Osoba może żyć bez jedzenia przez okres do 8 tygodni. Bez wody wyznaczony czas jest skrócony do trzech dni. A co jeśli jest woda, ale taka, że pod mikroskopem wykrywa tak wiele zakaźnych bakterii i innych "zanieczyszczeń", które są nie do pogodzenia z życiem, co jest zaskakujące, dlaczego próbka jeszcze nie zjadła kolby?
(Łącznie 14 zdjęć)
Problem braku wody pitnej w krajach trzeciego świata jest tragedią, którą można zrównać z naturalnym ludobójstwem. W Tanzanii, Malawi, Etiopii, na Madagaskarze iw wielu innych krajach niehigieniczne warunki prowadzą do zanieczyszczenia wody, które później stało się przyczyną epidemii.
Najtrudniejszy jest dla nowo narodzonych kobiet i ich dzieci. Projekt Dostarcz życie Organizacja charytatywna Water Aid ma na celu zapewnienie bezpiecznej wody pitnej dla noworodków. Do 10 lutego organizowana jest zbiórka pieniędzy na całym świecie. Fundusz ma nadzieję zebrać pieniądze na wsparcie dla 130 000 rodzin - w tym celu każda darowizna dla organizacji jest podwojona kosztem rządu Zjednoczonego Królestwa.
Każda kampania charytatywna prowadzona przez ludzi. Nie tylko dla wolontariuszy, którzy pomagają zbierać pieniądze i dostarczać rodziny, ale także dla historii tych, którzy już otrzymali pomoc. Być może kilka historii o postaciach Deliver Life zmusi cię, jeśli nie przekażesz darowizny na ten konkretny fundusz, po prostu zrób coś dobrego i pożytecznego..
Położna Daniel. Tanzania
Daniel pracuje w szpitalu Kiomboi - często nie ma wystarczającej ilości czystej wody, aby nie tylko pomieszczenie i sprzęt były co najmniej w minimalnym stopniu czyste, ale także czyściły wodę lub myły pacjentów i ich dzieci. Dźwigi na oddziałach nie działają. Każdego dnia położnik staje przed pozornie absurdalnym problemem: opuścić szpital i pójść do wody lub kontynuować opiekę nad pacjentami, dla których ważne jest stałe monitorowanie..
"Najgorsze jest to, że sam pozostaję na służbie i jest wielu pacjentów, nie ma kranów, jest też woda - czasami nie mogę umyć rąk, a to jest wysokie ryzyko infekcji" - przyznaje Daniel..
Daniel i jego koledzy wiedzą, że najważniejszą rzeczą jest sterylność lnu i sprzętu medycznego. Ale najczęściej są to warunki całkowicie nieosiągalne..
"Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem umierającego z powodu sepsy, płakałem, musiałem poprosić kolegów, aby opowiedzieli o tym matce, to był mój pierwszy obowiązek"..
Powód, dla którego Daniel został położnikiem, jest prosty: pomaga ciężarnym i nowo narodzonym kobietom, wierzy, że pomaga całemu narodowi..
Khadija - matka, która straciła syna. Tanzania
Khadija mieszka ze swoją babcią. Dla dwojga mieszkają w małym ceglanym domu w tanzańskiej wiosce Msinigiri. Kiedy Khadija po raz pierwszy zaszła w ciążę, była niesamowicie szczęśliwa i podekscytowana..
"Poszliśmy do szpitala i powiedziałem kierowcy autobusu, że się rodzę, i zaprowadził mnie prosto do drzwi szpitala, bez zatrzymywania się" - mówi Khadija.
Babcia Khadizhi musiała sama szukać wody, aby umyć nowonarodzonego prawnuka i jego matkę. Jedyną opcją była lokalna rzeka..
"Woda była brudna i pachniała jak krowi mocz, ale nie miałem innej opcji Kiedy wróciliśmy do domu, wszystko było w porządku, ale następnego dnia mój syn zaczął się rozgrzewać i płakał, w nocy Kefashi zmarł na sepsę".
Alinaf, która bała się iść pod prysznic. Malawi
Alinaf urodziła syna Boysona w Centrum Zdrowia Simoumba. Chłopiec urodził się dwa tygodnie przed czasem i stał się niespodzianką nie tylko dla matki, ale także dla ojca Bernarda.
"Przyszedłem do szpitala, aby przywieźć Alinę kilka rzeczy osobistych, i znalazłem tam mojego syna, byłem taki szczęśliwy", mówi Bernard.
Położnicy w Simulemb pobierają około 90 dostaw miesięcznie. A wszystko to bez czystej wody iw absolutnie niehigienicznych warunkach. "Bałam się" - wspomina Alinaf. "Wielu zmarło w szpitalu z powodu braku higieny"..
Prysznic w Centrum, w którym Alinaf była poddawana rehabilitacji pooperacyjnej, to cztery ceglane kabiny bez dachu. Zamiast drzwi są zasłony ubrań samych pacjentów. Ziemia, ściany, woda wypływająca z kranu są brudne. Niektóre matki przynoszą krewnych. Biorą to ze wspólnego źródła, zgodnie z którym stoją godzinami. To jedyny kran wody dla 2000 mieszkańców..
Uchiya, która w ósmym miesiącu ciąży nosi codziennie 20 litrów wody. Etiopia
Uchiya - niesamowicie silna kobieta. Ona jest teraz w ósmym miesiącu ciąży i każdego dnia musi podróżować na odległość kilku mil do całkowicie nieprzekraczalnych miejsc. Idzie do lokalnej rzeki, by zdobyć wodę, ponieważ wioska nie ma innego źródła. I nawet tam woda nie jest bezpieczna, ale Uchii nie mają wyboru.
"Muszę przejechać przez błoto, droga jest bardzo śliska, teraz idę powoli, ale czasami padam." Każdego dnia Uchiya wraca do domu po kamieniach, niosąc na plecach 20-litrową puszkę wody..
"Czasami w nocy chodzimy po wodę, w wodzie jest dużo pijawek, niektórzy mogą pić razem z wodą, a potem przyklejają się do gardła lub brzucha, to bardzo trudne" - mówi kobieta..
Marian, który urodził, kładąc fajki wodne. Madagaskar
Marian urodziła swoją trójkę dzieci w domu, w niehigienicznych warunkach i bez dostępu do czystej wody. Angelo urodził się w szpitalu, w którym Marian pomógł zainstalować muszle klozetowe i fajki wodne..
Teraz Angelo ma roczek. Wygląda i czuje się świetnie, a Marian wie, dlaczego: "miał szczęście, w przeciwieństwie do starszych dzieci, Angelo miał dostęp do czystej wody pitnej, jest o wiele zdrowszy od nich.".
Obecnie sytuacja stopniowo się poprawia: pomoc wodna zbiera pieniądze na instalację rur wodociągowych, systemów czyszczących i kanałów ściekowych. Jednak w wielu krajach woda jest nadal luksusem. To, co wydaje się nam dzikie, to codzienna tragedia dla tych rodzin. Może czas podjąć decyzję ?! Chodzi nie tylko o to, by pomóc ludziom cierpiącym dziś na brak czystej świeżej wody. Kolejny cel jest równie ważny - zrobić wszystko, aby tragedia 37 krajów nie stała się tragedią całego świata..