 17-letniej córki w szpitalu w Mweso. Jest ostatnią ofiarą swoich dzieci z pierwszego małżeństwa, wcześniej została porwana i zgwałcona przez grupę rebeliantów. (AP Photo / Jerome Delay)
3) Krewni i pacjenci czekają w pobliżu ogólnej kuchni szpitala w Mweso, Kongo. (AP Photo / Jerome Delay)
4) Krewni pacjentów gotują we wspólnej kuchni w Mweso. W Kongo ponad pół miliona dzieci umiera każdego roku, zanim osiągnie wiek 5 lat. (AP Photo / Jerome Delay)
5) Joseph Munyanesa towarzyszy swojej 17-letniej córce, wcześniej porwanej i zgwałconej przez rebeliantów. (AP Photo / Jerome Delay)
6) Znak na drzwiach szpitala w Mweso: "Wejście jest zabronione za pomocą broni. (AP Photo / Jerome Delay)
7) Mukeshimana Nyirarukundo, lat 25, zająka niemowlę, a jej druga córka, wyczerpana, 3-letnia Bakhati Yamuremiye, ważąca zaledwie 6 kg, leży apatycznie na łóżku. Mukeshimana urodziła sześcioro dzieci i jedno martwo urodzone dziecko. Teraz trzy są żywe. (AP Photo / Jerome Delay)
8) Pacjenci czekają na wizytę u lekarza w pobliżu szpitala w Mweso. W Kongo jest tylko 1 lekarz i 5 pielęgniarek na 10 tysięcy osób. (AP Photo / Jerome Delay)
9) Kobieta czeka na lekarza. (AP Photo / Jerome Delay)
10) Żołnierz w armii Kongo chodzi Kashuga. Kashuga to wieś z 4000 mieszkańców, a 15 000 uchodźców jest bezdomnych w wyniku działań wojennych. (AP Photo / Jerome Delay)
11) Ubranie prane suszy się na trawie w Kashug. (AP Photo / Jerome Delay)
12) Dzieci na drzewie w Kashuga, Kongo. Na wschodzie tego dużego kraju, zamieszkałego przez 63 miliony ludzi, konflikt zbrojny trwa już ponad dekadę, niszcząc życie całego pokolenia. (AP Photo / Jerome Delay)
13) Dzieci bawią się w tymczasowych schroniskach w Kaszug. (AP Photo / Jerome Delay)
14) Kongijski lekarz przyjmuje pacjenta w klinice w Kashug. (AP Photo / Jerome Delay)